W dniu 10.03.2021. miała miejsce kolejna kontrola PINB, w czasie której ustalany był zakres odstępstw, powstały po tym, jak Urząd Miejski w Gołdapi wprowadził do realizacji projekt inny niż ten, na który wydana była decyzja o pozwoleniu na budowę.
O kontroli przeprowadzonej przez SANEPID i stwierdzonych błędach projektowych z zakresu higieniczno-sanitarnego, było w jednym z poprzednich tekstów. Jak się w czasie kontroli okazało, pracownicy urzędu nie udostępnili jednak tego dokumentu dla PINB, a był to przecież jeden z kluczowych dokumentów, który był istotny z punktu widzenia ewentualnego wznowienia robót i dalszego sposobu ich przebiegu. Sam kontrolujący, stwierdził, że takiego dokumentu nie posiada. Jednakże posiadali go Inspektorzy Nadzoru i natychmiast udostępnili jego kopię w celu dołączenia do akt sprawy.
Czyżby wszyscy urzędnicy nagle zapomnieli o istnieniu tak ważnego dokumentu?
PINB otrzymał natomiast rysunki z naniesionymi zmianami, które podczas kontroli Inspektorzy Nadzoru określili jako niekompletne, zaopiniowane niezgodnie z prawem i tym samym nie mogące być podstawą do wznowienia robót.
Natomiast Pani Wiceburmistrz w dniu 25.02.2021 w jednym ze swoich pism pisała: „zamawiający wykazuje… iż dysponuje wystarczającą dokumentacją, aby do wznowienia prac doszło na tym etapie”. Z takiego stwierdzenia wynika, że Pani Wiceburmistrz wie wszystko lepiej od Kierownika Budowy, Kierowników Robót i Inspektorów Nadzoru – gratulujemy tak genialnych wniosków i zakresu wiedzy z zakresu analizy dokumentacji projektowych. Lecz to jeszcze nie wszystko.
Po dyskusji o problemach higieniczno-sanitarnych, Kierownik Budowy oznajmił, że w przygotowaniu jest audyt ppoż. dotyczący całości dokumentacji. Dziś został on nam udostępniony (wiemy, że został też przesłany do PINB) i w związku z powyższym publikujemy go. Zawarty jest w nim wręcz ogrom wad i błędów projektowych, które praktycznie wykluczają możliwość realizacji projektu w tym stanie. (Ale Pani Wiceburmistrz wie lepiej, że pewnie tak nie jest, że można budować). Należy zaznaczyć, że osoby, które w tej chwili mając świadomość o nieprawidłowościach wznowiłyby budowę, odpowiadały, by za to karnie (Art. 93 ustawy Prawo budowlane).
Spotkanie miało też swoje śmieszne aspekty, kiedy to jedna z pracownic urzędu (o zgrozo prowadząca inwestycje) oznajmiła, że projektu budowlanego wg zapisów ustawy Prawo budowlane nie trzeba przekazywać protokolarnie Kierownikowi Budowy, co wywołało ogólny śmiech wśród pozostałych uczestników procesu budowlanego. Wtedy jeden z Inspektorów odczytał dla „kompetentnej” urzędniczki stosowny artykuł. Pytanie do tego punktu – jak można prowadzić inwestycje nie znając prawnych podstaw ich prawidłowego przebiegu?
Spotkanie zakończyło się spisaniem protokołu z kontroli podpisanym przez uczestników procesu budowlanego – tylko Pan Burmistrz chyba „zapomniał” złożyć na nim swojego podpisu… ciekawe dlaczego?
Poniżej opinia ppoż. o całości dokumentacji
Imię i nazwisko autora listu do wiadomości redakcji
Ta jedna z pracownic „kompetentna” urzędniczka, która oznajmiła cyt. „gdzie jest napisane, że zamawiający ma przekazać protokolarnie projekt budowlany dla kierownika budowy” to Pani Magda Kardel . Wiem bo byłem uczestnikiem tego spotkania i słyszałem to tak jak inni uczestnicy spotkania w dniu 10.03.2021 r. To ja się pytam na podstawie czego wykonawca miałby wybudować ten obiekt? Za co ta pani bierze tak duże wynagrodzenie co miesiąc będąc zastępcą kierownika wydziału inwestycji w Urzędzie Miejskim?
