Szanowna Redakcjo. W poprzednim materiale umieszczonym na Waszym portalu w dniu 21 sierpnia 2015 roku na stronie: http://goldap.org.pl/2015/08/szanowna-redakcjo-11/ umieściłem informację, że w Jagoczanach funkcjonował obóz Służby Pracy Rzeszy (RAD) oraz w czasie drugiej wojny światowej znajdował się przejściowy obóz jeniecki. Znalazłem nowe informacje związane z obozami w Jagoczanach (i nie tylko).
1 września 1939 r. Litwa ogłosiła neutralność, ale Niemcy wywierali silny nacisk, aby Litwa wystąpiła przeciw Polsce i zajęła Wilno, w czym otwarcie wspierał ich ZSRR. Zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow z dn. 23.08.1939 Litwa znalazła się w niemieckiej strefie interesów.
Dokument tajnego protokołu do paktu z 23 sierpnia 1939 r. z podpisami J. Ribbentropa i W. Mołotowa. Tekst niemiecki. Źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/df/Tajny_protoko%C5%82_23.08.jpg
[Geheimes Zusatzprotokoll]
Aus Anlaß der Unterzeichnung des Nichtangriffspaktes zwischen dem Deutschen Reich und der Union der Sozialistischen Sowjetrepubliken haben die unterzeichneten Bevollmächtigten der beiden Teile in streng vertraulicher Aussprache die Frage der Abgrenzung der beiderseitigen Interessensphären in Osteuropa erörtert. Die Aussprache hat zu folgendem Ergebnis geführt:
1. Für den Fall einer territorial-politischen Umgestaltung in den zu den baltischen Staaten (Finnland, Estland, Lettland und Litauen) gehörenden Gebieten bildet die nördliche Grenze Litauens zugleich die Grenze der Interessensphäre Deutschlands und der UdSSR. Hierbei wird das Interesse Litauens am Wilnaer Gebiet beiderseits anerkannt.
2. Für den Fall einer territorial-politischen Umgestaltung der zum polnischen Staat gehörenden Gebiete werden die Interessensphären Deutschlands und der UdSSR ungefähr durch die Linie der Flüsse Pissa, Narew, Weichsel und San abgegrenzt. Die Frage, ob die beiderseitigen Interessen die Erhaltung eines unabhängigen polnischen Staates erwünscht erscheinen lassen und wie dieser Staat abzugrenzen wäre, kann endgültig erst im Laufe der weiteren politischen Entwicklung geklärt werden. In jedem Falle werden beide Regierungen diese Frage im Wege einer freundschaftlichen Verständigung lösen.
3. Hinsichtlich des Südostens Europas wird von sowjetischer Seite das Interesse an Bessarabien betont. Von deutscher Seite wird das völlige politische Desinteressement an diesen Gebieten erklärt.
4. Dieses Protokoll wird von beiden Seiten streng geheim behandelt werden.
Moskau, den 23. August 1939
gez. von Ribbentrop gez. W. Molotow
W wolnym tłumaczeniu tekst protokołu brzmi następująco:
[Tajny protokół]
Z okazji podpisania paktu o nieagresji między Rzeszą Niemiecką i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, niżej podpisani pełnomocnicy obu krajów omawialiśmy kwestię rozgraniczenia odpowiednich sfer wpływów w Europie Wschodniej, w ściśle poufnej dyskusji. Debata doprowadziła do następujących wniosków:
1. W przypadku przekształceń terytorialnych i politycznych w krajach bałtyckich (Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa) przynależność ich stanowią północne obszary granicy Litwy, które stanowią granicę sfery interesów Niemiec i ZSRR. Zainteresowanie Litwy rejonem wileńskim jest rozpatrywane po obu stronach (przez obydwie strony).
2. W przypadku terytorialnej i politycznej transformacji terenów należących do państwa polskiego, sfery interesów Niemiec i ZSRR będą rozgraniczone w przybliżeniu przez linię rzek Pissa, Narew, Wisła i San. Pytanie, czy interesy obu stron sprawią, że pożądane jest utrzymanie niepodległego państwa polskiego i jak ten stan będzie wyznaczony, na pewno może być określony tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozwiążą tę kwestię w drodze przyjaznego porozumienia.
3. W odniesieniu do Europy Południowo-Wschodniej, zainteresowanie Besarabią podkreśla strona radziecka. Strona niemiecka deklaruje pełną bezinteresowność polityczną do tych obszarów.
