Kolejny tekst na temat prób samobójczych wśród dzieci i młodzież ukazał się na jednym ze znanych portali. Przyczyn jest wiele. Cytowana ekspertka podkreśla m.in.: „Za podstawowe przyczyny uznaje się doznanie przemocy fizycznej, przemocy seksualnej, przemocy psychicznej i zaniedbania emocjonalnego”.
Dlaczego jednak wciąż omijamy jedną z, moim zdaniem, nie mniej istotnych przyczyn – spustoszenia, jakie powodują w organizmach dzieci i młodzieży (i nie tylko) napoje energetyzujące. Są już liczne wypadki zespołów odstawiennych z tym związanych, a także depresje. Napoje energetyzujące uzależniają, dewastują też organizm fizycznie i w Polsce każdy może je kupić.
Inaczej jest w Norwegii (tam energetyki można kupić tylko na receptę) i Danii – tam dostrzeżono ten ogromny problem.
Śledzę różne akcje (ważne i niezbędne), o których informujemy na naszym portalu – są m.in. o przemocy rówieśniczej, dopalaczach, narkotykach i alkoholu.
Dlaczego jednak omijany jest problem napojów energetyzujących. Uważam, że powinien być jednym z priorytetów. Zdecydowanie w tym celu potrzebna jest akcja ogólnopolska.
Fot. pixabay.com