Jak długo jeszcze burmistrz Luto będzie igrał gminą. Jak długo niekompetencja, brak dbałości o finanse gminy będzie tolerowała rada miejska. Czy radni naprawdę nie mają nic do powiedzenia! Luto wam nic nie zrobi, bo sam będzie miał duże kłopoty.
Panie Luto. Za poprzednika, jak pan to określa, bo panu nie przejdzie przez gardło burmistrz Marek Miros, takie działania byłyby niewyobrażalne.
Inwestycja przepłacona o 9 milionów złotych, zaniedbania tak duże, ze prokuratura nie wie w co ma ręce włożyć, brak jakichkolwiek wyliczeń ile będzie kosztowało utrzymanie obiektu.
Po co panu były te studia podyplomowe z naszych 14 tysięcy. Inwestycja wstrzymana od 9 miesięcy i nie widać perspektyw wznowienia robót. Urząd marszałkowski wstrzymał dofinansowanie. Co się musi jeszcze stać, by pan stanął w prawdzie i przestał kłamać, że wszystko jest pod kontrolą.
Do ostatnich wyborów szedł pan z hasłem „odpowiedzialny burmistrz”
I tu trochę „śmiech przez łzy” Mamy głęboką nadzieję, że odpowie pan za wszystko, co pan złego zrobił gminie Gołdap.
Nie zasłużył pan na nią
MA-SA-KRA! W świecie zamówień publicznych zwykle istnieje system dużych kar finansowych za niedotrzymanie przez wykonawcę termów realizacji inwestycji. Zastanawiające jest to, kto tu będzie płacił kary. Czy wykonawca gminie, czy też mieszkańcy Gołdapi za pośrednictwem burmistrza, wykonawcy. W każdym razie wszystkie ekstra dodatkowe koszty związane z tą inwestycją zapłacimy my wszyscy. Można by wybudować, jakiś wiejski wodociąg, kanalizację, nowe chodniki po za centrum miasta, wyremontować jakąś ulicę w mieście lub zmodernizować oświetlenie, ale po co? Po co państwo radni, prawda? Czy razem z burmistrzem umiecie liczyć te „ulotne” miliony złotych. Czy mówi wam coś pojęcie ekonomia, finanse publiczne? Najwyraźniej zostaje wam czekać tylko na autobus z napisem „koniec wyścigu”. A ostatni z was „zgasi światło” – w tej gminie.
Atak niedawno burmistrz mówił,wszystko jest w najlepszym porządku
Panie Tobolski pan kłamie,i kto tu kłamie pytam,no kto?
Z dedykacją – wiecie dla kogo 😉
Ballada o marynarzach z Titanica
Autor: Andrzej Górszczyk
Załóż garnitur, wyczyść buty
Kolejny się zaczyna bankiet.
Może po plecach Cię poklepią,
Może sternika buchniesz w mankiet.
Jeden na tysiąc tyś wybrany
Idziesz na bal ze wspólnej kiesy,
Śpi zmordowana pracą załoga
Wy oblewacie wciąż sukcesy.
Bo gdy Titanic tonął,
to też orkiestra grała
Bo gdy Titanic tonął,
To też był pełny szpan
Dowódca miał do końca koszulę śnieżnobiałą
A para szła za parą w tan
I znowu święta, znowu wstęgi.
Piękne fasady podparte kijem.
Lśnią kandelabry, dzwonią kielichy
Są pewne straty, ale My żyjem.
My idziem naprzód, my wciąż w natarciu
Kłopotów żadnych nie ma już
Wlewa się woda, lecz krzyki majtków
Skutecznie głuszy orkiestry tusz
Bo gdy Titanic tonął…
Szklanki zsuwają się ze stołu.
Statek przechyla się na bok.
Na kapitańskim mostku panika.
Ster się powoli na wymyka z rąk.
Dzwonnik co dzwonić miał na trwogę.
Ma toastami ręce zajęte.
Pasażerowie uparcie tańczą.
Nie wiedząc co się dzieje z okrętem.
Bo gdy Titanic tonął…
W mętnej wodzie można dużo zamieszać i rybki też się złowią. Czasy które nastały dają przyzwolenie na różne przekręty. Przykład z Orlenu.Ale nasze miasto powinno się OCZYŚCIĆ ze szkodnika, który chce utopić w długach kochaną Gołdap. Gołdapianie to mądrzy ludzie i nigdy więcej nie wybiorą Szkodnika i niekompetentnych radnych , którzy nie używają rozumu.Może za jakiś czas zaistniejemy na mapie Polski jako miasto w którym rządzą mądrzy ludzie!Czego sobie i Gołdapianom życzę z nastającą wiosną!
