Do redakcji wpłynęły dwa pisma: oświadczenie o odstąpieniu przez urząd od umowy o nadzór nad budową ZPL; ustosunkowanie się inspektorów nadzoru do postawionych im zarzutów. Niżej te pisma.
Szanowni i Państwo,
Czytając zarzuty postawione inspektorom, nie bardzo wiadomo, czy się śmiać, czy z politowaniem pokiwać głową. Pismo, które sporządził zapewne radca prawny urzędu z pomocą pracowników z wydziału inwestycji, to kolejny przykład niewiedzy, niekompetencji i wielu innych słów na nie….
Jednym z ciekawszych fragmentów jest pkt 15 i stwierdzenie, że inspektorzy tolerowali…nielegalne wstrzymanie budowy, budowy, która odbywała się niezgodnie z projektem budowlanym i warunkami decyzji o pozwoleniu na budowę i to jak się potem okazało na wyraźne zlecenie inwestora, który to sam rozpisał… przetarg na „samowolkę”.
Czyli wg burmistrza i jego radcy prawnego, wstrzymanie samowoli budowlanej… było nielegalne.
Rozumiemy, że radca prawny na prawie budowlanym może się nie znać, bo są tam zawiłości techniczne, których można nauczyć się tylko na budowie, ale żeby aż coś takiego wymyślić? Do tego umywają się takie dzieła jak „Miś”, „Poszukiwany, poszukiwana” lub „Alternatywy4”. Jak widać, życie pisze najciekawsze scenariusze, i to takie, które wykraczają poza granice największego nawet absurdu. Osąd tej całej sprawy pozostawiamy czytelnikom.
Marek Gierasimiuk
Wypowiedzenie umowy
Odpowiedź Marka Gierasimiuka
Fot. pixabay.com
Skoro nie mozna komentowac pod wpisem Szanownego Pana Mirosa bo redakcja uniemozliwila tego wiec zamieszcze go tu . Przepraszam bardzo ale nie zycze sobie zeby moim imieniem I nazwiskiem wycierano buzie . Mam prawo do wlasnych przemyslen I wypowiedzi a czasy komuny dawno sie skonczyly. A moze nie jak widac bo jedna osoba moze wszystko a druga nic. I gdzie tu jest sprawiedliwosc I wolnosc slowa I wypowiedzi pytam sie grzecznie.
Z powazaniem
Zaneta Zukowska
Ależ, może Pani również napisać list do redakcji. Żadnej opcji tego nie odmawiamy. Możemy nawet wyłączyć komentarze…
Wlasnie o to chodzi robicie tylko jak Wam wygodnie I tylko gdzie chcecie zeby te komentarze byly umieszczone. Jak widac na zalaczonym obrazku wszedzie gdzie Szanowny Pan Miros pisze to nie mozna komentowac a u Pana Luto wszystko mozna komentowac. Gdzie jest wolnosc slowa I wypowiedzi I rownouprawnienie???? Z powazaniem Zaneta Zukowska
Dobrze niech Pani to sprawdzi…:-)
Brakuje jeszcze (u p. Zanety), watku o tym, ze „wszyscy mamy rowne zoladki”; i ze „wyklety powstan ludu ziemi”.
Widzicie Slapik – „u Pana Luto wszystko mozna komentowac”! a u was, Slapik, tylko permanentny zamach na wolnosc slowa, i wypowiedzi, i – kurde – rownouprawnienie, w morde, parekselanz, i curyk nach hauze; wy sie, Slapik, do publicznej samokrytyki kwalifikujecie! Gdzie tu jest sprawiedliwosc, ja siem zapytywywuje?
…
…
jprd…
Zgadzam się z p.Żanetą dzieci, żona i rodzina są najważniejsze, a nie jeżdżenie po ambonach… p.Żaneto zapraszam do ponownego zamieszkania w Gołdapi i skorzystania z palety maksymalnych stawek podatkowych, wodnych… Zapisania się na studia, może kolega ze szkoły pokryje w 100% koszty, innym mniej popularnym pracownikom tak nie sprzyjało studiowanie pracując w UM. Może jeszcze da się przejechać najdroższą skodą zakupioną z tych maksymalnych podatków. Ale koledze ze szkolnej ławki, to lepiej mu sprzyjać w komentarzach, dlatego panią rozumie i pozdrawiam.
