I mile wspomina ten pobyt. To wspomnienie Artura Żmijewskiego znalazło się na znanym portalu w artykule „Paulina i Artur Żmijewscy świętują 30-lecie ślubu. Na drodze ich miłości stanęła znana aktorka”:
Artur Żmijewski poznał Paulinę Petrykat w latach 80., w okresie licealnym. Oboje chodzili do liceum ogólnokształcącym w Legionowie. Przyszły aktor śpiewał, grał na gitarze, a w dodatku był bardzo przystojny, więc nic dziwnego, że dziewczyny za nim szalały. Jego serce skradła młodsza o dwa lata Paulina, która to wzięła sprawy w swoje ręce i sama zaprosiła 18-letniego Artura na pierwszą randkę. Poszli na… turniej tańca towarzyskiego. Od tamtej chwili stali się praktycznie nierozłączni. W ramach anegdoty opowiadali, że kiedyś w tajemnicy przed rodzicami pojechali na wakacje do Gołdapi, gdzie odpoczywali w namiocie, który rozbili sobie nad brzegiem jeziora. Aktor do dziś określa ten wypad jako „najpiękniejsze lato jego życia”.
Link do artykułu: