Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisja/27767/lv-sesja-rady-powiatu-w-goldapi-v-kadencji-w-dniu-24062022-godz-1300.htm
Piątkowa sesja Rady Powiatu
Powiązane artykuły
-
MKS Rominta organizuje wyjątkowy wyjazd na mecz Ekstraklasy dla młodych sportowców
MKS Rominta, dzięki inicjatywie prezesa Marka Słowikowskiego i zaangażowaniu działaczy, po raz kolejny zorganizował wyjątkowy wyjazd... -
Dzień Pluszowego Misia w Gminnej Bibliotece Publicznej w Baniach Mazurskich
Światowy Dzień Pluszowego Misia obchodzony jest 25 listopada od 2002 roku, dokładnie w setną rocznicę powstania... -
Zapraszamy na wieczór poetycki
Odbędzie się 28 listopada w czwartek i rozpocznie o 16.30. Gościmy w gołdapskiej Pijalni Wód.
Ale to jest słabe … Jak głosowali za podwyżkami, to byli wszyscy …
Nie chce się nawet więcej komentować.
Najdziwniejsze to było zachowanie radnej która wyszła w trakcie obrad, nie pozwalając tym samym na podjęcie uchwał. Bo była ósmą głosującą. Przyszła, zobaczyła jaka frekwencja i po której stronie kto przyszedł i nagle się źle poczuła. Choć na ekranie widać, że normalnie pracowała, robiła notatki, pracowała na komputerze, wymieniała uwagi z sąsiadką. Żadnych oznak złego samopoczucia. Jak tłumaczyć takie wyjście? Kto się domysli?
Żenada, postępowanie radnych i wielkiej buha ha opozycji, zabrać im diety za nieobecność nieusprawiedliwioną, podwyżek nie mieli, nie pracowali, podwyżki dostali dalej nie pracują, pamiętać należy przy kolejnych wyborach , wywalić ich na zbity pysk z życia publicznego Gołdapi, po co tacy radni skoro nie chcą pracować na rzecz naszej małej ojczyzny. A wybryku radnej Falińskiej szkoda komentować, w jakiejkolwiek skali- to brak skali. Wszędzie tylko wietrzą spiski, machlojki i jak jeden drugiemu dopiec, mają gdzieś swoich wyborców i swoje wielkie programy wyborcze.
To są zbyt łagodne określenia opisujące powyższe wydarzenie.
Kolejny rok tzw. „zarząd powiatu” bez absolutorium wykorzystuje kruczki prawne, żeby dalej siedzieć na stołkach. Szkoda że te stołki takie miękki i co niektórzy dają radę już od 12 lat, a odpowiedzialności żadnej za fatalny stan szpitala, dróg powiatowych, szkół średnich. Tak to właśnie jest gdy władzę dostają osobniki bez kompetencji, przygotowania do zarządzania (nawet tak małym powiatem jak nasz), patrzący tylko we własne ego i konto, bez pomysłu na rozwój powiatu. Zero przyzwoitości! I nie dziwię się radnym opozycji, że nie chcą w tym żenującym spektaklu uczestniczyć. Po co głosować, gdy później „niewidzialna ręka” rozstrzygnie odgórnie na korzyść „zarządu”. Cyferki w budżecie się zgadzają, bo muszą się zgadzać – inaczej skarbnik powiatu został zmieniony, a na prywatne konta nie wpłynęły by kolejne przelewy. I jeszcze jedno: czy prawdą jest że w tej chwili w spółce GoldMedica pracuje 3 czy nawet 4 prezesów/dyrektorów? A nie to za dużo powiedziane że „pracuje”, bardziej trzeba by zapytać czy dostaje co miesiąc kasę na konto. Kolejni „mistrzowie zarządzania”!
Ludzie!!!!!!!! Co wybraliście to macie!!!!!! Trochę szacunku dla wybrańców gołdapian!!!!!!!! Pozdrawiam wyborców, super wybór!!!!!!!
Największy problem dla Wardziejewskiej – brak większości w radzie (godności nie było to i nie ma nad czym płakać).
Największy problem dla Ciołka – brak szacunku i autorytetu po 12 latach nieprzerwanego rządzenia.
Największy problem dla Gołdapi – Wardziejewska i Ciołek.
Proszę przeglądnąć nagranie z sesji. Co spowodowało „chorobę” radnej? Odpowiem, uwagi pani, która podeszła a właściwie przyklękła do „chorej radnej” i przewodniczącej komisji petycji i zerwała posiedzenie sesji, na które zaprosiła swoich pracowników, gdzie miała być rozpatrywana uchwała, wcześniej opiniowana przez komisję petycji. Pracownicy dostali oczopląsu i kociokwiku na widok tego „bagienka”. Trzeba jeszcze dodać do tej gierki radnego, który jest członkiem komisji petycji a jednocześnie mężem pani dyrektor (niewidoczny, ukryty). Ćwierkają nie tylko wróbelki, że małżonkowie przynajmniej dwóch z tych pań grają w inną grę, jaką domyślcie się. Fakt faktem, że ważne uchwały nie zostały przyjęte a walka buldogów pod dywanem trwa i dla nich ludzie i ich problemy nie są ważne.
Wcześniej mogliśmy się domyślać, teraz możemy być pewni: komentarze przychylne władzom powiatu pisane są wyłącznie przez pracowników starostwa. I tylko przez tych, którzy należą do „Dworu”. Kiedyś na takich mówiono BMW – bierny, mierny ale wierny. Teraz mówi się jaśniej ale w nieparlamentarnych słowach. Jesteście od roboty za nasze podatki a nie od wypocin.
I kto to mówi osoba o długich włosach i małym rozumku?, ależ oczywiście, że nie! Rozumku jest tu pod dostatkiem. Te bzdety napisała osoba o rozbuchanych ambicjach, wielkiej zawiści a zarazem pozorant cierpiętnika o małej elokwencji i braku wstydu.