We wtorek radni zagłosują nad wotum zaufania i absolutorium. Odbędzie się też debata nad Raportem o stanie gminy za 2024 r. Początek posiedzenia o 13:00. Niżej program oraz link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisja/69910/rada-miejska-w-goldapi-sesja-nr-xxvii-w-dniu-24-czerwca-2025-r.htmhttps://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Program posiedzenia
1. Otwarcie posiedzenia, stwierdzenie prawomocności obrad (kworum).
2. Przedstawienie porządku posiedzenia.
3. Przyjęcie protokołu XVI sesji (30.12.2024 r., 7.01.2025 r., 15.01), XVII sesji (28.01.2025 r.).
4. Sprawozdanie burmistrza o pracach w okresie międzysesyjnym.
5. Informacje przewodniczącego obrad o działaniach podejmowanych w okresie międzysesyjnym.
6. Raport o stanie Gminy Gołdap za rok 2024:
– przedstawienie Raportu o stanie Gminy Gołdap za rok 2024.;
– debata nad raportem.
7. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie udzielenia burmistrzowi Gołdapi wotum zaufania.
8. Przedstawienie sprawozdania z wykonania budżetu Gminy Gołdap za 2024 rok.
9. Przedstawienie Uchwały Nr 1/2025 Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Gołdapi z dnia 29 maja 2025 r. w sprawie wydania opinii o sprawozdaniu z wykonania budżetu Gminy Gołdap za 2024 rok oraz o innych materiałach towarzyszących wnioskowi o udzielenie absolutorium.
10. Przedstawienie Uchwał Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie w sprawach:
– wydania opinii o przedłożonym przez burmistrza Gołdapi sprawozdaniu z wykonania budżetu Gminy Gołdap za 2024 r.;
– zaopiniowania wniosku Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Gołdapi w sprawie udzielenia absolutorium burmistrzowi Gołdapi z tytułu wykonania budżetu za 2024 rok.
11. Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
a) zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu Gminy Gołdap za 2024 rok;
b) udzielenia absolutorium burmistrzowi Gołdapi za rok 2024;
c) zmian Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Gołdap na lata 2025-2036;
d) zmiany budżetu Gminy Gołdap na 2025 rok;
e) powołania Lokalnego Ośrodka Wiedzy i Edukacji w gminie Gołdap;
f) zmieniająca uchwałę w sprawie ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Gołdap oraz określenia granic obwodów publicznych szkół podstawowych;
g) ustalenia sieci publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Gołdap.
12. Interpelacje radnych.
13. Zapytania radnych.
14. Zapytania przewodniczących organów wykonawczych jednostek pomocniczych.
15. Bieżąca sytuacja i funkcjonowanie OSiR.
16. Wolne wnioski.
17. Zamknięcie sesji.

Nareszcie Luto został potraktowany tak jak na to zasługuje – gratuluję i dziękuję Pani Przewodniczącej Wioletcie Anuszkiewicz! Tak trzymać!
Ugoda? jak zwykle puste słowa burmistrza!!! celowe działania wyłącznie na potrzeby sesji, żeby pokazać się, że coś robi!!!
wynagrodzenie kierownika budowy wlicza się do kosztów inwestycyjnych budowy, w zakresie, w jakim jego praca jest bezpośrednio związana z procesem wytworzenia środka trwałego. Oznacza to, że wynagrodzenie kierownika budowy, który aktywnie uczestniczy w procesie budowy, będzie częścią kosztu wytworzenia tego środka trwałego i zwiększy jego wartość początkową.
