W niedzielę odbyły się wybory uzupełniające do Rady Miejskiej w Gołdapi w okręgu nr 5 obejmującym między innymi Kolniszki i Górne. Wystartowało trzech kandydatów – Teresa Dzienis (KWW Nasza Gołdap), Kazimierz Kazaniecki (KWW GGG) oraz Andrzej Tobolski (KWW Niezależna Grupa Obywatelska).
Nowym radnym (w miejsce Jarosława Dzienisa, który objął funkcję prezesa PEWiK-u) został Kazimierz Kazaniecki, ktory uzyskał 106 głosów.
Teresa Dzienis uzyskała 102 głosy.
Andrzej Tobolski – 35.
Kazimierz Kazaniecki jest rolnikiem i prezesem OSP w Górnem. Pełnił już funkcję radnego Rady Miejskiej Gołdapi.
Na zdjęciu: Kazimierz Kazaniecki w środku
Gratulacje Panie Kazimierzu!
Jak to dobrze że pozostali kandydaci zostali na lodzie!
’Kazimierz Kazaniecki jest rolnikiem i prezesem OSP w Górnem.”
Radny prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej: http://www.wspolnota.org.pl/aktualnosci/aktualnosc/radny-prezesem-ochotniczej-strazy-pozarnej/
Czy będą nowe wybory prezesa OSP, czy też nowe wybory kandydata na nowego radnego?
Przykład Olszewskiego z Olecka, który był prezesem koła łowieckiego i burmistrzem!
Straż pożarna działa na majątku gminnym.
ktoś mija sie z prawdą. Na jednym portalu Pani Dzienis otrzymała 102 głosy na drugim 103, niby nic ale…
102 – nasza pomyłka, przepraszamy.
Panie Kazaniecki Gratuluję! Jeszcze nad tym miastem ktoś tam na górze czuwa!
Czy radny Andrzej Murzyn – Prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy korzysta z majątku gminy zajmując pomieszczenia gminne na ul. Szkolna 2? Czy trzeba wybierać kolejnego radnego?
Ależ… Przewodniczący Pianka już dawno powinien był zająć się tą sprawą. Ale ostatnie miesiące pokazują, że albo ma refleks szachisty, albo zamiata pod dywan trudniejsze sprawy… Pan jest w grupie opozycyjnej panie Przewodniczący, bo ostatnio trudno jest w to uwierzyć?
Przewodniczący Pianka, już dawno powinien podać się do dymisji i zaproponować na swoje miejsce kogoś z „jajami”, np. radną Anuszkiewicz.
zasada dziel i rządź
a może by tak naświetlić sprawę jak to Pan Kazaniecki własnego syna zatrudnił do robienia zdjęć jak Dzienis zawiózł sąsiadów do głosowania bo sam jechał głosować .Jak robił pod lokalem wyborczym i jechał za samochodem aż do Kolniszek i tam robił wszystkim wysiadającym zdjęcia i wykrzykiwał że może stracić stanowisko , a później zgłosił do komisji wyborczej że jest zastosowana agitacja . Była też i policja ,Kazanicki po uzyskaniu informacji odgórnie że dowożenie to nie agitacja, uruchomił całą swoją rodzinę do dowożenia osób sam osobiście na czele.Taki doświadczony a nie znał się na przepisach dziwne. Odstawił dobry cyrk tak postępując.
Trzeba koniecznie wyświetlić kto, ile razy i kogo podwoził do głosowania. Ktoś podwożony przez kandydatkę opowiadał mi, że ten samochód krążył potem wkoło na tej trasie, ale może to kłamstwo. Jeśli były takie przypadki to – żenada. Ale ponoć w przeszłości tak bywało, że wieloletni radny podwoził swoich wyborców do lokalu, a nawet wprowadzał ich do środka bo sami nie byli w stanie wejść. Podobno wczoraj przy dowyborach też były takie przypadki.
Brawa należą się mądrym mieszkańcom i wyborcom, którzy zagłosowali za jedynym normalnym kandydatem. Wybraliście najlepszego, właściwie jedynego kandydata, który myśli trochę dalej niż koryto do którego przyssała się cała rodzina Jarosława Dz.
A dla Lutego to wyraźny sygnał, że może już się pakować i szukać pracy. Sypie się wszystko, jego kandydatka i jego mentor przegrali z kretesem, jego najbliżsi współpracownicy już szykują sobie za jego plecami miękkie lądowanie. Jaka piękna katastrofa.
„…jego kandydatka i jego mentor przegrali z kretesem,…”. Ciekawe, przegrała żona 4 głosami a tu zaraz, że „z kretesem”. Nie przesadzajmy.
A Ci najbliżsi współpracownicy to kto..ale to nie wina Pana Luto ze tak sie dzieje…sepy krążą i tylko cos chca…ale i te najblizsze Panie Luto..oj wiele do życzenia..wstyd..drogie wstyd
Czas do roboty sie zabrać Drogie Panie a nie……..
…Panie Tomku zejdź Pan w koncu na ziemie.
To nie Pan Tomek to Pani Sekretarz powinna zejść na ziemię.
Bo Panie to powinny swoim życiem sie zainteresować..ludzie widzą,.i wnioski juz mamy.
