Czy ujęcia wody pitnej przy ulicy Sikorskiego oraz bloki przy ulicy Paderewskiego są zagrożone?

Urząd Miejski w Gołdapi od kilku miesięcy opracowuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla obszaru tzw. „szpitalówy”, czyli pomiędzy ulicami: Generała Sikorskiego, Różaną, Lipową i Paderewskiego. Pomimo tego, że uchwałę o opracowaniu tego planu Rada Miejska w Gołdapi podjęła 2019 roku, dopiero na koniec marca bieżącego roku wyłożono do publicznego wglądu projekt planu.

 

 

 

Przedstawione przez Urząd Miejski założenia planu wzbudziły kontrowersje i obawy mieszkańców Gołdapi wynikające z przeznaczenia części terenu „szpitalówy” pod budownictwo wielorodzinne. Warto przypomnieć, iż w 2021 roku były prowadzone bardzo szerokie konsultacje społeczne (dofinansowane ze środków UE) dotyczące sposobu zagospodarowania terenu „szpitalówy”, zakończone opublikowaniem 3 sierpnia 2021 roku raportu. Raport sporządziła pani Beata Kołakowska – kierownik Wydziału Gospodarki Przestrzennej w Urzędzie Miejskim w Gołdapi (raport w załączeniu do informacji).  W podsumowaniu raportu, na stronie 30, czytamy m.in. „ (…) Wyniki konsultacji wyraźnie pokazują, że dla mieszkańców, osób biorących udział w konsultacjach priorytetem jest uszanowanie istniejącej zieleni nieurządzonej, skupisk drzew i krzewów.(..) Postulatem wielu mieszkańców było ograniczenie ruchu kołowego na konsultowanym terenie, zamknięcie ul. Różanej i ul. Lipowej…”.

Pani kierownik Kołakowska na zakończenie raportu pisze: „Podczas konsultacji zapewnialiśmy zainteresowane osoby, że ich zdanie jest ważne i każdy głos w sprawie się liczy. (…) Zebrane opinie i wnioski z pewnością znajdą swe odbicie w przygotowywanym dokumencie…”.

Niestety jak się okazuje były to puste deklaracje. Przypomnijmy (dane z raportu), aż 86% nie widzi potrzeby wprowadzania jakiejkolwiek nowej zabudowy na tym terenie, a pozostali uważają, że mogłaby to być zabudowa usługowa – 7% i po 3,5% zabudowa jednorodzinna i wielorodzinna.

W całym raporcie nigdzie nie znajdziemy postulatu o wprowadzaniu na ten teren zabudowy wielorodzinnej, a taki obszar (pod zabudowę wielorodzinną) znalazł się na terenie położonym koło skarpy od strony ulicy Paderewskiego i sąsiadującym z terenem ochrony bezpośredniej ujęcia wody podziemnej!  W odległości od 63 do 126 metrów od terenu proponowanego pod zabudowę wielorodzinną, znajdują się aż 3 studnie z których mieszkańcy gminy Gołdap zaopatrywani są w wodę pitną. Jaki będzie wpływ budowy tak blisko bloków mieszkalnych na podziemne źródła wody?

Na zlecenie Urzędu Miejskiego w 2021 roku wykonano badania geologiczne na tym terenie (po raz pierwszy w historii przy wykonywaniu MPZP). Badania wykazały bardzo wysoki poziom wód gruntowych na tym terenie oraz dużą niestabilność gruntu do głębokości 3 metrów. Naruszenie istniejącego stanu rzeczy, poprzez budowę domów wielorodzinnych z głębokimi fundamentami oraz ciągów pieszo-jezdnych wymagających wymiany gruntu do głębokości co najmniej 3 metrów, może stanowić zagrożenie dla źródeł wody pitnej oraz dla stabilności geologicznej całego terenu, w tym znajdującej się skarpy od strony ulic: Paderewskiego i Suwalskiej na której stoją budynki wielorodzinne przy ulicy Paderewskiego. Dopuszczenie możliwości budowy budynków wielorodzinnych w tym miejscu spowoduje nieuchronny wzrost ruchu kołowego w całym okresie, w tym pojazdów ciężkich podczas realizacji inwestycji.

Zwrócili na to uwagę mieszkańcy, którzy po „wyłożeniu MPZP” złożyli oficjalne 2 wnioski w tej sprawie nie zgadzając się na budowę budynków wielorodzinnych oraz wprowadzanie nowego ruchu kołowego na tym terenie. Wnioski podpisało łącznie kilkadziesiąt osób. Burmistrz Tomasz Luto w rozstrzygnięciu nie uwzględnił postulatów i uwag mieszkańców. Z odpowiedzi na wnioski mieszkańców można przeczytać, iż „dojazd do terenu będzie realizowany” od strony ulicy Słonecznej, a więc stromą ulicą obok szpitala, przychodni lekarskiej i domu pogrzebowego. Trudno dziś oszacować intensywność ruchu pojazdów, ale z opracowania wynika, iż miejsc parkingowych będzie co najmniej 20% więcej niż lokali mieszkalnych. Zgodnie z zapisem w tym MPZP, drogi publiczne mają być wybudowane za pieniądze gminne – biorąc pod uwagę charakter terenu (duże spadki, niestabilny grunt) nie będą to tanie inwestycje.