Lista przykładowych kosztów zwiększających wartość początkową środka trwałego
w trakcie jego budowy
koszty zakupu, opracowania lub dostosowania projektów, dokumentacji techniczno-ekonomicznych, projektu technicznego, audytu technicznego,
koszty ekspertyz, studiów, prac geodezyjnych i badań geologicznych,
opłaty ponoszone w związku z realizacją budowy (koszty pozwoleń, decyzji o lokalizacji, zezwoleń, odbiorów technicznych),
koszty przygotowania terenu pod budowę, np. oczyszczanie terenu, wyrąb drzew, karczowanie, osuszanie, niwelacja, przełożenie infrastruktury technicznej, zaplecze budowy, drogi dojazdowe, tymczasowe doprowadzenie wody, energii,
wartość zakupionych elementów stanowiących wyposażenie środków trwałych trwale związanych z budowanym obiektem, np. instalacje sanitarne, elektryczne, sygnalizacyjne, komputerowe, telekomunikacyjne, przeciwpożarowe oraz normalne wyposażenie budynku,
koszty nadzoru inwestycyjnego, wynagrodzenia generalnego wykonawcy,
honoraria za profesjonalne usługi, np. architektów, inżynierów,
wartość zużytych materiałów budowlanych,
wartość robocizny (wynagrodzeń) wraz ze związanymi z nią składkami na ubezpieczenia społeczne i innymi świadczeniami na rzecz pracowników,
wartość pracy sprzętu, maszyn i urządzeń oraz środków transportu użytych do wykonania środków trwałych w budowie,
koszty prób montażowych i rozruchu technologicznego, jeśli są one niezbędne do oddania środka trwałego do używania (koszty sprawdzenia poprawności działania),
koszty ubezpieczeń majątkowych budowanych środków trwałych,
prowizje i naliczone za okres budowy odsetki od kredytów bankowych oraz pożyczek za czas trwania budowy oraz ujemne różnice kursowe od tych kredytów i pożyczek naliczone za czas trwania budowy,
odsetki z tytułu nieterminowych płatności innych zobowiązań – naliczone zgodnie z umową i dotyczące okresu trwania budowy do dnia przyjęcia środka trwałego do używania,
opłaty związane z ustanowieniem hipoteki, stanowiącej zabezpieczenie kredytu bankowego na sfinansowanie budowy,
koszty sprzątania przed odbiorem i oddaniem do użytkowania,
VAT naliczony niepodlegający odliczeniu,
Brawo Panie Andrzeju! Dopóki burmistrz nie zmieni obsługi prawnej, sytuacja w Gminie Gołdap nie poprawi się. Niestety część największych szkodników nadal pracuje w urzędzie. O ironio w gronie radców prawnych jest jedna z największych intrygantek (…). A burmistrz oczywiście udaje, że o niczym nie wie!
Panie burmistrzu. Może warto zastanowić się dlaczego do „ wyspecjalizowanej” jednostki przedszkolnej jak to Pan nazwał , mieszkańcy nie wysyłają dzieci masowo tylko jednak oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych. Może szkoły podstawowe jednak są bardziej „wyspecjalizowane” a ta jednostka, która jest faworyzowana przez Pana burmistrza, powinna zacząć się jednak mocniej starać. Tam ewidentnie dzieje się coś niedobrego.
I po co te złośliwości? Jeśli ma Pan/Pani jakieś uwagi do prowadzonej przeze mnie placówki, zapraszam. Porozmawiamy, sprawdzimy, co da się poprawić. Nie ma potrzeby wypowiadać się anonimowo na forach. Zawsze chętnie rozmawiam z ludźmi, zwłaszcza tymi, którym na sercu leży dobro dzieci. Pozdrawiam. Anna Budzińska
Burmistrz bez wotum zaufania – czy to niespodzianka? Raczej nie!
Nie dziwię się Radnym, którzy nie ufają temu burmistrzowi, szkoda tylko, że nie zrobili tego już rok temu, gdy oceniali tak naprawdę działania Tomasza L. Burmistrz Kazaniecki dostał „żółtą kartkę” – oby wyciągnął z tego wnioski i zaczął doceniać siłę tych 9 radnych.
Padło podczas dyskusji wiele ważnych dla rozwoju naszej gminy uwag, sugestii i propozycji (nie piszę tu o wypowiedzi Andrzeja T.), które warto wdrożyć w życie, ale bez wzajemnego szacunku i współpracy burmistrza i radnych nic z tego nie wyjdzie.
I jeszcze jedno – wydaje się, że pan przygotowujący i prezentujący raport nie rozumie, że istnieje ustawa o samorządzie gminnym i trzeba się do niej stosować. Nie zagłuszy się tego gadaniem o różnych „stylach” raportowania i powoływaniem się na jakieś nie znane autorytety. Braki w raporcie są oczywiste, a jego treść raczej nie wpłynęła na lepszą ocenę działalności obecnego burmistrza.
Jakbyś wsłuchał się w to co ten człowiek mowił to wiedziałbyś, że w ustawie jest tylko jeden, lakoniczny artykuł odpowiedzialny za treści i formę raportu. Więc pisząc, że ten raport ma braki jest tylko nieobiektywną oceną, a nie stwierdzeniem faktu. W mojej ocenie, a czytałam wszystkie raporty od przynajmniej 6 lat to był najlepiej napisany z tych wszystkich. Nie wiem czy to zasługa Pana Burmistrza, czy tego pana, ale właśnie taką formę zarówno raportu, jak i jej prezentacji życzyłabym sobie w przyszłości. I jeszcze jedno- pierwszy raz na sesji absolutoryjnej nie było wzajemnych oskarżeń, obrażania, chamstwa i prostactwa. Chciałabym aby te czasy związane z poprzednim burmistrzem już nigdy nie wracały.
