Z okazji urodzin Immanuela Kanta przypadających 22 kwietnia członkowie grupy społeczno-kulturalnej „KANT ART” – Wioletta Anuszkiewicz i Zbigniew Mieruński postanowili umyć pomnik stojący przy ulicy Lipowej.
– Przechodząc obok pomnika zauważyłam, że jest mocno porośnięty mchem i porostami – mówi Wioletta Anuszkiewicz – postanowiliśmy ze Zbyszkiem Mieruńskim, autorem pomnika – wyszorować pomnik z zastosowaniem specjalistycznych preparatów do konserwacji piaskowca. Teraz wygląda znacznie lepiej.
Pomnik postawiony został siłami społecznymi jesienią 1996 roku. Pomysłodawcą był Jarosław Słoma ówczesny zastępca burmistrza Gołdapi, a projektantem i wykonawcą Zbigniew Mierunski.
– Postawiliśmy ten pomnik w zasadzie bezkosztowo – wspomina Mieruński – bloki piaskowca z których zrobiony jest pomnik Kanta, to pozostałe, niewykorzystane elementy po budowie nieistniejącego już dziś pomnika „braterstwa broni”, który stał na placu Zwycięstwa. Zakupiliśmy jedynie litery składające się na imię i nazwisko filozofa oraz marmurową tablicę z informacją o wizycie Kanta w Gołdapi. Pamiętam jak krążyły plotki, że otrzymałem za ten pomnik olbrzymie honorarium od Niemców. Oczywiście nie była to prawda. Postawić pomnik pomagał mi świętej pamięci Jurek Andryka i to właśnie z nim wyciągnęliśmy kamienie z jakiś krzaków, a potem ustawiliśmy na skwerze.
Inspiracją do działań związanych z Kantem było odkrycie, iż filozof swoją najdłuższą podróż w życiu odbył do Gołdapi. Oprócz postawienia pomnika Jarosław Słoma i Zbigniew Mieruński zorganizowali wówczas seminarium naukowe poświęcone kantowskim ideom. W seminarium wzięli udział naukowcy z uniwersytetów: białostockiego, toruńskiego, kaliningradzkiego i wrocławskiego. Pojawił się też wówczas pomysł nadania imienia Kanta gołdapskiemu liceum, które nosiło jego imię w czasach przed hitlerowskich, jednak nie spotkał się on z akceptacją ówczesnej dyrekcji, a szkoda. Nadal jest szansa nadania nazwy jakiejś ulicy, szkole średniej lub nowej szkole podstawowej.
Filozofia Kanta nie jest łatwa, ale warto czasami przypomnieć sobie przynajmniej cytaty, jak ten: „Zawsze masz traktować człowieka jako cel sam w sobie, a nie tylko środek do celu.”
Zdjęcia z odsłonięcia pomnika pochodzą z archiwum Jarosława Słomy.
WZ
Niżej link do artykułu z „Gazety Wyborczej”:
http://2lazy2die.pl/2l2d/uploads/TEKSTY/reportaze/96/96%20Immanuel%20jedzie%20do%20Go%C5%82dapi.pdf
To odstawiono fuszerkę a nie szorowanie Kanta. Chrobotek jak rósł przed „szorowaniem” pozostał nadal.
Te zdjęcia stanowią zwykłą propagandę . Ja myślałem ,że pan Słoma jako historyk zajmie się
propagowaniem historii Polski ,ale myślałem niewłaściwie . Moja wina.
Wacek, a Ty jaką „zwykłą propagandę” zrobiłeś na rzecz miasta lub „historii Polski”?
Szanowna pani Nina. Emmanuel Kant nie jest moim idolem i nie będę jego szorował.
Ale nie lubię fuszerki.Jeśli ta pani i ten pan coś robią to niech robią dokładnie.Z tego co
widać to ci państwo (nie będę wymieniał nazwisk) zrobili sobie fotki w plenerze,i umoczyli tablicę mokrą szmatą .
Olek ja nie jestem historykiem i nie propaguję żadnych Kantów ani innych osób,
u których w rodzinach spiewano kolędy po niemiecku.
Zwykła propaganda to te zdjęcia zrobione dla tych państwa w zielonych katanach i napisem kant.
„Cicha noc – jedna z najbardziej znanych kolęd na świecie, po raz pierwszy wykonana podczas pasterki w 1818 roku, w austriackim Oberndorf bei Salzburg. Autorem słów Stille Nacht był Joseph Mohr, melodię ułożył Franz Xaver Gruber.”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cicha_noc
Ja tam szanuję takie kolędy..Papieża Benedykta XVI również.
Wacek, ja wiem, że ty na pewno wiele – zwykłej propagandy zrobiłeś dla naszego miasta. Jestem o tym przekonany, że drzemie w tobie społecznik i działacz na rzecz naszego miasta. Dbasz o historie Polski plując jadem na innych.
Kamil! Przeczytaj synku co ja napisałem a potem przeczytaj co ty napisałeś.
Wtedy przekonasz się kto pluje jadem na innych.Janie robiłem dla naszego miasta żadnej propagandy.Ja dla tego miasta pracowałem i pracuję,( chociaż teraz w ograniczonym zakresie).od 1954 r; jednocześnie tworząc jego historię .
