Końcówka kadencji samorządów to czas podsumowań. W wypadku Gołdapi dotyczy to również spraw niedokończonych, wątpliwych. Do takich bez ryzyka można zaliczyć studiowanie za publiczne pieniądze na Collegium Humanum – burmistrza Tomasza Luto i jego najbliższych współpracowniczek. Ta konkretna sytuacja wiąże się ze zmianą lokalnego prawa (konkretnie zarządzenia burmistrza) co umożliwiło wykorzystanie na ten cel ponad 40 tys. publicznych pieniędzy.
Podobny problem porusza „Głos Wielkopolski” w artykule zatytułowanym: „Urząd nie poda nazwisk absolwentów Collegium Humanum! Edukacja czterech urzędników kosztowała ponad 27 tys. zł. A uczelnia ma nowego rektora”.
Dla jasności… Celem mojego tekstu nie jest podważanie legalności pozyskanych dyplomów przez wspomnianych wyżej gołdapian. To byłoby ryzykowne.
Natomiast redakcja „Głosu Wielkopolskiego” ma problem z uzyskaniem nazwisk czworga tamtejszych beneficjentów tej uczelni, na których wydano ponad 27 tys. zł publicznych pieniędzy. Zwróćmy przy okazji uwagę na to, że już dużo niższa kwota w porównaniu z wydaną na studiowanie przez burmistrza Gołdapi i koleżanki, zwróciła uwagę dziennikarza. Ciekawe co o tym sądzą tzw. radni merytoryczni Rady Miejskiej Gołdapi wraz z przewodniczącym Wojciechem Hołdyńskim. Aha, przecież to się odbywało w granicach prawa. Tyle, że w granicach prawa zdarzają się nierzadko posunięcia wątpliwe, antyspołeczne – w myśl choćby powiedzenia: Kiedy prawo nie wystarcza, jest jeszcze wstyd.
Cytuję:
– Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu odmawia podania imion i nazwisk pracowników, którzy ukończyli studia na kierunku MBA w Collegium Humanum, z uwagi na ochronę prawa do prywatności tych osób – przekazuje rzecznik prasowy Wojewody Wielkopolskiej, Mateusz Mucha.
Być może w wypadku Poznania dyplomy uzyskały osoby, które nie mają statusu osób publicznych. W wypadku gminy Gołdap na Collegium Humanum studiowały osoby publiczne.
Piszę o tym, ponieważ niedawno w trybie ustawowym wysłałem burmistrzowi Gołdapi pytania o szczegóły dotyczące studiowania trzech osób na Collegium Humanum.
I, jak to mówią – „by potem nie było”, podaję prawne uzasadnienie, cytując punkt 32 z artykułu 4 Dziennika Ustaw (Dz.U.2024.273 t.j. Akt obowiązujący Wersja od: 28 lutego 2024 r.), który mówi, że osobami publicznymi są również: skarbnik województwa, powiatu lub gminy oraz sekretarz powiatu lub gminy.
M.S.
Inni napisali. „Porażająca” skala fałszywek. Dyplomy nawet bez egzaminów