Ale to też Twoja opinię a nie fakty. Ja zrozumiałam z wypowiedzi pana Misiewicza że jestem sprofilowana na głupka który nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem dokumentu powyżej 80 stron i najlepiej byłoby gdyby były infografiki to bym zrozumiała. I możemy mówić o nowej jakości w wypowiedzi ale bez obrażania mojej inteligencji jednak się nie obyło. A rzetelność dokumentu. No cóż. Odprysk z farby ważniejszy niż utrzymanie zpl. Tak naprawdę nikt nadal nie wie nad jaką przepaścią finansową stoimy.
Ustawy czyta się całościowo, a nie wyrywając jakiś jeden artykuł czy paragraf, a jeśli nawet to ten artykuł brzmi: „Art. 28aa. 2. Raport obejmuje podsumowanie działalności wójta w roku poprzednim, w szczególności realizację polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego.” – więc nawet tego, lakonicznego artykułu pan Misiewicz nie potrafił wypełnić treścią, bo chociażby na której stronie znajdziemy „realizację (…) uchwał rady gminy”?
Ustawa określa zadania własne gminy i to tam pan Misiewicz powinien szukać inspiracji do treści raportu, a nie wkładać dane z GUS mające niewielkie znaczenie w „PODSUMOWANIU DZIAŁALNOŚCI WÓJTA”, chociaż być może tylko tym, że pomalowano jakiś sufit może pochwalić się nasz wójt – o przepraszam! Burmistrz!
Poza tym pan Misiewicz wprowadza w błąd Radnych i mieszkańców podając np. ile stron mają inne raporty, bo np. Olsztyn to grubo ponad 200 stron, a przytaczana Warszawa to 186 stron, przy czym dodatkowo należy pamiętać o raportach poszczególnych dzielnic/gmin warszawskich.
A pan Misiewicz jeśli nie ma pomysłu na raport, niech weźmie spis treści z raportu Warszawy lub Olsztyna i traktuje go jako konspekt swojego raportu.
A co do całej sesji, to prowadziła ją Pani Anuszkiewicz, a nie Pan Hołdyński 🙂
A co to ma za znaczenie czy ten facet zrobił to źle czy dobrze? Czy ten raport ma jakiekolwiek znaczenie? Czy dzięki temu nam żyje się lepiej? Czy dzięki temu mamy tańsze śmieci lub wodę? Skupiasz się na głupotach, a nie na tym na czym trzeba. Czy słuchałeś całej sesji??? Zobacz gdzie żyjemy. Szkoły potrzebują pieniędzy, bo awarie grozą zawaleniem. Basen woła o pomoc, bo może się rozlecieć. Pijalnia wodni tężnie to samo. Promesa na budowę drogi bocznej przepadła a ty się skupiasz na jakiś bzdetach?? Przecież my z tych długów przez 30 lat nie wyjdziemy. Pan Tobolski miał rację w swoich wyliczeniach, że sam zakład przyrodowo leczniczy pochłonie z 50 milionów. Gdzieś mam ten raport, tego co pisał i całe to votum. Ani radni, ani burmistrz nie robią nic by nam, zwykłym ludziom żyło się lepiej i przede wszystkim taniej. Radni patrzą tylko na to aby ich było na górze, czyli boczna, jeziorowa, marcinowo, Grabowo i oczywiście galwiecie. A i zapomnialbym o szlakach rowerowych, bo to jednemu też jest najważniejsze, zaraz obok pasów drogowych i innych dróg innej. Taki jest obraz. Szkoda, że społeczeństwo nie może udzielać takiego votum zarówno burmistrzowi, jak i radnym. Może wówczas wszyscy działaliby dla dobra mieszkańców, a nie tylko dla siebie. Towarzystwo wzajemne chipokrytów.
„Romku”: tu się zgadzamy – powinno się to znaleźć w raporcie chociażby po to żeby porównać z tym co się wydarzyło w ciągu roku, aby tę sytuację zmienić.
A społeczeństwo ma narzędzia prawne do wyrażenia swojej opinii, chociażby referendum.
Za całą sytuację którą opisujesz podziękuj byłem burmistrzowi Tomaszowi L. i radnym którzy go popierali.
Do Romka: ” Radni patrzą tylko na to aby ich było na górze, czyli boczna, jeziorowa, marcinowo, Grabowo i oczywiście galwiecie.”
To powiedziałbym całkiem spory kawał gminy. Brawo radni!
