Uczulam rowerzystów na to miejsce. Pod wiaduktem w okolicy Grabowa leżało dziś mnóstwo szkieł po rozbitych butelkach. Z grubsza zgarnąłem je na pobocze, ale te mniejsze najpewniej zostały i są najbardziej zdradliwe. To stały problem tego miejsca. Często bawią się tu dzieciaki z Grabowa i okolic, którym nie wpojono szacunku dla środowiska naturalnego i drugiego człowieka. Inna rzecz, zarządca tego odcinka Green Velo mógłby tu częściej zaglądać.
Powiązane artykuły
-
Spacerowała boso po centrum miasta
Dzięki prawidłowej reakcji świadka, który powiadomił służby o niepokojącej sytuacji, schorowana seniorka szybko uzyskała pomoc. Gołdapscy... -
Zapraszamy na wystawę prac artysty uniwersalnego
Gołdapianin Maciej Mackiewicz nie tylko znakomicie gra na perkusji, ale też komponuje i dał się poznać... -
Rozstrzygnięto konkurs na stanowisko pełnomocnika ds. strategii i rozwoju gminy
Jest to stanowisko samodzielne i obejmie je Marcin Misiewicz. W uzasadnieniu podpisanym przez burmistrza Konrada Kazanieckiego...