Mnie osobiste animozje anonimowych mieszkańców nie tykają, gratulacje pyrrusowego zwyciestwa panu Kazaneckiemu. Życzę aktywnej pracy uchwałodawczej, by wyróżniał się Pan na tle ludzi z Pańskiego ugrupowania. Tak jak do tej pory , jako Komisja Rewizyjna, otrzymywaliśmy pozytywne sygnały o Państwa działalności w OSP, tak liczę na te aktywność w radzie 🙂
Jest takie powiedzenie: człowiek ze wsi może wyjść, wieś z człowieka nigdy. Wasilewski jak zawsze w formie, tak pogratulować, żeby przy okazji obrazić wszystkich dookoła. A co z Twoim ugrupowaniem? Rozliczyłeś w ramach komisji rewizyjnej Lutego z dotacji dla stowarzyszenia Murzyna? Z zatrudniania poza konkursami rodzin Dzienisa, Dutkowskiego i Falińskiej w Bibliotece?
Belki we własnym oku nie widzisz a źdźbło w cudzym.
Od kiedy pisanie prawdy to obrażanie?
Masz swędzenie na samą myśl o niektórych nazwiskach?
Jeśli wiesz, że coś jest niezgodne z przepisami to dlaczego tego nie zgłaszasz gdzie trzeba?
Panie Wasilewski, a kiedy Pan zapłaci gminie za ponad roczne bezpłatne korzystanie z reklamy na gołdapskiej uzdrowiskowej stronie. Co by tam wtedy człowiek nie otworzył to wszędzie otwierała się reklama firmy Studio P7!
Czyżbyś kontynuował ten watek z ulotki KWW Gołdap Razem?
„Widzi to wszystko zazdrosny, leniwy, głupi i burakowaty sąsiad sąsiad. Przeżarty żółcią chodzi po znajomych i opowiada, jak niegospodarni są jego sąsiedzi. On by w życiu kredytu nie wziął. Woli chodzić w gumiakach w rozwalonym obejściu z odrapanym tynkiem, płacić parobkom głodowe pensje, nie oddawać należnych podatków i narzekać.”
Piękny pamflet, szczególnie w zestawieniu ze słowami pana Marka Mirosa które wypowiedział podczas XLI (41) Sesji Rady Powiatu w Gołdap, o tym że szanuje wszystkich ludzi
No właśnie panie radny Miszkiel… Nasza Gołdap od początku charakteryzuje się szczególnym szacunkiem dla drugiego człowieka. Udowadniacie to od początku. Udowodnił to pan burmistrz Tomasz Luto również na samym początku już po wejściu do urzędu… I udowadnia teraz, zwłaszcza podczas prywatnych spotkań z oponentami. A pan i pańscy koledzy jesteście szczególnie moralnie uprawnieni do pouczania w sprawach dobrego wychowania i przede wszystkim transparentności.:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Napiszę w swoim imieniu: staram się podchodzić odpowiednio do ludzi. Jeżeli poznaje kogoś nowego to z nastawieniem na przemyślaną ocenę i kontynuowanie relacji. Staram się zrozumieć też oponentów, ale jeżeli widzę uparte kłamstwa i bezczelność to nie odpuszczam. Nie mieści mi się w głowie jak etatowy urzędnik nie będący członkiem władz samorządowych może twierdzić że wypowiadał i wypowiada się jako obywatel, podczas gdy wypowiadał się ewidentnie jako urzędnik w pracy. Ciężko pracować w takich warunkach, proszę mi wierzyć.
I jeszcze Pani Sekretarz z Panią Skarbnik….a zapomniałem o przyszlej Pani zastępcy skarbnika..Trzy najlepsze.
No, w jednej kwestii zgodzę się z Panem Panie Radny – rzeczywiście, nie wyzywa Pan swoich oponentów w dyskusji jak to robi jeden z Pańskich kolegów z Naszej Gołdapi… Nie rzuca się Pan na oponentów… To fakt, to też kwestia klasy, dobrego smaku i inteligencji…
O którego kolegę z Naszej Gołdapi Panu chodzi?
I gdzie tu obrażanie? Życzenie działania to obraza? Czy to, że faktem jest brak aktywności innych?
Ależ, o kolegę starszego o może około 10 lat…:-)
pilnujcie panstwo h- jak H roboty w Irydzie,a komentuj sensownie i zgodnie z faktami a nie plotkami. pozdrawiamy ! zapomnieliście o poborach burmistrza,czy się znudziło ?
Czy Pan zna i rozumie znaczenie zwrotu „pyrrusowe zwycięstwo”?
Może nam Pan to wytłumaczyć?
Jak wyszukiwać w Google? Skorzystaj z kilku wskazówek, by ułatwić sobie znajdowanie informacji w Google: https://support.google.com/websearch/answer/134479?hl=pl
Pytam dlatego, że pyrrusowego zwycięstwa się nie gratuluje, a pan Wasilewski to zrobił, więc nie wiem, czy rozumie ten zwrot , czy się pomylił.
Pewien radny Starostwa Powiatowego posiada wiedzę ,że Pianka agitował przed tymi wyborami pomimo ,że był w komisji wyborczej. Szkolony w Związku Radzieckim wie jak niszczyć demokrację .Ale to Burmistrz Luto na swoje nieszczęście zaproponował wybór Pianki na przewodniczącego.
Rady Miejskiej .Te wybory to były wyścigi Dzienisów i Kazanieckich kto więcej przywiezie wyborców do Górnego.
no i dowieźli po tyle samo , ale ktoś nie wiedział jak się skreśla poprawnie i 4 głosy odfrunęły dla Pani Dzienis i to zaważyło,że Pan Kazniecki wygrał. Słaba wygrana i wielka szkoda że nie Pani Dzienis.
Panie Kaziu, jak tam było u Pana z tym dowożeniem, bo jeśli było to trochę jednak szacunku dla Pana stracę. Bo że pan Dzienis swojej żonie głosy dowoził to wielu powtarza, ale że Pan? Może się Pan wypowie w tej sprawie.