Wioletta Anuszkiewicz jako radna w mojej ocenie pracuje słabo. Słabość swoją próbuje ratować wykorzystując do tego autorytet jaki daje stanowisko przewodniczącej Rady. Po prostu swoją wypowiedź jako radnej wzmacnia albo podniesionym głosem Przewodniczącej albo też swoją wypowiedź zmienia na wypowiedź nie radnej a przewodniczącej Rady. Zbyt często musi tłumaczyć swoje wypowiedzi słowami : „ja nie mówiłam tak tylko tak”, i wtedy nie bardzo wiadomo czy przemawia i tłumaczy się radna czy przewodnicząca Rady. A tak być nie powinno. Pani Anuszkiewicz jest taką samą radną jak pozostali członkowie Rady, z takim samym głosem i takimi samymi prawami. Jej obowiązki, za stosownie większe pieniądze, polegają na pilnowaniu porządku podczas obrad, z czego zresztą skrupulatnie a często zbyt skrupulatnie korzysta.
Zgoda. A zastrzeżenia co do wypowiedzi jakie wyraziła pani Anuszkiewicz przed zabraniem głosu przez mieszkańca pana Tobolskiego były kuriozalne i de facto już z góry zamykały mu usta. A to jest zamykanie ust nie tylko jemu ale wszystkim mieszkańcom, bo przyszedł on tu z legitymacją osób, które podpisały się pod jego prośbą o zabranie głosu. Przewodnicząca wykorzystując stanowisko grozi mu, poucza, zachowuje się mało profesjonalnie, wręcz nakazując panu Tobolskiemu, że ma w swoim wystąpieniu niewygodne (jej zdaniem) treści „wykreślić, zmienić . A przecież jak można zabrać głos nad Raportem bez odnoszenia się do konkretnych osób i ich umiejętności, pracy, zachowań, decyzji? No jak? Radni powinni stanowczo przeciwko samowoli swojej przewodniczącej zaprotestować. Niestety, nikt z nich nie wsparł byłego radnego.
Grozi mu? Oj ja bym przemyślał te słowa Tobiasz. Nie słyszałem gróźb. Tylko jasne zasady. Pierwszy raz na sesji A. Tobolski mógł się swobodnie wypowiedzieć. I zrobił to dobrze.
Muszą jakieś rozdwojenie jaźni masz? Przewodnicząca rady to też radna i ani razu nie słyszałam żeby mówiła na sesji że teraz mówi jako przewodnicząca rady a teraz jako radna. Tak, zadaniem przewodniczącej rady jest pilnowanie porządku i moim zdaniem to robi. Kłamstwem jest że tłumaczy się że nie mówiła tak tylko tak. Słuchaj Misza że zrozumieniem. Z tego co pamiętam przewodnicząca rady mówiła o poprzedniej władzy i rozliczeniu jej za ZPL a burmistrz to przekręcił i zaczął nawiązywać do obecnej skarbnik. Wtedy przewodnicząca powiedziała kolejny raz że nie mówi o obecnej władzy. Raport był za 2024 r. więc obejmował działania poprzedniej władzy. A co powiesz na to jak w tej sytuacji burmistrz Gołdapi próbował upokorzyć przewodnicząca rady i wyprowadzić z równowagi słowami „pani tok myślenia” itp.
Misza słucha ze zrozumieniem. I jak trzeba poda minuty nagrania gdzie jest tak jak mówi.
Pani przewodnicząca kto pani pozwoli być samodzielną? Nie rozumie pani że ma pani chodzić na smyczy tak jak tego oczekują pewni panowie. Już się chyba panią zajęli?
Nie wygląda to tak, Że pani Przewodnicząca chodzi na smyczy. Często jest nawet zbyt samodzielna.
Pan Burmistrz Kazaniecki utyskuje, że votum zaufania to sprawa polityczna. Panie Kazaniecki, proszę przeczytać w słowniku Kopalińskiego z suplementem co znaczy zaufanie. I w tym kontekście , jak można zaufać człowiekowi, który permanentnie kłamie . Andrzej Tobolski
A audytu/audytów w gminie jak nie było tak nie ma. Choć pragnący zostać burmistrzem Konrad Kazaniecki kilkakrotnie to podczas kampanii wyborczej obiecywał. Nic z tych zapowiedzi nie zostało zrealizowane. To jak pan Konrad Kazaniecki chce otrzymać wotum zaufania? Za co?
Raport o stanie gminy był mniej więcej tak ciekawy jak prelekcja księżnej Gryzeldy Wiśniowieckiej pt ” Znaczenie dziewictwa w rozwoju szkolnictwa w aspekcie unowocześniania rolnictwa na dzikich polach rzepakowych”.
Był tak samo interesujący jak cała gmina jest ciekawa. Grunt, że monopolowe zwiększyły sprzedaż alkoholu. Ale za to, że nie było spisu ustaw, czy tam uchwał to powinni tego chłopa pogonić i to od razu. Zwolnić połowę tego urzędu, bo i tak nie wiadomo co oni tam robią.
Dobrze Gryzelda piszesz. Jest parę osób które niepotrzebnie przetrwały w urzędzie zmianę burmistrza i jest też kilka, które znalazły się tam niepotrzebnie już po zmianie. A to wszystko świadczy, że nowy burmistrz wyczucia personalnego niema nijakiego.
Co to za Raport o stanie gminy jeśli w nim śladowo opisano kwestię najpoważniejszą dla gminy – Zakład Przyrodoleczniczy.
Pani Przewodnicząca, w sprawie diet wyjaśnia Pani sprawę dość dokładnie. Ale nie wyjaśnia Pani jak jest z wypłatą diet i ich należnością w miesiącu w którym nie odbywa się ani jedno posiedzenie Komisji ani Sesja, po prostu nic! Co w takiej sytuacji? Czy w takim miesiącu radni otrzymują diety? Proszę o odpowiedź, choć wg mnie swoje diety radni otrzymywać powinni także w tych „pustych „ miesiącach. Dlaczego? Bo mi wydaje się i Pani też o tym wspomina,, że dieta to nie jest tylko swoista „zapłata” za udział w posiedzeniach Sesji czy Komisjach a za całościową pracę radnego w swoim okręgu i w całej gminie! Przecież mandat radnego, jak rozumiem, to nie jest tylko do tego aby usiąść na Sesji, podnosić rękę i ewentualnie o coś spytać, ale przede wszystkim do tego aby spotkać się z wyborcami, wysłuchać ich skarg, potrzeb, opinii. Reagować w urzędzie na te skargi (niekoniecznie tylko podczas Sesji!) i rozwiązywać na co dzień problemy swoich mieszkańców.
Odnośnie byłego burmistrza Luto Tomasza Rafała pani przewodnicząca Anuszkiewicz Wioletta zachowała się zgodnie z prawem. Natomiast Luto Tomasz Rafał zachował się jak zawsze, nie przestrzegał prawa.
Tomasz wracaj jak najszybciej. Musisz ludziom przypomnieć dlaczego w wyborach sprzed roku byłeś dopiero trzeci :-). Musisz przypomnieć dlaczego w ciągu 5 lat roztrwoniłeś poparcie ludzi. Musisz przypomnieć na czym polega skok cywilizacyjny i nowoczesne zarządzanie :-). Musisz przypomnieć również na czym wg ciebie polega szacunek do innych osób. I przede wszystkim musisz wrócić dla wszystkich tych, którym obecna rada lub burmistrz nie odpowiada :-), by szybko zrozumieli dlaczego Ciebie nie ma i nikt nigdzie Cię nie chce. Do wojska przyjmujesz się już ponad rok :-), gdzie mój syn od złożenia dokumentów dostał się w niecałe 2 miesiące. Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych, którzy uwielbiają wylewać pomyje i którym nic się nie podoba.
Burmistrzu! Naprawdę w SP3 są jeszcze wolne pomieszczenia żeby tam upchać jeszcze i przedszkole??? Gdzie? A ilu uczniów jest dziś w tej szkole w klasach 1-8?
Chodzi o to aby właśnie przedszkola zabrać ze szkol.
A na Sesji słychać było odwrotnie.
Burmistrz mówi, że „czekają nas jeszcze w gminie bardzo duże zmiany”. To ja mam nadzieję, że w tych zmianach pan burmistrz widzi w końcu też zmiany personalne, na wysokim szczeblu.
Powinny być zmiany np poprzez wdrażanie rozsądnych pomysłów. Pomysł Macieja Kordjaka związany z preferencyjną sprzedażą terenu uzbrojonego bądź nieuzbrojonego dla młodych mieszkańców w celu ich zatrzymania na naszym terenie zasługuje na uwagę, dyskusję i podjęcie stosownych działań. Wszak miasto demograficznie nam zamiera.
29 maja podpisano umowę z firmą pana Macieja Barańczuka na opracowanie dokumentacji projektowej modernizacji infrastruktury uzdrowiskowej Uzdrowiska Gołdap i Pijalnia wód mineralnych, tężnie oraz parku na kwotę 270 tys. Termin realizacji zadania – 30 października 2025 r.! Rozumiem, że to TYLKO na opracowanie DOKUMENTACJI PROJEKTOWEJ, nie na realizację. A jeśli jest tak jak rozumiem, to suma ta jak na samą dokumentację jest ogromna!!! Chcę wyjaśnień.
