Powiązane artykuły

58 komentarzy do “Wtorkowa sesja Rady Miejskiej

  1. Marność

    No to się zaczyna. Już luto obniża dodatki mieszkaniowe a podatki na maksa podnosi. Zaczęło się grzebanie w kieszeniach u mieszkańców. Zadłużył gminę i teraz wyciąga łapy po nieswoje. Za chwile śmieci w górę, parkowanie, podatki, woda i wszystko co się da, a dopłaty, dodatki i inne możliwości dofinansowania mieszkańców zostaną zlikwidowane.
    To było do przewidzenia. Jaki pan taki kram.

    1. Senioryta

      A Józef Wawrzyn jako prezes Spółdzielni choć sytuację swoich mieszkańców znał nic nie robił do tej pory żeby gmina porozumiała się z Andrysiewiczem by ten nie podnosił cen tak wysoko, a teraz prosi żeby dodatku mieszkaniowego nie obniżać. Bo boi się, że mieszkańcy na niego nie zagłosują. To trzeba było pracować a nie teraz udawać dobrego i troskliwego.

  2. Ptak

    A co to za zgodne głosy radnych w sprawie upiornych ptaków w otoczeniu zalewu. Ptaków, które od lat zamęczają mieszkańców Podlasia i Ustronia. Idą wybory państwo radni? Jakież to współczucie tym mieszkańcom ze strony najbardziej „aktywnych” radnych, którzy nagle odzyskali głos. I nawet burmistrz uważa, że narada wielu głów może przynieść jakieś rozwiązanie. Oj bezradni ludzie ze swoim podobnym burmistrzem… Kończy się kadencja, więc teraz będziecie rozwiązywali problemy mieszkańców?

    1. Dorota P

      Najlepiej byłoby przesiedlić te ptaki na jezioro w Bitkowie. Tam ludzi nie ma za dużo. Co prawda działki sprzedane radnym, ale przecież niezamieszkałe więc kłopotu nie będzie.

      1. PP

        I tu właśnie tkwi odpowiedź na tę propozycję. „Działki sprzedane radnym…” I to zamyka ten dyskurs. Zapytajmy jeszcze jakim radnym i z kim są oni związani? Lepiej przecież udawać ubolewanie jako radny(a) nad problemem innych mieszkańców niż dopuścić do siebie myśl, że taka mewa może podlecieć nad „moją” działkę chociaż nikt tam nie mieszka. Rozwiązanie z przesiedleniem tych ptaków nad jezioro Bitkowskie jest najlepsze, nikomu nie będzie ciążyć, a już na pewno te ptaki nie będą zasiedlone nikomu 50 m od domu. Ale w tej gminie są równi i równiejsi.

      2. Pytam bo nie wiem

        A którym radnym gmina te działki sprzedała? I za ile? Jaki areał? Czy można je przeznaczyć na zabudowę mieszkaniową?

    2. Ubolewanie nas społeczeństwem zdezorientowanym

      Jakich mieszkańców? Nowych, czy wieloletnich? Zachciało się działki kupować i budować to macie. Podobnie jak ci z Bocznej budzą się, że w polu się wybudowali biduli…. Lekarzy nie wystarczy by na tę bolączki pomóc wszystkim zdezorientowanym w prostych zasadach życiowych, że jak jest woda to i ptactwo, a jak stawianie domu w polu to nie ma tam asfaltu.

  3. chorąży

    Panie Hołdyński kiedy burmistrz przestanie obrażać radnych oraz mieszkańców gminy Gołdap ? Kiedy pan zacznie reagować na to chamstwo. To sierżant zapraszany jest na sesję i to on ma dostosować się a nie ustawia radnych po kątach.
    Do radnych kiedy przestaniecie być pośmiewiskiem i klakierami sierżanta. przyjdzie czas że stracicie mandat radnego (radnej) a wtedy wasze dzieci mężowie znajomi wylecą z hukiem.

  4. Lichołat

    Kolejny raz radny Tobolski próbował wejść i pracować w komisjach Rady. Kolejny raz nie udało się. ZA umożliwieniem mu normalnego sprawowania mandatu i pracą w komisji było czworo radnych: Makarewicz, Mioduszewski, Chmielewski i Tobolski, PRZECIWKO siedmioro: Hołdyński, Dzienis, Pietrewicz, Janczuk, Staroszczuk-Luto, Syperek, Zajączkowski a WSTRZYMALI SIĘ: Wałejko i Wawrzyn. Nieobecni byli Anuszkiewicz i Mieruński.

