Trzynaścioro radnych było obecnych na sesji absolutoryjnej Rady Powiatu Gołdapskiego. Była to jednocześnie sesja nadzwyczajna, bowiem minęło 15 lat od daty odzyskania przez Gołdap statusu miasta powiatowego. Toteż ten fakt został na sesji uroczyście zaakcentowany.
Zarząd Powiatu uzyskał absolutorium – dziesięcioro radnych głosowało za, trzech wstrzymało się od głosu. Również podobnym stosunkiem głosów przegłosowano wykonanie budżetu.
O historii walki o powiat opowiadał sekretarz Marek Miros. Podziękowano osobom, które uczestniczyły w tych wydarzeniach. Również pracownicy Starostwa otrzymali podziękowania.
Szklaną statuetkę z tej okazji wręczył staroście Andrzejowi Ciołkowi burmistrz Tomasz Luto, pouczając go jednocześnie, by patrzył przez to szkło w sposób nowoczesny na zarządzanie samorządem. Natomiast w kontekście historii samorządu burmistrz sugerował obiektywne podejście do przeszłości.
Przez te 15 lat nie było jeszcze tak złego zarządu powiatu jak ten. Brak jakichkolwiek działań rozwojowych, sztuczne nabijanie „rankingów”, PIS-owska narracja rzeczywistości – to osiągnięcia obecnego starosty!
Było dużo gorzej, tylko trzeba spojrzeć obiektywnie. Kto chociaż trochę ma pojęcia, ten wie jakie straty poniósł powiat w wyniku stagnacji i braku jakiejkolwiek charyzmy za czasów starosty Jarosława Podziewskiego czy w poprzedniej kadencji, gdy wicestarostą była Ewa Kordjak. A i obecnie nie jest dużo lepiej. Miejmy nadzieję, że zanim zlikwidują nam powiat doczekamy się normalnej Rady, Zarządu i Starosty. Wart Miszkiel Ciołka a Kordjak Podziewskiego.
Wypraszam sobie.
Bo dziś się już coraz mniej pamięta przeszłość. A bywało czasem dużo gorzej.
Szanowny Mak – U
Masz ograniczone informację na bieżące tematy. Ta narracja Prawa i Sprawiedliwości to przekazanie przez MSW i A na rzecz Starostwa Powiatowego w Gołdapi . dotacji na realizację
” Programu ograniczania przestępczosci i społecznych zachowań Razem Bezpieczniej ”
Imienia Władysława Stasiaka.
Z tych dotacji realizowane będą dwa projekty:
1. ” DOM – Dzielnicowy Oddany Mieszkańcom II etap – wnioskowana wysokość 48.680 zł
2. „Razem Pod Parasolem Prawa ” – wnioskowana wysokość 58.770 zł.
Więcej informacji na stronie Gołdap Info z dnia 19 maja 2017 r.
PANIE STAROSTO LUDZIE CHCA PODWYŻEK PŁAC A NIE MEDALE..WSTYD .CZAS POMYŚLEĆ.
A Pani Sekretarz z um nie bylo.Medalu nie dostala.
… i pani skarbnik z um też nie było. Widocznie Starosta wie co komu się należy, a komu nie.
A ja mam pytanie? Kto jest głową a kto szyją duetu Burmistrz – Pani Sekretarz?
Wstydzilaby sie.Pewnosc w końcu sie skończy.
Zapytajmy ..wstyd,wstyd oj wstyd.
Chyba duet Burmistrz Pani zastępca Skarbnika.
Ojeju…nagrodę dostanie ..tak duzo pracuje po godzinach.
do anonima, poprzedni burmistrz był w urzędzie, najczęściej, tylko po godzinach,w godzinach pracy trudno go było tam zastać, pewnie też dużo zarabiał za te nadgodziny, nie doceniono tego i wylano pracusia …
A mnie interesuje na czym jeszcze polega nowoczesne kierowanie gminą przez pana burmistrza? O transparentności wiemy… O absolutnym niewykorzystywaniu znajomości w pracy samorządowej wiemy, co udowadnia pan burmistrz w swojej publicznej wypowiedzi, wiemy… O tym, że nikt ze znajomych pana burmistrza wspierających go w kampanii wyborczej i aktualnie zaprzyjaźnionych nie uzyskał żadnych profitów po znajomości – wiemy… O całkowitym braku patologii w zarządzaniu wiemy… O obiektywnym podejściu do swojego poprzednika wiemy… I co jeszcze?
