Polecamy tekst z onet.pl nawiązujący do wstrzymania małego ruchu granicznego i sytuacji terenów popegeerowskich przy północno-wschodniej granicy Polski. Autor (Igor Nazaruk) pisze m.in.: „Ruchu nie przywrócono do dziś. Mieszkańcy pogranicza mówią, że nie ma się czego bać. “Jak Ruscy wystrzelą rakiety, to przecież one przelecą nad nami i polecą na Warszawę” – powtarzają wytarty dowcip w każdej przygranicznej wsi, którą odwiedziłem w sierpniu 2018 r. i maju 2021 r.”.
Cały wpis pod tym linkiem: