Część klas zajmowała się tropieniem śladów innych kultur…

Drugi dzień Tygodnia Edukacji Globalnej w Szkole Podstawowej w Pogorzeli przebiegał dwutorowo. Część klas zajmowała się tropieniem śladów innych kultur, pozostałe zajęcia dotyczyły trudnej sytuacji ludzi w różnych zakątkach świata.

Klasa I wczoraj odbyła wirtualną wycieczkę do Japonii, której wspomnieniem były wykonane dzisiaj przez uczniów przedmioty mogące być wizytówką tego kraju. Jednak w centrum zainteresowania znalazły się sprawy poważniejsze, takie jak: katastrofy naturalne, z którymi nawet bogata Japonia musi się zmagać. Bajka „Przyjaźń na końcu świata, czyli bajka o pomocy” podkreślała wagę współpracy, niesienia pomocy, w klarowny sposób tłumaczyła znaczenia słowa „wolontariusz”.

Uczniowie klasy II zastanawiali się nad odmiennością wyznaniową. Poznawali religie i oglądali zdjęcia różnych świątyń: kościoła, cerkwi, synagogi i meczetu. Spotkali się z chłopcem o imieniu Darek, który wyznaje judaizm. Dowiedzieli się, czym jest judaizm, szabas i jak wygląda kolacja szabasowa. Potem zastanawiali się, jakie wspólne elementy mają religia chrześcijańska i judaizm. Znaleźli wiele wspólnych cech, a najważniejszym przesłaniem tych zajęć było prawo każdego człowieka, bez względu na wyznanie, do szacunku. Natomiast zachwyt na okazałymi budowlami sakralnymi przełożył się na własne próby wykonania makiet kościołów i synagog (oczywiście z odpadów).

Przedszkolaki pozostały dzisiaj w klimacie afrykańskim i poznając zabawy z tamtego regiony świata, otrzymały kolejną lekcję na temat tego, jak minimalizm nie ogranicza, a rozwija. Jednocześnie uczyły się walczyć z panoszącym się konsumpcjonizmem.

Starsi uczniowie mieli dzisiaj wiele okazji do głębokiej refleksji. Oglądnęli film o misyjnej wyprawie do Kenii. Poznali łańcuch problemów, z którymi boryka się ten kraj – zaczynając od braku wody, przez trudny dostęp do edukacji, słabą opiekę medyczną, a kończąc na głodzie. Dyskutowali także o prawach kobiet po zapoznaniu się z prezentacją Jedno dziecko, jeden nauczyciel, jeden długopis i jedna książka może zmienić świat. Ten poruszający dokument dotyczący Malali Yousafzai –pakistańskiej działaczki na rzecz praw kobiet, zwłaszcza na rzecz ich prawa do nauki oraz laureatce Pokojowej Nagrody Nobla – wywołał wiele emocji wśród uczniów obu płci.

W klasach IV – VIII rozpoczął się dzisiaj nowy blok tematyczny Kultury świata. Pierwsze zajęcia poświęcone były tematowi „Tropem Indii”, bieda slumsy, a kolorowe święto Diwali. To święto jest festiwalem światła i niesamowitych kolorów, które promienieją w tym czasie w całych Indiach. W biednych slumsach oraz w bogatych dzielnicach jako wyznawcy tej samej religii biedak i bogacz na moment są tacy sami w przeżywaniu. Atrakcyjny wizualnie materiał stał się pretekstem do rozmów o kastowości w Indiach i zamknięciu szans dla części tego społeczeństwa. Uczniowie zakończyli lekcję z pytaniami: Co możemy zrobić dla świata, aby był lepszy? Czy są na pozycji wygranej, będąc Polakami żyjącymi tu i teraz? Co by ich ominęło, gdyby żyli w Indiach?

Natomiast druga dzisiejsza ścieżka edukacji globalnej była tropieniem innych kultur w otaczającym nas świecie. Zaprowadziła ona tropicieli z klasy III do… kuchni. Tam bowiem odkrywali powiązania ulubionych smaków i zapachów z odległymi miejscami na kuli ziemskiej. Bałagan w zbiorach przypraw mam był wart odkryć, których dokonali, ponieważ z pochodzenia wielu roślin nie zdawali sobie sprawy. Dla lepszego zapamiętania wykonały notatkę w postaci mapy myśli.

Klasy starsze tropiły inne kultury w słownikach, gazetach, blogach. Szukały drogi, którą przebyły tak ciekawie brzmiące słowa jak: vis-à-vis, nolens volens, pro publico bono, ale też zwyczajny „kalafior” czy „parasol”. Historia tych słów okazała się historią rozwoju świata. Podobnie jak pojawienie się w Europie cyfry i pieniądza.

Tygrysy, diabły i inne postacie zajęły uczniów poznających sztukę iberoamerykańską. Zaczęło się bardzo niewinnie – uczniowie oglądali różne rodzaje masek, uświadamiając sobie, jak różne zadania mają one do spełnienia: od maski kosmetycznej, po maskę chirurga czy płetwonurka, a wszystkie mają swoje jedno źródło – kulturę Ameryki Południowej. Później już tylko należało pozwolić działać wyobraźni i z najprostszych materiałów wykonać maskę, która przy gorącej meksykańskiej muzyce wyzwalała tygrysa.

Nie wszystkie tropy wprowadzały w nastrój rozrywki. Inne kultury w naszej rzeczywistości to także skomplikowane życiorysy i ludzie dramaty. Dzisiaj uczniowie poznali „Opowieść Mahmouda o migracji”.

To był bardzo intensywny dzień w Szkole Podstawowej w Pogorzeli.

 


Aktualności

Powiązane artykuły