Ale z Panem Burmistrzem zarzadza Pani Sekretarz,idealna ,nieomylna…wzor.Obiektywne podejscie.Najmadrzejsza.Rece opadają.
A na czym polega nowoczesne kierowanie powiatem przez starostę?
No.. Jest jedna zasadnicza różnica – starosta nie traci 90 procent swojej energii na krytykowanie poprzednika, co jest zresztą oznaką słabości i ciągłego poczucia zagrożenia… Starosta nie „ofukuje” oponentów tylko reaguje na kontrargumenty kulturalnie… Przyjrzyj się xtz temu. ile osób po znajomości i w jakim tempie dostało w ciągu ostatnich dwóch lat stanowiska w urzędzie gminnym i placówkach podległych… Mam tu między innymi na myśli radnych, dzieci radnych Przyjrzyj się też jak „obiektywnie” traktowane są osoby pracujące w tych placówkach, które mają czelność mieć własne zdanie. Między innymi to oraz pozbywanie się narzędzi służących do reprezentowania gminy na zewnątrz… to właśnie „nowoczesność”… Oczywiście jeśli chodzi o inwestycje chętnie burmistrz wykorzystał stare narzędzia i to pod co grunt tworzyli poprzednicy. Na przykład chętnie się pochwalił funduszami w ramach Cittaslow. Pytanie – czy był za przystąpieniem do tej organizacji? I na koniec, starosta nie poucza swojego kolegi sąsiedniego urzędu… Bo to jest przeważnie strzał łydkę, jak to miało miejsce na sesji powiatowej…
Myślę że jeden wart drugiego. Czy uważasz „Alicja” że obecny sekretarz został zatrudniony „obiektywnie”? Czy wykonuje swoje obowiązki należycie? Czy „opowieści o Skodzie” trzymają się kupy? Czy starosta, wicestarościna i sekretarz pracują efektywnie na rzecz powiatu? Czy wszystkie „podróże służbowe” starosty i sekretarza są uzasadnione?
Trudno się przynajmniej w części z Tobą nie zgodzić. W wielu kwestiach na pewno jeden jest wart drugiego. Ale jest zasadnicza różnica między nimi. Jeden z nich nie poucza, bo wie że nikt nie jet do tego moralnie uprawniony. Drugi startował z poczuciem, że jest kryształowy i… fajny, a rzeczywistość okazała się inna. Zresztą otoczenie przeważnie najbardziej nie lubi osób wiecznie pouczających, bo są po prostu nudni na dłuższą metę.
Wiecznie poucza tez Pani Sekretarz..
Nowoczesność w wydaniu Burmistrza to: zabawa non-stop telefonem czy też luzackim zakładaniem nogi na nogę prawie pod nos siedzącym obok. I robi to na nawet na ważnych dużych zgromadzeniach.
„O historii walki o powiat opowiadał sekretarz Marek Miros.”