  5. Amelia

    Stawianie na jednej szali pana marszałka i pana radnego Tobolskiego rzecz oczywista nie ma sensu ale mówienie o tym przez burmistrza L jest prostactwem i buractwem, które go charakteryzują od dawna.

    1. Ubolewanie nas społeczeństwem zdezorientowanym

      Bardziej interesuje mnie wilczy pęd że stwierdzeniem, że tracimy status uzdrowiska u człowieka, który jest w radzie. Jeśli ktoś tego nie zatrzyma to będzie tu gorzej jak rok po likwidacji pgr…

  6. ja

    Ptaki????? Wystarczy stworzyć pomost na wyspę i udostępnić ją wędkarzom i spacerowiczom. Mewa tam już nie osiądzie. O tej porze roku podejmowanie jakichkolwiek kroków w kierunku wysiedlenia śmieszek nie ma sensu bo……..ptaszki pod ochroną. Ciekawie zjawisko było w czasie 1 pandemii w marcu. Zamknięto promenadę i mewy się na wyspie nie rozmnażały, były gdzieś daleko nad jeziorem.

  7. ŻRÓDŁO

    Panie burmistrzu – mówi pan „źródło zanieczyszczeń”. Źródło!? Pan ponoć ma wyższe wykształcenie i aspiracje do doktoratu. Pan poczyta co pan wygaduje.

  8. Grześ

    Już burmistrz wycofuje się z tysiąca podpisów przeciw panu Tobolskiemu. Już stawia kolejne wymogi, warunki. A wystarczył głupoty nie robić i wtedy o tysiącu podpisów nie mówić. I co ? Wstyd teraz i szukanie wyjścia.

  9. SOŁTYS Sołectwa Babki Jacek Kizik

    Takich jaj to dawno nie było, Pan prawnik swoim autorytetem stwierdza, że Sołtysi Gminy Gołdap są zbyt głupi aby zadawać kłopotliwe pytania w imieniu swoich mieszkańców, a Hołdyński mu przytakuje – paranoja. Według tego mecenasa to Hołdyński decyduje czy Sołtys zadaje właściwe pytanie czy nie – totalna Białoruś. Według tego pana generalnie JAKO SOŁTYS NAJLEPIEJ GDYBYM NIE PRZYCHODZIŁ NA SESJE I WSZYSTKIE PYTANIA PRZESYŁAŁ PISEMNIE. Pal licho, ale głupota Hołdynskiego w dniu dzisiejszym poszybowała w kosmos, bo jeśli pytanie o sprzęt sołecki nie jest pytaniem w sprawach sołeckich to co nim jest panie Hołdynski. Serdeczne podziękowanie dla klakierów burmistrza za wiernopoddańcze głosowanie, patrząc na was przegłosujecie każdą głupotę, a odbieranie Mi głosu i nie pozwolenie zadawania pytań świadczy o waszym szacunku dla wyborców i demokracji. Radna Pietrewicz czy radna Dzienis, jeśli myślicie, że uzyskanie 161 głosów w wyborach samorządowych zwiększyło poziom waszej inteligencji to dzisiejsze głosowanie pokazało w sposób wyraźny, że nie. Teraz pytanie do was wyborcy – po co mamy jako Sołtysi zarywać dzień i przyjeżdżać na sesje, jeśli i tak dla radnych jesteśmy tępymi matołami, którzy nie są godni do zabrania głosu w gronie najświatlejszych radnych gminy Gołdap. Wymieniłem tu za nazwiska dwóch radnych, ale moje słowa kieruję do wszystkich radnych, którzy głosowali za odebraniem mi głosu. Kwiatek na koniec – Tomasz wielki cieszył się, kiedy łamano zasady demokracji i z czysto ludzkiego szacunku dla innego człowieka to ja mam nadzieje, że ten wielki budowniczy Gołdapi dostanie to na co zasługuje. P.S. Tomaszu oddaj dla Gołdapian ponad 12 mln, które przez Twoją Głupotę i twoich klakierów stracili mieszkańcy naszej gminy.

