Mija dwadzieścia lat od powstania gołdapskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Utworzenie PWiK-u jest efektem podziału (31 sierpnia 1998 roku) Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej na trzy spółki prawa handlowego. Przedwczoraj odbyła się w „Leśnym Zakątku” uroczystość z okazji tej rocznicy.
W ostatnich latach PWiK poszerzył zakres swojej działalności o obsługę części gminnej infrastruktury uzdrowiskowej. Niedawno utworzono tu nowe stanowisko – dyrektora uzdrowiska i inwestycji uzdrowiskowych. Funkcję tę objął dotychczasowy wojewoda warmińsko-mazurski – Marian Podziewski.
Aktualnie prezesem spółki jest Jarosław Dzienis.
https://pwik.goldap.pl/node/48
„Przedwczoraj odbyła się w „Leśnym Zakątku” uroczystość z okazji tej rocznicy.”
Uroczystość dwudziestolecia bez zaproszenia wieloletniego poprzedniego Prezesa. Kompletne nieporozumienie i obraz i stosunku człowieka do człowieka w Gołdapi. Czy pan Prezes Cherek pozostawił PWiK w ruinie, że się go nie zaprasza?
Ale za to był zaproszony i obecny nowy dyrektor uzdrowiska i inwestycji uzdrowiskowych, postać, wydaje się, niezwykle już zasłużona dla PWiK.
Czyli kto teraz?
Brak na uroczystości byłego prezesa Zbigniewa Cherka i burmistrza Marka Mirosa, którzy nie zostali zaproszeni, mimo, ze byli twórcami tej spółki i przez kilkanaście lat o nią dbali, pozostawiając po sobie ogromne inwestycje to kolejny przykład kompletnego braku klasy pana Luto z Wronek i pana Dzienisa z Kolniszek.
Signum temporis
PWiK to Luto i Dzienis?
Wstyd
W radzie nadzorczej nie zasiada już E. Noga.
W skład RN PLiK wchodzą:
1. Jarosław Duchnowski – przewodniczący;
2. Barbara Woźniak – członek;
3. Adam Poszewicki – członek.
Miało być RN PWiK a nie PLiK !!!
Ale to była prawdziwie przaśno -pegerowska impreza. Prezes zapomniał nawet krawata.
Widać że ma więcej rozumu od ciebie , dolej sobie oliwy do małego móżdżku i kup sobie krawat , i na pewno jeszcze zdążysz na jakiś festyn poszpanować w nim.
Moja ocena PW I K jest taka ,że 20 lat temu rozdzielono ZGM ,żeby stworzyć dziesiątki kolejnych etatów dla kolesi Mirosa. Przecież zamiast jednego zarządu,księgowości czy rad nadzorczych powstało trzy razy więcej wysoko płatnych etatów za publiczne pieniądze.PEC zbankrutował i został zlikwidowany ,a kosztami obciążono podatników To kilka milionów zł i wyprzedane kotłownie,węzły ciepłownicze i cała sieć.
Obecnie opracowany program ochrony środowiska dla Gminy Gołdap w punkcie „Gospodarka ściekami” wykazał ,że ok 40 % ścieków w naszej gminie jest odprowadzana poza siecią kanalizacyjną,czyli do gruntów,rzek,stawów,zalewu czy pośrednio do jeziora. To są faktyczne zaniedbania poprzedników Cherka i Mirosa prze 25 lat. Zgadzam się ,że Dzienis jest bardzo złym Prezesem i apeluję do Burmistrza o jego odwołanie i ogłoszenie prawdziwego konkursu. Należy również zwolnić Mariana Podziewskiego i przeprowadzić konkurs..
Muszę jeszcze przypomnieć o Spółce 'Piękna Góra która również zbankrutowała pod fatalnym nadzorem właścicielskim Marka Mirosa.
Andrzej Tobolski
Fakt, że 30-40% ścieków nie trafia do kanalizacji, nie oznacza, że trafiają bezpośrednio do ziemi, rowu czy rzeki. Może Pan radny miejski nie wie, ale istnieją jeszcze przydomowe oczyszczalnie ścieków oraz szamba. Proszę znaleźć gminę miejsko-wiejską, która jest w 100% skanalizowana. Do swojej ideologii mirosowego zła próbujesz pan dostosować każdą znalezioną informację. Co do czystości rzeki, to bardziej się boję jak są stosowane środki ochrony roślin i nawozy na plantacjach przylegających do Gołdapi. Czy ta cała chemia, naprawdę niebezpieczna dla środowiska wodnego, nie trafia wraz ze spływem powierzchniowym do wody. Może na ten temat też są jakieś informacje??
Oto Polska!!!!!!!