Sekretarz Marek Miros opowiadał 43 minuty. Padło dużo słów, m.in. takie:
„Obrady Rady Ministrów funkcjonują w ten sposób że nie glosuje się tak jak na Radzie, tylko decyzje przyjmuje się po obróbce prawnej poprzez aklamację. I to był jedyny przypadek gdzie glosowano na radzie ministrów. Niestety jednego głosu nam zabrakło. I wtedy zaczął się odśrodkowy ruch społeczny. To od Brzezin, bo Brzeziny też się, że się tak wyrażę, bardzo mocno buntowały, bo uznały że nie osiągnęły swego celu też, i rząd musiał wysłać tam swojego przedstawiciela, ponieważ mieszkańcy Brzezin zablokowali chodząc po przejściu dla pieszych pewną drogę. Wysłano tam Jerzego Stępnia. Jerzy Stępień spotkał się tam z niemiłym przyjęciem, a przy siadaniu do samochodu dostał w twarz jajem. I bezpośrednio po tym, 3 dniu później, na moje zaproszenie Jerzy Stępień przyjechał do Gołdapi. Zorganizowaliśmy mu godne przyjecie, zaraz zmierzam do tego zdjęcia czy do tego obrazu Mirka Słapika”
„To jest przestępca. Zaraz powiem dlaczego. Więc w czasie tego spotkania myśmy przygotowaliśmy chleb w kształcie przyszłego powiatu. Państwo Krzywiccy upiekli. Przywitaliśmy ministra chlebem i solą, nie jajkami tak jak w Brzezinach, i tak się złożyło że wyciągnąłem ręce, pan minister ucałował ten chleb, a ten przestępca który siedzi tutaj, pan redaktor Słapik, cyknął zdjęcie, ale tak cyknął nieszczęśliwie, że wyglądało to jakby minister nie całował chleba, tylko moją rękę. Umieścił to, to straszne zdjęcie w gazecie „Z bliska””
„Ale ówczesny wojewoda, niejaki Podczaski, wojewoda suwalski, Chwała Bogu ostatni wojewoda suwalski, poczuł, rewolucyjną czujność wykazał, doniósł do Ministra i do Kancelarii Premiera że z poważnego polityka robią się tu śmichy-chichy. Także okazało się że Słapik jest przestępcą bo postponuje polski rząd. O Podczaskim nikt nie pamięta. Słuchajcie ja przeżyłem wielu wojewodów w województwie suwalskiem, olsztyńskiem, i teraz warmińsko-mazurskiem”
„Zapytajcie Państwo doświadczonych samorządowców, nikt nie pamięta kto to był Podczaski, nikt go nigdy nie szanował. Bo takich ludzi się po prostu nie szanuje.”
Dla mnie tragikomicznie brzmią te słowa szczególnie w zestawieniu ze słowami pana Marka Mirosa które wypowiedział 30 marca 2017 roku podczas XLI (41) Sesji Rady Powiatu w Gołdapi:
„Szanowni Państwo, ja szanuję wszystkich ludzi.”
Inne kwiatki też były podczas ostatniej sesji.
Moim zdaniem rolą etatowych urzędników nie będących członkiem władz nie jest komentowanie w pracy moralności czy kultury radnych czy innych urzędników. To co się dzieje w Starostwie Powiatowym w Gołdapi jest skandaliczne.
Czy takie mądrości przekazujesz Lutemu? Czy tylko tutaj masz taką odwagę?
Może napiszesz o kulturze wypowiedzi i bałaganie jaki wprowadził w Gołdapi Luto?
oj bób, nie wprowadził bałaganu,tylko do dziś nie może się uporać z zastanym bałaganem, nie wprowadził bałaganu,a chce aby wszystko działało w miarę jak powinno, zatrudnia osoby sobie przychylne, PRAWIDŁOWO, ale przede wszystkim wykształcone i z pomysłami i z nowym spojrzeniem, a w tak małym miasteczku zawsze znajdzie się taki bób , który doszuka się koneksji,i znajomości, dziwne że kiedyś nie byłeś taki czujny, a może to ty zatrudniałeś ? po radzie widać jak jest słaba i sterowana, na zasadzie NIE BO NIE. aha, bób zapomniałeś dodać ,że burmistrz powinien zarabiać 3 tys, nie jak tamten 13. czuć że byłeś nad morzem, czy do piach się przyzwyczajać,czy JADU się nawdychać tak pleciesz. OBSERWUJ I SŁUCHAJ LUDZI A NIE TYLKO SWOJEGO KIMIRSENA
Czuć jakiś kompleks. Czyżbyś widział, że poprzednik był o niebo lepszy? A co do prawidłowego zatrudnienia osób kompetentnych, wykształconych, fachowych i tylko według klucza kompetencji, opowiedz nam wspaniałą bajkę o zatrudnieniu:
1) Anny Falińskiej w bibliotece,
2) Józefa Dominiuka w ADMie,
3) Dzienisa w PWiKu
4) córki Dzienisa w Urzędzie,
5) córki Andrzeja Dutkowskiego w Urzędzie a ostatnio w PWiKu
6) E. Kordjak w urzędzie
7) itd., itp.