Oby nie było za późno .
Co wybraliście to macie!!!!!!
Widzisz Obserwator, tyle że oni wybrali a my wszyscy mamy….
Ja tam jestem optymistą i skoro w wywiadzie dla „teraz Gołdap” burmistrz Luto oświadczył ,że zakład będzie zakończony w czerwcu 2021 to jeszcze zostały 3 miesiące. On raczej będzie wykończony, ale dodatkowymi kosztami i bliżej nieokreślonym terminem zakończenia.
Oczywiście wierzę w to tak samo jak w jego obietnice wyborcze:
-zniwelowanie zadłużenia do tego stopnia ,żeby nadwyżki budżetowe umieszczać na lokatach (niemal podwojenie zadłużenia )
-referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej ( nie było )
-konsultacje społeczne ( np. o budowie Zakładu Przyrodoleczniczego za 30 mln..nie było )
-cięcie zbędnych wydatków (Chiny, nowy samochód, dokształcanie finansowane w 100 %)
-konkursy na stanowiska (PWIK, ADM, Fundacja)
-kilkuletnie ulgi dla nowych przedsiębiorców (fikcja)
-współpraca z powiatem w celu poprawy funkcjonowania szpitala (fikcja, a wręcz destrukcja)
-utworzenie gabinetów lekarskich ( bzdura i fikcja)
I który z nas jest kłamcą panie Luto ?
Andrzej Tobolski
Panie Andrzeju!
To Pańskie „dziecko” i Pańskie „dzieło”, niestety. Pan go „stworzyłeś i wpuściłeś na gołdapskie salony”. Przykra – ale prawda?
Taka „puszka Pandory”.
Bardziej kukułcze jajo.
To Ty też przez zieloną meksykańską granicę się tam dostałeś?
O tej zielonej Meksykańsko-Amerykańskiej granicy i innych amerykańskich przygodach naszego bohatera, to opowiada coraz więcej ludzi zbliżonych do „kręgu wtajemniczonych”. Coś chyba w tym jest.
Master of Business Administration – „poznacie mnie po efektach”, jak widać za nasze pieniądze przecież skończył studia to i efekty SOM. Ja myślę że to temat nowej pracy doktorskiej.
Pani Prowizja chce dalej wznawiać roboty budowlane?
Szanowni internauci rozliczanki należy zacząć od wyborców, którzy wybrali radnych, którzy nadzorują prace burmistrza. Następnie rozliczyć burmistrza, który nadzoruje prace urzędników. Na końcu P. Madzie od dokumentacji! Co wybraliście to macie czyli ciąg nieudolności i dyletanctwa!
Burmistrza wybierają mieszkańcy gminy i tylko oni mają możliwość i prawo go odwołać. Instrumenty którymi dysponują radni są mocno ograniczone. W Radzie musiałaby być silna opozycja wobec burmistrza, żeby Rada mogła pełnić funkcję kontrolną. Niestety, w naszej Radzie na 15 radnych jest w tej chwili 4-5 osób, które krytycznie oceniają działania burmistrza, pozostałe 9-10 osób w zasadzie akceptuje wszystko to co im Luto wciska. Sytuacja do wyborów raczej się nie zmieni – nie spodziewam się jakiejś radykalnej zmiany wśród radnych-klakierów. To oni nie dopuszczą do ogranieczenia impertynencji i chciwości „burmistrza” czy chociażby do obniżenia do minimum jego wynagrodzenia.
Dla mnie nie chodzi by robić nagonkę na winnych, ale publikowane na tym portalu dokumenty, pisma, opinie sanepidu czy teraz strażaka świadczą, że burmistrz realizował jakiś projekt zrobiony chyba przez siebie. Bo tyle błędów dyskwalifikuje cały wydział inwestycyjny, biuro prawne urzędu ,pana Lewińskiego i przede wszystkim dyrektora zakładu zatrudnionego w tym celu Mariana P. i jego mocodawców.(burmistrza).
Skoro do tego śledztwa zaangażowano Policję z Olsztyna to znaczy ,że sprawa jest gruba i wielowątkowa.Tylko najgorsze ,że za błędy zapłacimy my mieszkańcy finansowo, ale możliwe ,że wreszcie winowajcy urzędnicy z Panem Luto na czele.