4. Niniejszy protokół jest utrzymywany w ścisłej tajemnicy przez obie strony.
Moskwa, 23 sierpnia 1939.
von Ribbentrop W. Mołotow
Jednak na mocy drugiego układu sowiecko-hitlerowskiego z dn. 28.09.1939 r. Litwa znalazła się w sowieckiej strefie wpływów, w zamian za Lubelszczyznę, która przeszła do strefy niemieckiej (Vide mapka poniżej).
Podział Polski i Europy Wschodniej. Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pakt_Ribbentrop-Mo%C5%82otow#/media/File:Ribbentrop-Molotov.svg
Zawarto także pakt (który jest przemilczany; głośno o nim nie mówi się) o pomocy wzajemnej ZSRR-Litwa zawarty w Moskwie przez Wiaczesława Mołotowa i Juozasa (Józefa) Urbšysa 10 października 1939 roku. W wykonaniu jego postanowień armia litewska bez wypowiedzenia wojny Polsce wkroczyła do Wilna w nocy 27/28 października 1939 roku, rozpoczynając litewską okupację Wilna z okręgiem (wpisując w ten sposób swój udział w IV rozbiór Polski. Okupacja litewska trwała do 15 czerwca 1940 roku). Po zajęciu Wilna doszło do masowej litwinizacji całego życia publicznego, rugowania Polaków z pracy i ziemi, a finałem była likwidacja Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie w dniu 15 grudnia 1939r. (Sławomir Dębski, Między Berlinem a Moskwą. Stosunki niemiecko-sowieckie 1939-1941, Warszawa 2007, wyd. II poprawione, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ISBN 978-83-89607-08-9, s. 244.)
Zainstalowanie baz radzieckich, a potem całkowita okupacja Litwy nie napotkały oporu. Natomiast „odzyskanie” Wilna jesienią 1939 roku spotkało z licznymi objawami wdzięczności wobec ZSRR. „Naród litewski przyjął decyzję entuzjastycznie. 11 i 12 października odbywały się manifestacje. Tłumy okazywały ogromną radość z powodu zajęcia Wilna. W gazetach odzyskanie Wilna określano mianem triumfu. Ciekawą analizę działań administracji LSRR w stosunku do Polaków, w tym o „przekształcaniu się wczorajszych Faszystów litewskich w zażartych komunistów”, można przeczytać w książce P. Łossowskiego, Polska–Litwa. Ostatnie sto lat, Warszawa 1991, s. 72–75.
W czerwcu 1940 roku Litwa została przekształcona przez ZSRR jako Litewska SRR, wraz z Łotwą i Estonią. Część litewskich faszystów uciekła (wraz z innymi uciekinierami) do obozów organizowanych przez Niemców na terenie Prus Wschodnich, duża grupa działaczy pozostała w prawie każdej miejscowości (mieście lub wsi) na Litwie. Ich cele były bardzo różne. Niemcy potajemnie przeszmuglowali na Litwę 200 pistoletów belgijskich i polskie granaty ręczne. W ocenie Abwehry, było „całkowicie uzasadnione”, aby oczekiwać, że gdy niemiecka armia uderzy na CCCP, będzie uruchomiona przez Litwinów akcja dywersyjna od zaplecza przeciwko obecnym na Litwie Rosjanom. Przewidywano, że rebelianci z opaskami będą toczyć wojnę partyzancką.
Na początku wojny (z Rosją), jak najwięcej informacji chciano zebrać od Litwinów, nie angażując w to swoich sił (niemieckich instytucji wojskowych). Według Skirpa (litewski poseł w Berlinie, pułkownik Kazys Škirpa), rzekomi informatorzy i działacze byli z litewskiego Korpusu Armii Czerwonej, członkowie litewskich Strzelców, członkowie „Gelezinis Vilkas”, Voldemarininkai (radykalna nacjonalistyczna organizacja). Zaangażowano także litewskich urzędników państwowych, niektóre organizacje młodzieżowe, uczniów i studentów, niektórych duchownych kościoła katolickiego, a także nacjonalistów z innych publicznych organizacji. Do tej akcji zaangażowano cztery niemieckie komisariaty policji granicznej i wojskowe pododdziały wywiadu, byli aktywni łącznicy organizowani na granicy litewsko-niemieckiej, ułatwiając również przekroczenie granicy.
Tuż przy granicy litewsko-niemieckiej, Abwehra z Gestapo celowo założyła obozy dla uchodźców litewskich gdzie przeprowadzano rekrutację Litwinów (agentów) do walki z Rosjanami. Taki obóz był zorganizowany w (dzisiejszych Jagoczanach) Gleisgarben (Lager Gleisgarben bei Angerapp) i był kontrolowany przez policję graniczną komisariatu (GPK) z Memel (Kłajpeda), którego szefem na początku był Paul Schwarz z posterunku granicznego z Lauksargiai (Laukszargen), a następnie Herbert Schmidtke (Memel GPK).