Luto upolitycznił każde stanowisko w jednostkach gminnych. Nawet nauczycieli podzielił na „swoich” i „Mirosa”.
Więc może przestań pisać bzdury i odejdź Tomaszu!
To jeszcze nie koniec. Patrz p.1. Zobaczysz kto po lipcu zastąpi panią Aleksandrę Ratasiewicz w Muzeum. Dopiero na to stanowisko pani radna sobie ostrzy zęby. A to będzie już ogromne nieporozumienie i wstyd.
A gdzie w tym wszystkim mieści się kierownictwo Domu Kultury? Przecież mianowane i „dopieszczane” przez Mirosa, a teraz jeszcze bardziej przez Lutego. Niektórzy to potrafią się ustawić blisko władzy, niezależnie od tego jaką twarz ma władza.
Zapomniałeś o mnie.
„tak” pokaż tych ludzi ” wykształconych i z pomysłami i z nowym spojrzeniem”. To jedno.
Drugie – ” bób zapomniałeś dodać ,że burmistrz powinien zarabiać 3 tys, nie jak tamten 13. ” .
„tak” zapomniałeś wspomnieć, że aktualny burmistrz sam głosił obniżenie swojej pensji , czego nigdy nie uczynił oszukując swoich wyborców.
jesteś bardzo płytki pan vix, jak nie dostrzegasz różnic, bądż pilny w IRYDZIE, bo jak prezesi się poznają na tobie to będzie ci cięzko się gdzieś załapać z twoimi ambicjami…pan z AA już bez wpływów, a do fleta -filareta wymieniłeś ludzi bez wiedzy o ich wykształceniu, świadczy to żeś dzwon pusty i dudnisz !
Mam odwagę tu i tam, i w Gołdapi i poza. Za to Ty podpisz się używając imienia i nazwiska, to nie będzie bałaganu pod moją wypowiedzią.
Polecam. Piotr Miszkiel
Po co nam ten powiat jak nawet szpitala praktycznie w Gołdapi nie ma.
Nie zamieściliśmy komentarza podpisanego „K.N.P.M. był kiedyś taki komitet”, ponieważ autor zakpił z osoby poważnie chorej, pisząc na temat jej choroby. Tekst (trudno to inaczej określić) był wyrazem braku u kogoś ludzkich odruchów…
Do listy Filareta dorzuciłbym jeszcze Cemela w OS i R ,siostrę pani Białek w ADM i kilka osób od pani Sekretarz w UM a także Burmistrza.
Tak to jest ,że każda władza może i musi być poddana ocenie i często krytyce obywateli.Ja mam jeszcze pytanie do Burmistrza gdzie się podziało te 7 ( siedem milionów zł.) które on podobno zaoszczędził?.Moja wiedza i rozum mówi ,że to fikcja i kreatywna księgowość
Kreatywna księgowości,to tak Pani Białek.Kolejna perełka..plus Pani Sekretarz.
Tak same perelki ..wolne.
Tak czytam i czytam te wszystkie komentarze i dziwie się.Widzę że jest jakaś chora rywalizacja o względy szefa.Czy się myle?Drogie….z tego co widziałam to Pan L. ma rodzinę.Tak czy nie?Chore to wszystko.
Szok.Takie czasy ze trzeba byc bez skazy,bo wszyscy patrzą.Najważniejsza jest rodzina,ale sa tacy co tego nie rozumieją.Takie czasy krytyka była i będzie i bedzie coraz gorzej.