Na koniec sesji było o funkcjonowaniu Osierodka Sportu i Rekreacji. Szok. Mimo ustawy dyrektor Taudul podjął decyzję o tym że na basenie zamiast dwóch ratowników był jeden. Z pytań radnych wyszło że znał przepisy a i tak podjął decyzję wbrew przepisom i przez kilka miesięcy tak było.
Odsłuchałem sesję i ten fragment w którym Kulikowski denuncjuje Taudula był wybitny. To oznacza, że wszyscy w OSiR wiedzieli o postępowaniu sprzecznym z prawem i na to się godzili? Teraz policja musi, podkreślam musi, wszcząć postępowanie w sprawie narażenia życia i zdrowia obywateli przez M. Taudula. Gratuluję panie burmistrzu decyzji personalnych. A dopiero rok jak pan rządzi. Z czasem aż strach pomyśleć co się będzie działo. Póki co mamy pierwszą w tej kadencji sytuację gdzie wychodzi czarno na białym, że życie ludzkie nie jest ważne a dla burmistrza to nie jest problem. Czy wzorem Luto, ta sprawa będzie zamiatana pod dywan? Obiecywał pan Kazaniecki w kampanii coś innego! A podczas konkursu na dyrektora OSiR jeżeli Taudul złożył swoją ofertę tą sprawa powinna go dyskwalifikować!
Czy radny pan Kordjak mógłby rozwinąć swoje zdanie: „stawka godzinowa członka naszego Klubu to 84 grosze” . Chciałabym wiedzieć czy ten głos to może głos skargi? Czy może chwalenia się? Czy też może jakaś finansowa sugestia? A poza tym, niezmiernie interesujące jest to jak radny tę „stawkę” wyliczył. Ciekawa jestem wyrazu twarzy pana radnego kiedy będzie to wyjaśniał.
Taksówki społeczne jako pomysł na rozwiązanie problemu transportu publicznego to chyba nie jest najmądrzejszy pomysł dla naszych mieszkańców. Przede wszystkim ze względu na to, że takie taksówki będą kosztować mieszkańców dużo więcej niż np. autobus czy bus. Zarzut jaki mam do burmistrza i jego pracowników to brak korzystania z programów na pozyskanie 100-procentowej dotacji na zakup autobusów zeroemisyjnych, które bardzo wsparłyby rozwiązanie problemu wykluczenia komunikacyjnego. Takie programy ogłaszano już kilkakrotnie ale uzdrowisko Gołdap (szczycące się najlepszym powietrzem w kraju!) nie dostrzegło do tej pory takich programów i wniosków nie złożyło.
Panie Andrzeju Tobolski, mówił pan na tej Sesji, że audytu w urzędzie nie było i „nigdy nie będzie”. Więcej wiary, panie Andrzeju. Audyt będzie. Ale będzie dotyczył rządów obecnego burmistrza. To już wcale nie tak daleko.
Pani Anuszkiewicz POGRATULOWAŁA panu Tobolskiemu tego, że nie miała możliwości odebrać mu głosu!!! (godz. 4.54.00 nagrania) Czy Wy to czytacie i odbieracie to kurozum tak samo jak ja?
Ciekawe. Niech burmistrz poinformuje nas wszystkich na jakim etapie jest postępowanie prokuratorskie wyjaśniające zarzuty osiągnięcia korzyści majątkowej (przez kogo? ) i niekorzystnego rozporządzania mieniem gminy Gołdap.
Jeśli pani sekretarz Rawinis publicznie stwierdza, że „ gmina nie ma obowiązku udostępniania i zamieszczania zapytań, wniosków, odpowiedzi na stronie BIP urzędu miejskiego” to powinna podać podstawę prawną takiej wypowiedzi. Jeśli tego nie podaje to łamie prawo. Dlaczego nie jest za to rozliczana? Gdzie w tej sytuacji jest jej przełożony, burmistrz?
Maciej Kordjak nie był wtedy radnym i to go usprawiedliwia, i może nie pamiętać, że pewnej firmie nasza gmina zapłaciła ładnych parę lat temu (zdaje się w roku 2014) ok. 40 tys. zł za opracowanie Programu budowy marki uzdrowiska Gołdap. Realizacja zapisów z tego programu, zapewniała firma, doprowadziłyby w krótkim dość czasie do tego, że marka Gołdapi byłaby na odpowiednio wysokim poziomie. Niestety wskutek zbyt oszczędnego podejścia do Programu i braku jego wdrażania przez poprzednią władzę i Rady, mamy to co mamy – „przespaliśmy – mówi Kordjak – ten okres od początku uzyskania statusu Uzdrowiska”.
