Policjanci zatrzymali podpalacza

Gołdapscy policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o szereg podpaleń na terenie miasta. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna wraz z nieletnim wspólnikiem podpalał różne obiekty. Sprawcy podkładali ogień m. in. pod kontenerami na śmieci, wiatami śmietnikowymi, opuszczonymi budynkami, placem budowy domu mieszkalnego i belami siana. Sprawa ma charakter rozwojowi i prowadzone jest w tej sprawie policyjne dochodzenie.

 

 

Od kilku tygodni gołdapscy policjanci odnotowali kilkanaście podpaleń na terenie miasta. Do zdarzeń dochodziło przeważnie w nocy. Płonęły różne obiekty, których straty wstępnie szacowane są na kilka tysięcy złotych. W każdym przypadku na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzali oględziny i zabezpieczali ślady. Funkcjonariusze podejrzewali, że stoi za nimi ten sam sprawca.

Analiza zgromadzonego materiału pozwoliła gołdapskim kryminalnym wytypować krąg osób podejrzanych. Wszystkie załogi patrolujące miasto miały postawione zadanie, aby zatrzymać podpalacza. Determinacja i aktywność policjantów przyniosła szybki efekt. W konsekwencji podjętych działań w nocy z 11 na 12 lipca br. patrol prewencji zatrzymał dwie osoby podejrzane w tym nieletniego.

Tej samej nocy wcześniej doszło do kolejnego podpalenia wiat śmietnikowych na ulicy Partyzantów i ulicy Armii Krajowej a także kontenerów na śmieci przy ulicy Wileńskiej. Pełnoletni sprawca trafił do policyjnego aresztu.

Okazał się nim być 32-letni mieszkaniec Gołdapi. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy, jednak nie potrafił racjonalnie wyjaśnić powodów swojego postępowania. Jak się okazało w podpaleniach pomagał mu nieletni brat.

Obecnie sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zarzuty wobec 32 -latka, natomiast nieletnim sprawcą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.

KPP Gołdap

Fot. pixabay.com


Aktualności

Powiązane artykuły