Już widzę tą historię Polski wg twojej wizji. To dopiero byłaby fuszerka. Pewnie chciałbyś aby tu stał tysięczny pomnik smoleński. Wtedy byś chuchał i dmuchał.
Taka jest uroda piaskowca, błyszczeć nie będzie. Bardzo dobra robota Pani Wioletto i Panie Zbigniewie.
Ajwaj ! Historia to nauka o wydarzeniach z przeszłości.Historię tworza zdjęcia w plenerze ,gazety, pomniki,tablice pamiątkowe,,legendy,opowiadania.Nie ma żadnego znaczenia ani moja ani twoja wizja. Co ja bym chciał to nie twoja sprawa.
Pomnik Smoleński będzie stał na honorowym miejscu a nie na jakimś zadupiu.
Zastanawia mnie tylko jedno.Dlaczego wy ciągle wracacie do pomnika smoleńskiego. Wcześniej była inna tragedia w Mirosławcu ,w ktorej zgineło całe dowodztwo wojsk lotniczych. To wasi idole doprowadzili do obu tragedii. Czy macie
wyrzuty sumienia ?
Wyrzuty to ma prezes za to, że wepchnął tam brata na siłę. Ten na obchody zbrodni katyńskiej poleciał wtedy gdy zbliżały się kolejne wybory prezydenckie. We wcześniejszych latach go nie było. Gorzej , że teraz tworzy mity o eksplozjach na pokładzie i o tym jak brat „poległ”. Wszystko w celach politycznych.
Wacek – ty jesteś fuszerka i zwykła propaganda. Jak się nie podoba to szczota i wiadro w rączki i do roboty. A nie tylko jęczeć i narzekać.
O Kancie, jego wizycie w Gołdapi, budowie pomnika w Gołdapi możemy przeczytać pobierając książkę z:
http://zamkigotyckie.org.pl/wp-content/uploads/2014/02/Ksiazka_Kopernik_Kant_pl.pdf
A dla mnie wacek czy Franek to ta sama osoba,(osoby), plujące jadem na te osoby, które mają tylko inne spojrzenie na kaczynizm niź wacki Franki i inne typy, a co tam u Wacława B.
przeciwieństwo wacka
Masz kłopoty z kojarzeniem faktów. Dyskusja dotyczy tematu „Wyszorowali Kanta” i tego dotyczą moje wpisy>To wy wtrącacie inne tematy, Raz” pomnik smoleński” ,a innym razem
„kaczynizm”.
Ja wyznaję i stosuję dewizę Bóg Honor Ojczyzna i na pierwszym miejscu po Bogu jest Polska
i Polacy, a nie osiemnastowieczny wolnomyśliciel ,wyznający tzw, agnostycyzm poznawczy
względem tak zwanych nuemów.
Agnostyk poznawczy to osoba,która może być ateistą ,teistą albo żadnym z nich. Ale jeśli wam odpowiada agnostycyzm poznawczy to daj wam Boże zdrowie.
Ale jako Polak szczerze wam radzę abyście zamiast Kanta ,obrali swoim idolem ,wolnomyśliciela,wyznającego podobne zasady, „nauczyciela” akademickiego Jana Hartmana.
Ten pan ma podobne korzenie, ale nad Emmanuelem Kantem ma tą przewagę , że żyje
współcześnie i posiada obywatelstwo polskie.
Mam nadzieję że z pełnoletniego staniesz się dorosłym polskim patriotą i nie będziesz mnie
posądzał o czyny (plucie jadem) których nie dokonałem.
Dobrze wacusiu ze ty juz wybrałeś swojego wolno myśliciela, który myśli za wszystkich w całej partii, ja za takiego twojego wolnomyśliciela z góry dziękuję, a kogo ja mam wybrać to mnie nie będziesz pouczać ,
Szanowny anty wacusiu
Przypominam ponownie , ze temat dyskusji brzmi ; „Wyszorowali Kanta”. Ale ty i twoi kumple nie
możecie wytrzymać aby nie wtrącić tematu „Smoleńsk” i o kimś kto myśli za wszystkich w całej
partii (rozumiem ,że chodzi o Prawo i Sprawiedliwość). Ja ciebie nie pouczam kogo masz wybrać
ale radzę,a to jest coś innego.
Z tego co część z was napisała wynika ,że ty i inni macie obsesje na tle partii .której jestem
sympatykiem i wszystkiego co jest z tą Partią związane.
Wyjaśniam ,że obsesja jest to objaw psychopatologiczny oznaczający występowanie uporczywie powracających myśli.
W klasyfikacji objawów psychopatologicznych obsesje przyporządkowane są do zaburzeń
treści myślenia.
Zgodnie z art.82 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ,obowiązkiem obywatela polskiego
jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.
I własnie o tym powinniśmy dyskutować jak to skutecznie wykonać i szanować , a nie prowadzić jałowej dyskusji na temat osiemnastowiecznego niemieckiego wolnomyśliciela ,który
przypadkiem ,kilka wieków temu znalazł się w Gołdapi .Niektórzy z was chcieli postawić w
środku miasta ławeczkę z siedzącym Kantem.