Andrzej Tobolski w swoim gorzkim głosie mieszkańca podał, że burmistrz Kazaniecki na swoją kampanię wyborczą , a z opisu słychać, że była wypasiona, wydał tylko 29 tysięcy złotych. Jego główny konkurent, podaje pan Tobolski, na swoją kampanię wydał blisko 100 tysięcy zł. Pan Andrzej dalej mówi : to jest oszustwo, złożyłem zawiadomienie. Co jest oszustwem, panie Andrzeju? Które wydatki? Proszę być precyzyjnym i nazywać rzecz po imieniu, kogo to oszustwo dotyczy.
Czyli wszystko po tej Sesji jasne – zdechł pies. Zakład Przyrodoleczniczy w formie obecnego projektu nie zostanie wybudowany, wielomilionowa dotacja (wraz z odsetkami!!!) będzie zwrócona. Co więc dalej z tym pasztetem?
Pan Redaktor ukrywa komentarze. Wiem bo napisałem dwa i żadnego nie widzę a były istotne dla Raportu. Proszę o więcej dziennikarstwa a mniej spolegliwości (Akurat tego komentarza nie trzeba publikować).
Ukrywam komentarze, w których są przypuszczenia i zbyt daleko idące wnioski, np. zarzuty prawnie nieudowodnione. Dotyczy to zarówno aluzji dotyczących przetargów, jak i stawu we Włostach. Poproszę o dowody na piśmie. I na pewno nie opublikuję czegość co rozpoczyna się od słow „wieść niesie”. Zatem wolę w tych wypadkach „mniej dziennikarstwa”…:-)
A pan redaktor zastanowił się, czy zabierający w tych sprawach głos na Sesji miał dowody na to wszystko co mówił? A słowa padły i do tych słów, nie innych, komentujący się odnoszą. Nie wrzucają tu jakichś nowych treści, niepotwierdzonych, bez dowodów, piszą na tematy poruszone na Sesji.
Pani Pietrewicz jak zwykle błysnęła. Ale tylko po to żeby zabrać głos (zaistnieć) i oczywiście żeby urzędniczce podziękować, bo to jest zawsze miłe i można punkt u urzędniczki złapać. Bo to o co prosiła – koszty wszystkich szkół w przeliczeniu na jednego ucznia – oczywiście zawarte było w omawianym dziś Raporcie, ale pani Pietrewicz w tym czasie zapewne myślami była gdzie indziej. Zapewne dumała nad sprawami mieszkańców Kozak 🙂 Na szczęście czuwał radny Perko i szybko jej odpowiedzi udzielił. Widać było wyraźnie jak radna Janina była tym zdziwiona. Bo jakżeby inaczej, w jej przypadku. No i wtedy nasza dzielna radna brnie dalej bo… trzeba jakoś wybrnąć. Więc prosi o informacje „z czego to wynika”. Nie ma dla niej znaczenia, że każda z instytucji oświatowych ma swoją specyfikę i nie można każdej z nich porównywać jeden do jednego, bez względu na liczbę uczniów, bo na koszty składa się w różnych szkołach wiele różnych czynników. Otóż, pani Janino Pietrewicz, wynika to z wielu, bardzo wielu czynników ale to, wiadomo, trzeba Pani wyjaśniać jak … Tu pozwolę sobie zdania nie kończyć żeby nikogo nie obrażać. Ale pani Janina Pietrewicz , cytuję: „chce mieć taką informację i nie będzie na ten temat dyskutować”.
Jestem żywo zainteresowana projektem LOWiE. Chciałabym dowiedzieć się dużo więcej o tym programie i kto będzie animatorem projektu oraz jakie tematy zajęć będą tam ujęte. Kto będzie mógł brać w nich udział?
Odnoszę wrażenie, że Wioletta przewodnicząca Anuszkiewicz zbyt wiele czasu poświęca na tłumaczenie procedur związanych z prowadzeniem Sesji i rolą radnego a to jest ze szkodą dla konkretnej pracy.
Piszę tylko to co słychać w retransmisji Sesji. Nie są to przypuszczenia, ani „wieść niesie”, których pan Redaktor, pewnie słusznie, się tak obawia. Pytam nie o wymysły a o słowa pana Tobolskiego. Więc pytam, jak mogło dojść do „wyciszenia” sprawy udziału pani sekretarz gminy Anny Rawinis w rozpatrywaniu i wyborze ofert w przetargach , które wygrywał, jak mówi pan Tobolski, wuj pani Rawinis – gołdapski przedsiębiorca, w sytuacji gdy sprawą zajmowała się Najwyższa Izba Kontroli? Czy to znaczy, że pan Tobolski opowiada w tej sprawie bajki?