    1. Precz z butą

      Panie Sołtysie, prosto w punkt. Brawo.
      Luto i Hołdyński nigdy więcej.

  10. Katon SC

    Przypominam, że bezwzględnie powinniśmy przy następnych wyborach pozbyć się z Rady takich ludzi jak Hołdyński , Dzienis, Pietrewicz, Staroszczuk-Luto, Janczuk, Wawrzyn, Zajączkowski. I burmistrza.

  11. Fela

    To już weszło do zwyczaju na sesji, że jeśli pytanie zadaje pan Tobolski a burmistrz nie wie jak na nie odpowiedzieć (bardzo częsta sytuacja) to domaga się żeby radny pytania zadał na piśmie.

    1. SOŁTYS Sołectwa Babki Jacek Kizik

      To nie jest częsta sytuacja to jest nagminne.

      1. Fela

        A czym się różni „często” od „nagminne” panie sołtysie?

        1. Kleryk

          To ty nie wiesz, Fela?
          Często to często. Nagminnie to za często. Wystarczyło sprawdzić.

          1. Fela

            A gdzie takie mądrości wypisują? Bo chcę sprawdzić. Podpowiedz Kleryku.

        2. SOŁTYS Sołectwa Babki Jacek Kizik

          Może źle się wyraziłem- to nie jest bardzo często czy nagminnie ale zawsze na każdej sesji.

  12. Henryk

    Jak zwykle sposób prowadzenia sesji przez przewodniczącego Hołdyńskiego jest bardzo niski. Przewodniczący pozwala na prowadzenie sesji burmistrzowi i nie reaguje na obrażanie radnych.

  13. Czesław

    Burmistrz mówi: jak mam dyskutować z Tobolskim jeśli on nie rozumie… „.
    A przecież wystarczy posłuchać kilka sesji. Na każdej po kilkanaście razy burmistrz mówi: nie rozumiem, nie pamiętam, nie wiem.
    I kto tu nie rozumie?

  14. Pracownica

    Ponownie proszę burmistrza żeby nie zwracał się do nas – pracowników urzędu – po imieniu podczas sesji. To nie jest herbatka u cioci Kazi tylko sesja i nam się należy szacunek.

    1. Adam

      Podzielam to zdanie. Zwracanie się do wszystkich pracowników po imieniu na sesji świadczy dobitnie o braku podstaw dobrego wychowania. Wstyd!

      1. Konikowo wita

        Luto i dobre wychowanie 🙂

  15. Zbig

    Dziś burmistrz pokazał jak kompetentni są jego pracownicy – pani dyrektor „Emila” pogubiła się kompletnie w swoich rachunkach odnośnie dodatków mieszkaniowych. Ale jak wiadomo pracownicy pana burmistrza są zawsze doskonale merytorycznie do sesji przygotowani.

  16. Szymon

    Panie Andrzeju Tobolski musi Pan wiedzieć, że nie ma takiego punktu w regulaminie obrad Rady żeby burmistrz mógł zadawać Panu pytania. I Pan nie ma obowiązku mu odpowiadać. Natomiast burmistrz ma obowiązek odpowiadać na pytania radnego.

    1. Skompromitowany

      Hołdyński tego również nie wie.

  17. Kazik

    No! Sytuacja nadzwyczajna. Radny Tobolski w punkcie interpelacji zgłasza interpelacje a burmistrz – o dziwo!!! – nie każe mu składać ich na piśmie i… odpowiada!!! OD RAZU!!! , czego jak kilkakrotnie zapowiadał miał nigdy w stosunku do radnego Tobolskiego nie czynić. Cud!

  18. BM

    Jakie to burmistrz L ma na myśli „pozytywne działania” we współpracy z MON? Czyżby to, że zamiast rozwijać jednostkę gołdapską powstać ma nowa jednostka w Olecku? Niech burmistrz wymieni choć jedną konkretną rzecz jaką zrobił dla gołdapskiej jednostki. Ja nie wiem o żadnej.

  19. Daddy

    Przewodniczący Hołdyński zamyka usta radnym i nie pozwala się swobodnie wypowiedzieć. Nie powinien pełnić tej funkcji.

