Na niewybuchy natknął się 9 sierpnia pracownik leśny, który wezwał na miejsce funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Gołdapi. Do przyjazdu 15. Mazurskiego Batalionu Saperów z Orzysza, patrol Straży Granicznej zabezpieczał teren.
Granaty moździerzowe zostały zabrane przez saperów i odwiezione na poligon w celu zdetonowania.
Straż Graniczna przypomina, że znaleziska tego typu nie wolno lekceważyć. Należy zachować ostrożność, nie dotykać, nie sprawdzać co to jest, natychmiast wezwać służby mundurowe.