Jak wspomniano wyżej cały obszar, na którym zaplanowano budynki wielorodzinne znajduje się na terenie ochrony pośredniej ujęcia wody podziemnej. W opracowaniu Urzędu Miejskiego w Gołdapi powołano się na dokument z 2007 roku, w którym określono zakazy dotyczące możliwych inwestycji na tym terenie. Nie ma tam, co prawda, zakazu budowy budynków mieszkalnych, ale dokument oparty jest na ustawie – Prawo wodne z 2001 roku, które zostało w całości uchylone w 2018 roku. Nowa ustawa   Prawo wodne z 2017 roku stanowi, iż na terenie ochrony pośredniej ujęcia wód podziemnych może być zakazane m.in. lokalizowanie budynków mieszkalnych, parkingów, lokalizowanie nowych przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Urząd Miejski w Gołdapi i projektanci MPZP „szpitalówa” nie uwzględniają w projekcie zapisów z ustawy z dnia 20.07.2017 r. – Prawo wodne powołując się na rozporządzenie sprzed 15 lat. A wydaje się, iż biorąc pod uwagę globalne ocieplenie oraz występujące na terenie Polski coraz większe problemy z pozyskiwaniem wody, w tym wody pitnej, powinniśmy dołożyć wszelkich starań zabezpieczających istniejące na terenie naszej gminy podziemne ujęcia wody w celu zapewnienia odpowiedniej jakości wody ujmowanej do zaopatrzenia ludności w wodę, co jest zadaniem własnym gminy Gołdap.

W związku z powyższym nasuwają się pytania:

Dlaczego burmistrz Gołdapi i jego urzędnicy proponują w MPZP tak ryzykowne, a zarazem kosztowne rozwiązania?

Czy ujęcia wody pitnej przy ulicy Sikorskiego są zagrożone?

Czy bloki przy ulicy Paderewskiego oraz parkingi i drogi od strony skarpy są zagrożone?

Dlaczego w przypadku tego MPZP zlecono i opłacono badania geologiczne, pomimo tego, że dla 17 dotychczas opracowywanych mpzp nigdy nie zlecano takich badań?

Dlaczego w dokumencie jako główne ciągi komunikacyjne wyznacza się ulice Lipową i Sikorskiego, a nic nie pisze o ulicy Słonecznej i Różanej?

Dlaczego opracowując dokument nie wzięto pod uwagę wniosków mieszkańców, zgłaszanych w ramach konsultacji?

Kto zdecydował o usytuowaniu na tym obszarze terenu pod zabudowę wielorodzinną?

Podczas posiedzeń Komisji i posiedzenia Rady Miejskiej nie otrzymaliśmy jednoznacznych odpowiedzi, postawa części radnych wskazuje, iż rozwój naszego uzdrowiska to tylko bloki i parkingi, a bezpieczeństwo i opinie mieszkańców nie mają znaczenia.

Raport z konsultacji:

wyniki-konsultacji-szpitalowa

Powiązane artykuły

10 komentarzy do “Czy ujęcia wody pitnej przy ulicy Sikorskiego oraz bloki przy ulicy Paderewskiego są zagrożone?

  1. Marek

    „ (…) Wyniki konsultacji wyraźnie pokazują, że dla mieszkańców, osób biorących udział w konsultacjach priorytetem jest uszanowanie istniejącej zieleni nieurządzonej, skupisk drzew i krzewów.(..)Postulatem wielu mieszkańców było ograniczenie ruchu kołowego na konsultowanym terenie, zamknięcie ul. Różanej i ul. Lipowej…”…..ale Pan Burmistrz i Pani Kierownik mają inne priorytety i tylko to się liczy ;););)…..mieszkańcy nie mają nic do gadania….

  2. Triatlonista

    O czym my w ogóle mówimy? Konsultacje się odbyły? Odbyły. I do widzenia! Podajcie przykład, gdy w ostatnich latach głos mieszkańców naprawdę miał znaczenie…
    Albo weźmy działki przy Promenadzie. Widzicie jak tam wyglądają budynki? Jeden wielki zasłania zakład przyrodoleczniczy, ale tu sprzeciwu nie ma, bo tam pani Kołakowska ma swoją działkę. Zero spójności, zero wizji, zero planów zagospodarowania. Takie fajne miasto, a taka beznadzieja pod względem architektury 🙁

  3. NO

    W tej kwestii trzeba być do końca uczciwym i bezstronnym. Z jednej strony budynek na działce p. Kołakowskiej zasłania niedokończony Zakład, z drugiej strony – nie zasłania. Trzeba by też sprawdzić co było pierwsze, budynek na prywatnej działce p. Kierownik Kołakowskiej czy Zakład. Na pewno jednak przy tym, widząc co tam „wyrasta”, rodzą się u mieszkańców pytania, jak to jest , że smaczne działkowe kąski przypadają akurat urzędnikom, którzy na co dzień zajmują się sprawami terenu, architekturą itd… . Pytanie takie rodzi się też przy sprawie ewentualnej budowy na tzw „szpitalówie” budynków wielorodzinnych, a konkretnie KTO będzie je budował :)? Czy nie członek rodziny (i to najbliższy) osoby, która jak lwica walczy żeby nastąpiła zgoda na taką zabudowę?