    1. SOŁTYS Sołectwa Babki Jacek Kizik

      Nie tylko radnym ale także SOŁTYSOM

  20. Ubolewanie nas społeczeństwem zdezorientowanym

    Znów nic w sprawie inwestycji milionlecia – zpl. Czemu radni przesypiają czas, chcą niedługo głosować za odstąpieniem od umowy z Urzędem Marszałkowskim? Serio?! Takich śpiochów wybraliście ..

  21. Do Przew. Hołdyńskiego. Interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla gminy.
    Jeżeli pan Hołdyński uważa ,że poruszony przeze mnie temat o nielegalnych wysypiskach różnych odpadów przez Zdzisława G. nie jest istotnym tematem , to chyba nic nie rozumie, ale uważam ,że
    dostał znak od Luto do przerwania mojego wystąpienia. I zadanie posłusznie wypełnił.
    Moje propozycje dot. możliwości zaangażowania burmistrza w sprawy szpitala i kotłowni
    są dla nich niewygodne. Żeby takie pomysły padły ze strony radnych burmistrza , to byłby zachwycony. Niestety Hołdyński miał rację mówiąc niedawno ,że sesja nie jest od tego żeby dyskutować.
    I tak gwoli przypomnienia to pan Hołdyński wnioskował likwidację Gminnej Spółki PEC , który to wniosek poparł Luto. Dlatego ten temat jest dla nich taki wrażliwy. Ale również Hołdyński złożył wniosek o pokrycie długów PEC z kieszeni podatników w kwocie 1 700 000 zł. Fakty.
    Andrzej Tobolski

  22. Rożek Antoni

    Wychodzi na to, że przewodniczący rady kompletnie się pogrążył. Doszło już do tego, że on pyta radnych i prosi o głosowanie w sprawie czy coś jest zapytaniem czy interpelacją i czy chcą radni tego słuchać. Kompletna degrengolada.

  23. Mietek

    Ale sie pan Hołdynski ośmieszył tymi wnioskami formalnymi ale wstyd. I tak robi przewodniczący. To pytam po co wogóle sołtysów zapraszacie jak Hołdyński ich do głosu nie dopuszcza.

  24. Tryk

    Pan Kizik nie powinien zatrzymać się w swojej sprawie na ocenie prawnika z urzędu bo wiadomo kto prawnikowi płaci, tylko zwrócić się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z prośbą o opinię 1) czy jego pytanie o protokół pokontrolny dotyczy spraw sołectwa , 2) czy w ogóle jako sołtys może zadawać pytania dotyczące spraw społecznych; 3) czy jego pytania muszą ograniczać się do spraw jego sołectwa i jaki przepis to reguluje.

    1. SOŁTYS Sołectwa Babki Jacek Kizik

      Czekanie na wyrok WSA trwa kilka miesięcy i wyrok mógłbym uzyskać już po nowych wyborach niestety tak działają sądy w naszym kraju. Ale mam inny sposób na naszego jaśnie panującego. Odbieranie prawa do zadawania pytań dla sołtysów jest paranoją i łamaniem prawa, ale Hołdyński z Luto oraz swoimi klakierami uważają, że prawo w tej gminie stanowią oni, a reszta społeczeństwa według nich jest zbyt głupia aby zadać nawet pytanie.

  25. Michał

    Ptaki z wyspy należy przesiedlić na jezioro w Bitkowie. Ciche , spokojne miejsce.

  26. Dora

    Pod koniec sesji taka sytuacja. Burmistrz na temat ptaków na wyspie: „oprócz Tobolskiego i Kizika to nikt nie ma chyba pomysłu na rozwiązanie wszystkich problemów (…) chyba, że pan Tobolski ma już dzisiaj jakieś rozwiązanie…” . Na to pan Tobolski : „tak ja mam rozwiązanie. Ponieważ 10 lat temu wspólnie z panem Hołdyńskim zlikwidowaliście PEC to teraz zróbcie coś pożytecznego dla gminy” . A na to Hołdyński: „Dobrze, panie Tobolski … ” I zaczęła się taka dyskusja, że gdyby sesję obsługiwał tłumacz migowy to miałby poważne problemy. W końcu pan Hołdyński do pana Tobolskiego: „No, kto zaczał, kto zaczął, panie Tobolski? ”
    A przecież wystarczy przesłuchać nagranie i widać i słychać wyraźnie, że zaczął złośliwiec burmistrz. Ale przewodniczący tego nie dostrzega.
    Panie Hołdyński, wchodzi pan w pewne miejsce jak w masło. Brak już słów na ocenę pańskiego przewodniczenia.