Drogi Panie Marku skonczylam studia za wlasne pieniadze. Nie potrzebuje pieniedzy bo je mam I ciezko pracuje wprawdzie nie w Polsce. Powiem Panu zeby mi doplacali to do tego bagna bym nie wrocila bo wole swoje spokojne zycie w 100 % za granica
Bezsprzecznie ma Pani rację. Czasy komuny się skończyły i dziś prawa trzeba przestrzegać. Np pisząc coś o „przeznaczeniu czyichś jaj” trzeba pamiętać o dziś obowiązującym art. 212 Kodeksu Karnego, który mówi o zniesławieniu. Ja na miejscu pana Mirosa jednak nie zważałabym na to, że jest Pani kobietą i pociągnęłabym także ten wątek dalej, dla przykładu.
Szanowna Pani czy ja podalam imie I nazwisko kogos bo nie przypominam sobie.
Ale kontekst jest oczywisty. Dla Sądu wystarczy. Bo materiał nie dotyczył zupy ogórkowej tylko konkretnego człowieka.
Ale chetnie Pani cudzym nazwiskiem wyciera rynsztok… prosze pamietac ze kij ma dwa konce. Nastepnym razem prosze sie zastanowic zanim pani kogos opluje…
Osmiele sie odniesc do tego co Pan Miros napisal na gdap.org ze jest Ojcem, Dziadkiem I Mezem I szarga sie jego dobre imie. Szkoda ze nie widzi Pan tego samego bo Pan Burmistrz rowniez ma Rodzine,
dorastajace dzieci ktore musza obserwowac jak pluje sie na ich ojca I ile hejtu sie wylewa ,dorosli ludzie ktorzy widza czubek wlasnego nosa, walka o stolek a gdzie moralnosc I chocby szacunek do dzieci bo to one najbardziej na tym cierpia.
Tak, to prawda. To nie wina dzieci, że mają takiego ojca.
Pani Żaneto i panie Pawle,
spróbuję dorównać waszemu poczuciu humoru i wejść w tę zabawę na półsłówka, domysły, aluzje między wierszami a jakby ktoś pytał będę rżnął głupa, że niby o co chodzi, skąd wiadomo, że to o tym kimś akurat, itd. Taka zabawa w „Małego kretyna” którą opatentuję.
Zadanie nr 1:
Znajdź aluzję do sytuacji na ambonie.
Odp. Pawła: kiedyś mówiło się o tym, że Gołdap to Ambonowo
Żaneta: ha, ha ha. To trzeba mieć j…a ze stali aby świecić nimi na ambonie
Paweł: ha, ha, ha! Dobrze powiedziane!
Szanowny Panie prosze moim imieniem I nazwiskiem nie wycierac sobie buzi. Jest wolnosc slow I wypowiedzi czasy komuny sie skonczyly I kazdy ma prawo wypowiedziec sie zreszta Pan tez to robi. Poucza Pan wszystkich , wytyka bledy tylko szkoda ze siebie Pan nie widzi . Najprosciej jest wytykac komus bledy a moze najpierw trzeba zaczac od siebie zeby pozniej moc zwrocic uwage drugiej osobie. Zycze wiecej szacunku do ludzi..
Pozdrawiam Zaneta Zukowska
Kobieto obrazasz czlowieka ma fejsie i masz pretensje ze Ci zwrocil uwage???? Ja bym na miejscu Mirosa zlozyla doniesienie na policje. I tak chlop cierpliwy.
prędzej Pani Żaneta powinna złożyć doniesienie i zawiadomienie na policje a nie bajkopisarz..
Nie mogę się nadziwić wielkiej kulturze osobistej pani Żanety. Za każdym razem pozdrawia i życzy sobie od wszystkich więcej szacunku do ludzi. Kobieto droga, nikt tu nazwiska szanownej po bruku nie ciąga, sama stoczyłaś swe dane na bruk. Wszak ( przepraszam drogi Redaktorze) org mniejszy ma zasięg niż popularny Facebook. Wypowiadając się o walorach pewnego pana, sama udostępniasz swe imię, nazwisko … ba, nawet fotkę z wizerunkiem. Powołując się zaś na wolność słowa, pamiętaj, że innym też takowa się należy.
Powiem tak, uważam, że MM powinien zignorować wpis i poziom wypowiedzi komentarzy na Faceboo’czku, ( jaki koń jest, każdy widzi).
Bardzo logiczny, jasny i merytorycznie poprawny tekst pana Gierasimiuka. Brawo. A co do pisma burmistrza Luto w sprawie rozwiązania umowy – takich prawników ma Urząd Gminy w Gołdapi od lat. Nic nadzwyczajnego, panie Marku. Tego można było się spodziewać.
Może będę się czepiał, ale burmistrz powinien czytać ze zrozumieniem i uwagą to co podsuwają mu do podpisania. No a od razu rzucają mi się w oczy dwa punkty 1. (Mowa o Wypowiedzeniu). Zwykłe niechlujstwo w przygotowaniu dokumentów, ktoś pewnie bierze za to pieniądze. Trzeba czytać co się podpisuje, bo można wpaść w tarapaty.