    1. Anonim

      ale działka P Kołakowskiej nie jest jeszcze zabudowana

    2. Triatlonista

      Mi nie chodziło o jej budowę a budowę na rogu, która to zasłania zakład. Sprzeciwu nie ma, gdy w tym samym pasie ma się swoją działkę. I bycie architektem nie pcha do odpowiedzialności za wygląd, gdy chodzi o sąsiada.

  4. Też nie rozumiem takiego błyskawicznego tempa procedowania tego planu przez pana burmistrza
    Luto. Czyżby przewidywał ,że jego władza szybko dobiegnie końca i nie będzie już miał żadnego
    wpływu na jakiekolwiek inwestycje, plany czy możliwość „przychylności” jakiegoś inwestora ?
    Interesujące jest również to, że oświadczenia majątkowe burmistrza Luto i prew. Hołdyńskiego
    nadal są niedostępne na stronie BIP Urzędu Miejskiego. Myślę ,że wreszcie j jakieś urzędy zaczęły dość wnikliwie analizować tych najbogatszych urzędników na co od dawna zwracałem uwagę..
    Kibicuję tym organom ,że dopatrzą się tego, o czy ja wiem..
    Andrzej Tobolski

    1. Pana Hołdyńskiego dostępne…

      1. Teren wskazany pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinna narusza bezpieczeństwo ujęć wody pitnej dla miasta.naruszenie tego zabrania prawo wodne .i prawo karne warto tego nie lekceważyć.Wokol miasta jest tyle terenów lepszych pod zabudowę po co się pchać do tych ujęć wodnych dla miasta.O co tu chodzi?

  5. xw

    Znając życie to będzie kolejna „rewitalizacja”, czyli wyrżną połowę drzew, część szlaków pieszych wyłożą najtańszą i najdelikatniejszą kostką brukową, która ulegnie uszkodzeniu już po roku…
    Do tego jeszcze nastawiają kilka bloków z – najpewniej – deficytem miejsc parkingowych, jak pojawi się problem to rozszerzą płatną strefę parkowania o Paderewskiego i inne okoliczne ulice… A ciemny lud słowem się nie odezwie, bo „dobrze, że budują, trzeba budować”.

    Polecam wybrać się do któregokolwiek z państw nordyckich – i inspirować się ich podejściem do natury i zieleni.

    To co prawda temat poboczny, ale powiązany, bo chodzi o gospodarkę przestrzenną i planowanie rozwoju miasta, ale może warto by rozważyć organizację/budowę dużego publicznego parkingu z monitoringiem? Od razu podkreślam – nie w centrum, bo i tak nie ma już miejsca, ale gdzieś na uboczu miasta, na jakiejś większej gminnej działce. Jako referencję polecam sprawdzić jak rozwiązano ten problem np. w Ustce. Kawałek wolnej ziemi, nawet nie trzeba było układać bez sensu kostki czy lać asfaltu. Przynajmniej przyjezdni będą mieli gdzie parkować.

  6. Mariusz

    Nieco z innej beczki, ale dobitnie pokazuje jak działają mistrzowie kompetencji.
    Miasto sprzedało ostatnio dwie działki nad rzeką Gołdapą, za starym tartakiem w drodze na stadion OSiR. Poszły w drugim przetargu po zaniżonej cenie wywoławczej. Nikt nie był zainteresowany tą nieruchomością bo obecny MPZP przewiduje te grunty pod elektrownie wodną lub młyn wodny. Jak tylko grunt sprzedano, burmistrz udostępnił dokument pt. studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gołdap, a w nim oczywiście plan zmiany przeznaczenia sprzedanych terenów pod cele mieszkaniowe. Po tym jak grunty sprzedano 10 razy taniej niż ceny w okolicy, w przetargu do którego przystępuje 1 osoba. Uczcie się bracia i siostry jak godnie żyć .
    Poniżej linki o wynikach przetargu i do planu udostępnionego już po nim.

    http://bip.goldap.pl/pl/1358/6522/informacja-o-wynikach-przetargow-na-sprzedaz-nieruchomosci-ktore-odbyly-sie-13-7-222-r-.html

    http://bip.goldap.pl/pl/1267/32095/ogloszenie-o-wylozeniu-do-publicznego-wgladu-projektu-zmiany-„studium-uwarunkowan-i-kierunkow-zagospodarowania-przestrzennego-miasta-i-gminy-goldap”-gpo-672-6-221-.html

    Btw. Niepojęte, że ludzie nadzorujący te akcje nadal jeszcze cokolwiek nadzorują.