Dotyczy to oczywiście niektórych klientów gołdapskich dyskontów, którzy nie zakładając rękawiczek dotykają pieczywa, sprawdzając jego twardość i kruchość. W tej sprawie zadzwonił dziś do nas zbulwersowany gołdapianin.
Niestety, to nie są wypadki odosobnione. Odosobnieni są ci, którzy dotykając pieczywa zakładają w tym celu foliową rękawiczkę.
Za tak zwanej komuny nieodłącznym elementem informacji wizualnej sklepu spożywczego była tabliczka: „Pieczywo dotknięte uważa się za sprzedane”.
Wydaje się, że i obecnie mogłoby się to sprawdzić. Jeśli nie, to niech pracownicy dyskontów baczniej zwracają uwagę na klientów „sprawdzających” paluchami jakość pieczywa.
Co ciekawe, niektórzy twierdzą, że to jest obyczaj gołdapski, że np. na południu Polski takie sytuacje są nie do pomyślenia.
Fot. pixabay.com