Brak zaproszenia Marka Mirosa i Zbigniewa Cherka to przede wszystkim rezultat kompleksów obecnych władz. Kompleksów całkowicie uzasadnionych…
Jaka rozpacz lepiej dbaj o zdrowie bo opieka i leczenie w Gołdapskim szpitalu ma wiele do życzenia .
Wojewoda PODZIEWSKI nie jest wojewodą już od 3 lat ! Kiedy był konkurs na stanowisko dyrektor uzdrowiska i inwestycji uzdr. Kolesie kolesiom rozdają stołki!(to wszystko za wiedzą burmistrza T.Luto).
Do „po prostu eureka” Służę informacją.W miesiącu sierpniu br. RDOŚ z Giżycka przeprowadził kompleksową kontrolę plantacji borówki będącej własnością naszej Spółki.Przebadano pobrane próbki gleby,wody i roślin,Nie znaleziono nawet śladowych ilości jakichkolwiek związków chemicznych ponieważ ich nie stosujemy. Twoje sugestie są więc pozbawione sensu a mają jedynie tendencje dokopania..Odsyłam do Giżycka.
W kwestii ścieków to proszę się zastanowić skąd bierze się coraz pałeczka coli a w konsekwencji zakaz spożywania wody pitnej w gminie jak choćby w tym roku.Również w tym roku w miejskim wodociągu musiano zastosować zwiększone ilości chloru co zgłaszali mieszkańcy a PW i K
wylewał tysiące metrów wody w różnych punktach miasta chyba w jakimś celu eureko .
Nie twierdzę ,że mam wiedzę doskonałą w tej dziedzinie ale wszelkie nieprawidłowości będę ujawniał jak choćby te z czerwca czy lipca gdzie tysiące m ścieków wylewano prosto do rzeki.Jest ponad 5 tys odtworzeń na FB z moich relacji..Również dla twojego zdrowia i dobra.
Pozdrawiam Andrzej Tobolski
Dziękuję za wyjaśnienia dotyczące jednej z upraw. Do Giżycka się nie wybieram, skoro służby działają jak powinny.
Czy moje „sugestie” pozbawione są sensu?? Tak samo jak pana sugestie wpływu ścieków spoza kanalizacji na jakość wody w jeziorze i wpływu władz na te incydenty. Nawiasem rzecz biorąc, to w czerwcu czy lipcu tego roku Miros już chyba nie rządził.
Czemu wylewano wodę?? Czemu stosowano chlor?? Trzeba zapytać prezesa Dzienisa lub burmistrza. Jakiś radny miejski mógłby już dawno to zrobić na sesji.
Czy ilość odtworzeń na pańskim FB wpłynie na moje zdrowie?? Nie sądzę.
PS. Próbował pan porównania, ile kanalizacji wykonano za czasów MM, a ile za czasów obecnej władzy?? Ciekawe wnioski mogą się nasunąć.
Jakiej „naszej spółki”? Przecież Tobolski nie ma żadnej własności. Tak podaje w oświadczeniach majątkowych. To gdzie kłamie? W oświadczeniach, czy komentarzu? W spółce jest pracownikiem najemnym, i do tego płacą mu nędznie. A tu się puszy „w naszej spółce”
Ale tak to jest jak się tak dużo kłamie. Prędzej , czy później można się zagubić
Panie Tobolski, już nie mówię o tym, że brak merytoryki w Pana wypowiedziach (a niech będzie i napiszę wielką literą, choć nie powinienem) nt. zanieczyszczeń bo wypomniano to Panu. Pan też za dużo nie wie o komunikacji w socjal mediach, bo 5 tysięcy wyświetleń na FB i to jeszcze łączone to jest nic, byle zdjęcie gimnazjalisty, który dłubie w nosie ma więcej wyświetleń. Panie Tobolski na jakikolwiek temat się Pan nie wypowie to albo niedomówienia, wiedza powszechnie wiadoma, albo fantasmagorie. Ja apeluje daj Pan spokój i opiekuj się Pan tą borówką to i na zdrowie Panu wyjdzie i ludziom, którzy są zmuszeni do czytania Pana grafomańskich wypocin.
Panie Jareczku,Marku,pasjonacie eureko. Nie jesteście zmuszani do czytania moich komentarzy. To wasza kilkuosobowa grupka z Markiem M na czele pisze wciąż te komentarze, Mógłbym podać konkretne nazwiska. Mam pewność kto tak próbuje mi dokopać dlatego jest mi obojętne ile i co napiszecie o mnie.Ale korzystając z tej pewności. Mareczku M. nie wygrasz wyborów w swoim okręgu na radnego , wielu ludzi się w to zaangażuje i na nic twój ordynarny szantaż i presja na Monikę W.Polegniesz jak 4 lata temu.
Mam nadzieję również ,że kilka tematów z twojej twórczej działalności się nie przedawniło więc czynię swoje powinności.
Andrzej Tobolski