Wydaje mi się, że czytałem wszystkie protokoły NIK z ostatniej dekady i inspektor odniósł się do konkretnych spraw, które moim zdaniem, można nazwać wyciszonymi – czyli cyfryzacji urzędu co naraziło gminę na dodatkowe straty firnansowe. Odniósł się też do przetargu na budowę zakładu przyrodoleczniczego i remontu mostu w Kośmidrach. W każdym wypadku mieliśmy do czynienia z innym wykonawcą. Protokoły są dostępne na tym portalu. Proszę sprawdzić czy kontroler NIK nawiązywał do wspomnianego pokrewieństwa…
A jednak, skoro pada to publicznie, warto jednoznacznie stwierdzić, jest to wuj? Czy nie jest? 🙂
Chyba wielu zgodzi się z tym, że bicz pana Andrzeja Tobolskiego, byłego radnego, siarczyście dotknął minionego okresu niesławnych rządów Tomasza Luto, określanych czasem jako okres „Wielkiej Smuty”. Ale jego zagajenie z przeszłości to był tylko wstęp bowiem to wszystko wraz z przyjściem nowych czasów miało być przez nowego burmistrza wyciągnięte na wierzch, ujawnione, rozliczone a winny/winni miał/mieli być rozliczeni i odpowiednio potraktowani. Jak do tej pory nic z tego nie nastąpiło więc gorzki głos pana Andrzeja jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadniony i nie jest na pewno głosem pojedynczego mieszkańca. Niestety, i słusznie, jego gorzkie żale dotknęły także okresu pracy obecnego burmistrza. W wielu swoich zdaniach, uważam, pan Tobolski ma rację. Jego zarzuty są porażające. Przykre jest to natomiast to, że mimo oczywistości w jego słowach nie ma on wsparcia w tych słowach także wśród dzisiejszych radnych, bo jak debata nad Raportem podczas tej Sesji wyglądała każdy widział i słyszał, gdzie w zasadzie oprócz dość rzeczowych konkluzji i ciekawych przy tym propozycji (nie wszystkich) pana Kordjaka, głosów pana Hołdyńskiego, Wrzesień-Kisielewskiej, Perki, nikt więcej się nad Raportem – mówiąc głosem pana Kordjaka – „nie pochylił”. Dla mnie osobiście wystąpienie pana Andrzeja Tobolskiego było potrzebne, mimo że ze względu na „obostrzenia pani przewodniczącej” nie mógł się swobodnie wypowiedzieć. Niedługo już wybory uzupełniające do Rady Miejskiej. Bardzo bym chciał żeby wakującym radnym został pan Andrzej bo nadaje się na to jak mało kto! To człowiek, który nie boi się zadawać ważnych pytań, nie unika też odpowiedzialności za swoje słowa. Niestety, trzeba przy tym zauważyć, że brak mu konsekwencji w działaniach ale to, że wszczyna jakąś sprawę czy o nią „upierdliwie” dopytuje też jest ważne i bardzo w Radzie potrzebne. Na razie funkcję tę jako tako wykonuje Maciej Kordjak i pani Kisielewska – Wrzesień, czasem coś ciekawego powie Paweł Perko i rzadziej Wojciech Hołdyński. Reszta Rady, także tej nowej, niestety jest poniżej oczekiwań. A przecież zasiadają w niej ludzie już ponownie wybrani, czasem wielokrotnie!!! , zdawałoby się, bardzo dobrze do swojej funkcji samorządowej przygotowani. A gdzie tam. Bo jaką dziś korzyść merytoryczną mamy z radnych Pietrewicz, Makarewicza, Syperek czy Zajączkowskiego?. Dlatego osobiście chciałbym aby pan Andrzej te wybory wygrał. Niestety, nie wierzę, że tak się stanie bo mieszkańcy okręgu wyborczego mają tam „swojego Nawrockiego”, którego upatrują jako zbawcę dla swoich spraw, człowieka z dużymi możliwościami. Pewnie, że trzeba także jemu dać szansę, może to człowiek, który wniesie świeży powiew w Radzie ale oby tylko nie okazało się, że ma takie same „duże możliwości” jak obecny burmistrz mówiący o tym wszem i wobec podczas swojej kampanii wyborczej. Potem zamilkł a możliwości okazały się wydmuszką.
………………………….
Radny Gutowski pyta o ławki na kilku ulicach, ogólnie rzecz biorąc przy Sanatorium, więc dla ludzi tam przebywających, którzy spacerują i „po 200 metrach muszą już przysiąść” a pan burmistrz odpowiada – „informacja zostanie przesłana”. Ale tu burmistrzu nie chodzi o informację tylko o ławki, bo są one potrzebne przez cały rok, nasze Sanatorium tak działa i spacerowiczów mamy cały czas.