23 sierpnia 1940 roku major Jonas Pyragius – jeden z domniemanych voldemarininkai będąc w obozie w Gleisgarben, pisał do Kazysa Škirpa(y), aby stanął na czele ruchu, którego zadaniem będzie walka z bolszewizmem i Żydami.
Kazys Škirpa w swojej książce napisał, że otrzymał zbiorowy list od uchodźców znajdujących się w obozie w Gleisgarben, że oprócz wielu uchodźców, którzy pojawili się tu tylko dlatego, że ratowali swoje życie jest wielu takich, którzy chcą wziąć udział w aktywnej walce z bolszewizmem, która prędzej czy później będzie musiała rozpocząć się. W tym celu trzeba rozpocząć przygotowania wcześniej, bo jak tylko Rzesza rozpocznie atak na ZSRR, to oni w pełni będą do jej dyspozycji (Rzeszy) i muszą mieć jednego przywódcę w jego osobie. List podpisali J. Dženkaitis, St. Puodžius, P. Skurauskas, J. Pyragius, gen. major Bulika, S. Matulevičius i i kilka innych osób, których nazwisk nie może wymienić ze względu na swoje osobiste powody i bezpieczeństwo tych osób.
Jesienią 1940 roku, było w obozie w Jagoczanach kilkuset Litwinów, w tym około 60- 70 policjantów. W obozie przebywali oficerowie, prawnicy, sędziowie, reporterzy, kupcy,
dziesiątki właścicieli ziemskich, rolników, księża (Pranas Gaidamavičius przebywał w obozie dla uchodźców w Gleisgarben w 1940 r., skąd udał się do Niemiec gdzie pełnił funkcję kapelana w klasztorze w Munster w Westfalii, studiował na Uniwersytecie we Freiburgu. W 1946 roku Gaidamavičius udał się do Belgii. Uchodźcą był także Stasys Yla, który z obozu udał się do Berlina, a „liberalizm porównał do najbardziej ekstremalnej formy nacjonalizmu”), zakonnice.
Wiosną 1941 roku (w Jagoczanach), niemiecka Abwehra przeszkoliła 90 specjalistów do sabotażu. W obozie sił powietrznych (Luftwaffe) na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, były dwa zespoły wyszkolonych sabotażystów. Każdy z nich składał się z 45 mężczyzn, którzy przed samym atakiem mieli przejść przez „zielony pas”. Niektórzy z przybyłych byłych oficerów i sierżantów musieli podpisać tzw. lojalki, że będą stosować się do niemieckiej dyscypliny wojskowej.
Po wybuchu wojny Niemiecko-Radzieckiej, około 100 Litwinów zebrało się w Kłajpedzie. Byli pod dowództwem przyszłego szefa litewskiej policji publicznej (Ordnungspolizei) Vytautasa Reivytisa, który pracował dla niemieckiej Abwehry od dłuższego czasu. Podczas ataków poruszali się razem z wojskami niemieckimi, a po kilku dniach wielu z nich przejęło główne państwowe stanowiska cywilne i policyjne. Niektóre ośrodki udostępniły wykazy osób sympatyzujących z komunistami (Lietuvos žydų persekiojimas ir masinės žukynės 1941 m. vasarą ir rudenį : šaltiniai ir analizė, Christoph Dieckmann, Saulius Sužiedėlis, Wydawca Margi raštai, 2006 )
Litewscy faszyści podczas II wojny światowej intensywnie współpracowali z sowieckimi i niemieckimi „okupantami”, prześladując, mordując i masowo wysiedlając autochtonicznych, polskich mieszkańców Wilna. Od 4 lipca 1941 roku litewskie jednostki zabijały już Żydów pod niemieckim nadzorem i rozkazami.
Litwini biją Żydów żelaznymi prętami – Kowno 1941 r. Źródło: „The Gelpernus Diary“, holocaustresearchproject.org.
W dniu 1 grudnia 1941 operujące na terenie Litwy kowieńskiej Einsatzkommando 2 donosiło do Berlina o zabiciu 133 346 osób, w tym 114 856 Żydów. Na Wileńszczyźnie zabójstwami Żydów zajmowało się Einsatzkommando 9. Tutaj miejscem masowych straceń były Ponary. Bezpośrednimi sprawcami mordów, nadzorowanymi przez Niemców, byli litewscy policjanci z jednostki „Ypatingas Burys”. Kolaborancka policja litewska zabijała nie tylko w Ponarach. Żydów mordowano w każdej większej miejscowości na Wileńszczyźnie.
