33-letni gołdapianin odpowie przed Sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Do jego zatrzymania przyczyniła się wzorowa postawa mieszkańca Giżycka, który jadąc drogą wojewódzką nr 650 zwrócił uwagę na niepewnie poruszającego się po drodze fiata i niezwłocznie powiadomił o tym fakcie policjantów. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce przebadali kierującego na zawartość alkoholu i okazało się, że miał on blisko promil alkoholu w organizmie.
Kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu nadal są sporym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia potrzebna jest zdecydowana reakcja świadków i brak przyzwolenia na dalszą jazdę pijanym kierowcom. Właśnie tak, dzisiejszego ranka (23 lutego) zachował się mieszkaniec Giżycka jadący z Gołdapi do Węgorzewa.
Około 9:00 na drodze wojewódzkiej W-650 31-letniego kierowcę citroena zaniepokoił sposób jazdy fiata Punto, którego kierowca jadąc od Gołdapi w kierunku Węgorzewa łapał pobocza i jechał całą szerokością jezdni stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna podejrzewając, że kierujący może być nietrzeźwy, natychmiast powiadomił policję. Gdy kierowca fiata zatrzymał się na poboczu w miejscowości Marcinowo, 31-latek wykorzystał chwilę i natychmiast odebrał mu kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę.
Badanie na zawartość alkoholu przeprowadzone przez gołdapskich funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. Jak się okazało 33-letni kierowca fiata miał blisko promil alkoholu w organizmie. Teraz ze swojego postępowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy 31-latka, który zatrzymał pijanego kierowcę. Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.
KPP Gołdap