Inspektorzy odnieśli się w swoim punkcie nr 1 do obydwu punktów nr 1 w oświadczeniu Pana Burmistrza, też to zauważyliśmy, ale były ważniejsze problemy merytoryczne do omówienia, komentarz do niechlujstwa uznaliśmy za zbędny, ale bardzo dobrze, że czytelnicy takie uwagi wnoszą i wytykają kolejne „kompetencje” autorów tych wypocin. Co do czytania ze zrozumieniem….no cóż… nie chcę komentować, skomentowałem już jeden wywiad i nie uzyskałem do dziś odpowiedzi na zadane pytania.
Ryszard Fabrykowski
boże… widzisz i …. co to za trend pisania listów itp. widzę, że pewnych panów natchnęło i wyrażają siebie w pisaniu do „gazety” . już skończcie panowie bo wstyd.
Ludzie listy piszą. Czekam na list Pana Duchnowskiego. Lojalność czy prawda? Ratuj się Pan, bo coś mi się wydaje, że wina za ten cały „nieład” spadnie na Pana barki.
Panie Duchnowski, pamiętaj Pan inspektorem, i burmistrzem się bywa…a karma wraca jak bumerang. No i człowiekiem się jest.
Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem, że burmistrz już go poświęcił. Jego zastępczyni podobno ostrzy pazurki na jego posadę
Brawo Panie Miros, dalej Pan w formie. Dosłownie „rozjechał” Pan Pana Pawła argumentami, ale mimo wszystko z klasą. A jemu widać ktoś dobrze podpowiadał, żeby próbował zrobić z Pana „durnia” i udawać, że nic się nie stało, a tak naprawdę po to, by nie ponieść odpowiedzialności za swoje słowa. Jednak ludzie myślący wiedzą jak jest i potrafią wyciągać wnioski. Można się z kimś spierać, kogoś nie lubić ale wyciąganie prywaty (nawet gdyby to była prawda) jest po prostu nie na miejscu. Nieładnie tak, oj nieładnie. Mam nadzieję, że Pan showman następnym razem 10 x zastanowi się nad tym co i gdzie pisze.
Panie Marku Gierasimiuk, jak poszło wczorajsze przekazanie budowy? Czy może Pan coś napisać?
Przekazanie obowiązków nowym inspektorom się nie odbyło, ponieważ nie ma nowych inspektorów i Pani Łabanowska pisemnie w dn. 19.05.21 odwołała planowane spotkanie na czas bliżej nieokreślony. Wobec powyższego inspektorzy nadzoru wpisami do dziennika budowy zdali swoje obowiązki jednostronnie, dokonując ustawowych zapisów dotyczących stanu zaawansowania robót, gdyż od dnia 12.05.21 nie wiąże ich z Gminą Gołdap żadna umowa. Tym samym z winy urzędu budowa pozbawiona jest nadzoru inwestorskiego, co jest kolejnym złamaniem warunków pozwolenia na budowę. O zaistniałej sytuacji został powiadomiony PINB, ale wobec jego dotychczasowej bezczynności, trudno się spodziewać jakiś sankcji wobec inwestora za doprowadzenie do takiego stanu rzeczy. Może na wolne stanowisko ds. nadzoru w urzędzie ktoś się zgłosił……z uprawnieniami czy bez, co za różnica….
Ryszard Fabrykowski
Tak oczywiście to żadna tajemnica. 19 maja otrzymałem pismo z maila Pani Kardel, że spotkanie odnośnie przekazania budowy w dniu 20 maja nie odbędzie się jednak i zostanę poinformowany oddzielnym pismem, w którym to UM powoła komisję inwentaryzacyjną, gdzie rzekomo mam uczestniczyć. Nie bardzo wiem o co tu chodzi. W związku z tym, że od 12 maja nie wiąże mnie z Gminą już żadna umowa to wpisem do dziennika budowy w dniu 19 maja przerwałem funkcję inspektora nadzoru. Opisałem stan faktyczny wykonanych robót podczas pełnienia przeze mnie funkcji inspektora nadzoru bo do tego obliguje mnie Prawo budowlane. Zdałem obowiązki jednostronnie wraz z moimi inspektorami branżawymi. Z tego co wiem Gmina nie ma na nasze miejsce inspektorów nadzoru bo nikt nie chce się podjąć tej funkcji. Wszyscy do tej pory odmawiają dla burmistrza. Przykro, ze tak się stało.
Panie Luto co Pan na to mieszkańcy chcą wreszcie poznać wiedzę na ten temat, co dalej z tym stanem rzeczy?