Mam nadzieję, że luto odpowie za niegospodarność i zapłaci z własnej kieszeni.
Kolejne dwa komentarze nie zostały opublikowane. Określenia zawierające naruszenia dóbr osobistych…
A na gołdap.info na ten temat nic od kilku dni, jakby takiego wydarzenia jak kontrola PINB nie było, za to tyle innych „ważnych” informacji – wstyd Panie Redaktorze, oj wstyd, udawać, że to nic takiego ważnego i żeby nawet słowem na ten temat nie wspomnieć….dlaczego?
Bo trzeba czytać goldap.org.
Zastanawiam się dlaczego Pan Redaktor moderując komentarze niektórych nie publikuje ich uznając ,że naruszają dobra osobiste. Pański konkurent na swoim portalu goldap.info nie ma żadnych skrupułów i np. aktualnie dopuszcza wszystkie ,które w sposób ewidentny są zniesławiające mnie robi to z premedytacją ,albo na zlecenie swojego przyjaciela burmistrza Luto.
Jestem ciekawy jakie pieniądze publiczne otrzymuje ten portal z kasy miejskiej ? Jutro składam
zapytanie w tej sprawie i ujawnię jeżeli okaże się ,że są to duże kwoty ,
a może abonament. Nigdy nie miałem szacunku i sympatii do Rakowskiego i sprawę w sądzie
z jego wniosku wygrałem. Prostacki i nieobiektywny portal nie powinien funkcjonować ,a już z pewnością ze wsparciem pieniędzy publicznych.
Andrzej Tobolski
oj szeryf szeryf…kolejna „afera” do odkrycia – „afera nad aferami „
zapytaj się ile kasy otrzymywał ten portal
Luto złożył donos na policję, że w Gołdapi zawiązała się grupa spiskowa, która chce go obalić i organizuje prowokację przeciwko niemu. Ta prowokacja to zapewne ZPL.
Dawniej spiskowcy odpowiadali by zapewne za „próbę obalenia przemocą ustroju”, ale dziś wszyscy się będą z tego śmiali, jest demokracja każdy ma prawo prowokować, aby zgodnie z prawem, a jak ktoś da się sprowokować i zostanie obalony, to już jego problem . Co do ZPL – trzeba było roboty pilnować, to by nie było dziś problemu i spiskowców….
Jeśli jest to prawdą że Luto złożył donos, to świadczy o tym, że już się boi. Uważam że to próba wybielenia się i ratowania, oczywiście wałsnej … Ciekawe czy to będzie w informatorze hehehe
Ależ, na ten temat będzie osobny tekst, wszak niektórym się wydaje, że Gołdap to Korea Północna:-) Że można np. puścić w niepamięć czesne i parę innych rzeczy…
Według Luto Wszyscy jesteście spiskowcami i chcecie go obalić ze stanowiska. A przecież on jest taki cool, i sprawiedliwy, i mądry, i nikogo nie zastrasza, i na nikim nie wywiera wpływu, jest kryształowy. Nam wszystkim chce zamknąć buzie i oczy. Luto tak trzymaj.
ZAGLĄDAM CZASEM NA TEN PORTAL I STWIERDZAM MIRKU, ŻE CORAZ NIŻSZY POZIOM, OBIEKTYWIZMU ZERO, KRZYKACZY PEŁNO, JAKICHŚ CHORYCH PRETENSJI MOC, A PRZY TYM BRAKI KULTUROWE – PRZEPAŚĆ. NIE LUBISZ BURMISTRZA – MASZ TAKIE PRAWO, ALE NIE ZANIŻAJ POZIOMU KOMENTARZY.
Drogi budowlańcu,
zajrzyj też czasem do słownika i poszukaj w internecie netykiety czyli zasad wypowiadania się. Znajdziesz tam m. in. rewolucyjną informację, że można wypowiadać się bez włączonego przycisku Capslok bo to jest to jeden z najgorszych błędów w wypowiedziach.
P.S. Jeżeli lubisz burmistrza Luto to masz do tego prawo ale po co używasz tyle wazeliny?
Czytając te protokoły to zauważa się, że luto już niczego nie podpisuje, do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację wskaże zapewne swą zastępczyni. Lisek chytrusek.
No, tow. Slapik… nagrabiles sobie, u mnie!
Za cenzorskie ciagotki (zeby jasnosc byla);