  27. Był czas

    Burmistrz to naprawdę fajna osobowość. Mówi o pewnych błędach, problemach „to nie powstało za naszych czasów”.
    ALE TRWA JUŻ PRAWIE 9 LAT!!! Czas było pewne błędy naprawić. A tu cicho jak na pogrzebie organisty.

  28. Mariuszek

    Ja, mam prośbę do Luto, żeby nie przypisywał sobie sukcesów gołdapskiej młodzieży ze szkoły nr 3. To, że gmina dołożyła wkład własny na dofinansowanie z funduszy zewnętrznych budowę sali gimnastycznej, to jest jej obowiązek. Luto ze swoich środków nic nie dokłada, nie jest żadnym dobrym wujkiem. Niech powie prawdę, dlaczego rodzice muszą płacić za wyjazdy na turnieje, zawody sportowe, dlaczego nauczyciel wf-u musi chodzić szukać pieniędzy u mieszkańców Gołdapi, jeżeli płacą podatki, i są w gminie na to pieniądze. Luto powinien zabezpieczyć te koszty tych wyjazdów. Na swoje wycieczki i wożenie swoich czterech liter to ma kasę. Nie da się słuchać tych wypowiadanych bzdur i kłamstw przez lutego. Luto oszczędź nas i odejdź.

  29. Fun of luto

    Luto, i jego deklaracje co do zebranie podpisów. Śmiech.

  30. Sierżant

    A pani luto zabierze kiedyś głos? 🙂

    1. Stfu!

      ona nie ma nic do powiedzenia jak większość spolegliwych radnych

      1. Nowoczesny samorząd

        Ale ktoś tę panią wybrał na radną, prawda? I to całkiem duża grupa wyborców. Chyba mieszkańcom Jabłońskich, Wronek i okolic o takiego swojego, merytorycznego i aktywnego radnego chodziło. I pani radna realizując swój mandat najwyraźniej jako wiodącej trzyma się maksymy – „milczenie jest złotem”.

        1. Swobodny Dzordz

          „Milczenie jest zlotem”.
          Zwłaszcza w kontekście ambony…

          Dziwię się „babom”…; nie po raz pierwszy…

          Z. Switkiewicz

  31. Mariola

    Czy pan burmistrz, przed wyjazdem do CBA swoich zestresowanych pracowników pouczał co mają mówić?

  32. Mieszkaniec.

    Obowiązkiem burmistrza jest odpowiadanie na pytania radnego, który reprezentuje mieszkańców, i który zadaje pytania w imieniu mieszkańców. Brakiem odpowiedzi, luto nas ignoruje i znieważa. Jak, nic ma coś do ukrycia. Szkoda, że innych radnych te sprawy nie interesują.

  33. Lucyfer

    za koszt ciepła w Gołdapi pogratulujmy lutemu, który nam to zafundował.

    1. Ubolewanie nas społeczeństwem zdezorientowanym

      Oj nie. Za to dozgonne podziękowania Mirosowi i Morzemu. To ci działania z obecną konsekwencją. Ale dla Luto jedynie za to, że tak wielce rozwinął możliwości grzania gminy dzięki jak zwykle nieskazitelności działania poprzez rozwój tysiąclecia firm ciepłowniczych

  34. Misio

    dyskusja nad dodatkami. Luto coś mówił o merytorycznych swoich pracownikach.
    Wzrost wniosków o dodatki jest spowodowany wysokimi kosztami ciepła w mieście i zubożeniem mieszkańców. Brawo luto

  35. Komentarze zawierające zniekształcone imiona i nazwiska oraz przezwiska nie są publikowane…

  36. Anonim

    W moim usuniętym komentarzu nie było przezwisk ani zniekształconych imion i nazwisk, ale widocznie prawda, którą napisałam o padającym ciepłym deszczu, kogoś tak bardzo zabolała, że postanowił interweniować. Tyle w temacie cnoty, która krytyk się nie boi.

  37. Fela

    A gdzie takie mądrości wypisują? Bo chcę sprawdzić. Podpowiedz Kleryku.