A teraz mała ciekawostka związana Valdasem Adamkusem (prezydentem Litwy od 12 lipca 2004 – 12 lipca 2009) i jego rodziną: Po krótkim pobycie z rodzicami (rodzice uciekli razem z wycofującą się armią niemiecką) w Niemczech w 1944 Adamkus powrócił na Litwę w celu walki z sowieckim okupantem. Walczył w bitwie pod Sedą, lecz wkrótce porzucił kraj.
A teraz przyjrzyjmy się postaci V. Adamkusa sięgając do niepoprawnych politycznie i nieoficjalnych źródeł informacji.
Otóż mając niespełna 18 lat, V. Adamkus uciekł wraz z rodzicami do Niemiec w obliczu zbliżającej się Armii Czerwonej do kresów wschodnich Rzeczpospolitej, w lipcu 1944 r. Następnie na jesieni 1944 r. powrócił na kresy wschodnie, wstąpił do partyzantki litewskich nacjonalistów (kolaborowali z Niemcami) i rzekomo walczył z sowietami w miejscowości Seda.
Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna i nie brzmi tak uroczo, jak podają oficjalne źródła informacji, ponieważ świadkowie twierdza, że V. Adamkus zdezerterował z oddziału przed bitwą w miejscowości Seda wraz z czterema innymi dezerterami oraz brał udział w kradzieży konia i wozu od rolnika – cala piątka dezerterów została schwytana przez żołnierzy Armii Czerwonej, dwóch z nich zostało skazanych na 10 lat łagrów, a V. Adamkus i dwóch pozostałych zostało wcielonych do Armii Czerwonej i przy pomocy Rosjan zostali przerzuceni do Niemiec – szczegóły są na stronie:
http://balsas.tv3.lt/naujiena/249775/pr%20…%20kliu-vagis
http://www.balsas.lt/naujiena/249775/pr … kliu-vagis
Po skończeniu studiów w Niemczech, V. Adamkus wyjeżdża z rodzicami do USA w 1949 r., a w latach 50. pracuje jako wyższy oficer wywiadu (podwójny, a może potrójny agent???) wojskowego przy 5-tej armii amerykańskiej.
W 1981 r. prezydent R. Reagan powierza mu kierownicze stanowisko w regionalnej organizacji rządowej EPA (Agencja Ochrony Środowiska).
Co jest tego przyczyną? Co można dowiedzieć się z nieoficjalnych źródeł?: – Vide strony:
http://www.ekspertai.eu/masonai-ir-tamp … s-jie67785
http://atminimas.kvb.lt/asmenvardis.php … S%20VALDAS
W obozie w Gleisgarben przebywał prawdopodobnie Tomasz Zan żołnierz AK.
Wojciech Wiśniewski w swojej książce „Ostatni z rodu. Rozmowy z Tomaszem Zanem. Paryż; Editions Spotkania, 1989” napisał o Zanie: „Od grudnia 1939 r. należał do Związku Walki Zbrojnej. Aresztowany przez policję litewską trafił do obozu koncentracyjnego w Drymitriawie, skąd zwolniono go przed aneksją Litwy przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich”.
Halina Zakrzewska w swojej książce „Niepodległość będzie twoją nagrodą” na stronie 146 napisała: „Po wyjściu z więzienia i powrocie do Kowna (…). Wyrobił więc sobie papiery na nazwisko Konstantaz Zanas i w towarzystwie spotkanej w Kownie łączniczki ”Wierzby”, Wandy Małkowskiej oraz Franciszka Sawickiego, Reichsdeutscha, uciekiniera ze stoczni w Rydze, wracał przez zieloną granicę do kraju.
Zatrzymany przez Litwinów na przejściu granicznym i osadzony wspólnie z towarzyszami podróży w obozie Gleisgarden [najprawdopodobniej chodzi o obóz w Gleisgarben, a nie Gleisgarden. Przeszukiwałem niemieckie mapy i nie znalazłem w dawnych powiatach gołdapskim i darkiejmskim miejscowości Gleisgarden (chyba, że przeoczyłem)], zdołał się stamtąd wydostać.”
Jak wynika z przedstawionych danych historia „pisze” różne i dziwne scenariusze.
Z poważaniem Jan Modzalewski
Dziękujemy Panu Janowi Modzalewskiemu za przysyłanie nam interesujących materiałów.
Redakcja
Wspaniały materiał. Proszę o jeszcze. Dziękuję
Cenię sobie materiały przesyłane przez pana Jana. Zawsze chętnie je czytam. Ale tym razem jest to niestety groch z kapustą… .