XX sesja Rady Miejskiej rozpocznie się dziś o 13.00. Program w załączniku. Transmisja i retransmisje pod tym linkiem:
https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
XX sesja Rady Miejskiej rozpocznie się dziś o 13.00. Program w załączniku. Transmisja i retransmisje pod tym linkiem:
https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Mam pytanie. Czy można byłoby zrobić tak, żeby w czasie rzeczywistym zadawać pytania na czacie?
Taki patostreem, będzie ciekawie.
Jak dość wielu mieszkańców w naszym mieście tak również i ja nie przepadam za panem z widowni, który chciał dziś zabrać głos w wolnych wnioskach, ale uważam, że pan przewodniczący Rady już „na siłę” szuka i łapie się każdego sposobu żeby temu człowiekowi nie udzielić publicznego głosu. Oczywiście rodzi to podejrzenia, przynajmniej u mnie, że pan Hołdyński może osobiście obawiać się tego wystąpienia. A przecież ponoć jest uczciwy, przynajmniej mi o jego nieuczciwości nic nie wiadomo. Dlaczego np , kiedy ten mieszkaniec uzupełnił swoją prośbę o zabranie głosu kolejnym pismem, w którym lapidarnie określił zakres jako „sprawa obywatelska”, pan Przewodniczący nie przekazał mu na czas informacji, że należy tojeszcze dokładniej sprecyzować? Uważam, że jest to jednak kneblowanie ust mieszkańcom. A tak być, panie przewodniczący Hołdyński, nie powinno.
I jeszcze jedno, nagłośnienie dla oglądających Sesję jest za słabe, albo źle ustawione.
Klasa „miłościwie nam panującego”, jak każde jego wystąpienie, pozostawia wiele do życzenia. Zebrał się chłop na odwagę, by „utrzeć nosa” radnemu Mioduszewskiemu. Ten zadaje niewygodne pytania, to masz, bo za czasów innego „panującego” to byłeś inny a teraz ciągle czegoś chcesz. No żenujące są wypowiedzi naszego guru. Ale zaraz potem jaki dżentelmen, jak mikrofonik poprawia nowej Pani dyrektor. Chyba każdy był pod wrażeniem….. Pan radny Hołdyński też się „postawił” nie udzielając głosu Panu Tobolskiemu. Czy słusznie? Moim zdaniem nie. Chwilkę wcześniej radny Makarewicz apeluje o możliwość składania e-wniosków (bo szkoda papieru, w domyśle drzew), a chwilkę potem słyszymy, że żeby zabrać głos na sesji, trzeba dostarczyć kilka kartek (bo, co chcesz powiedzieć, a potem jeszcze doprecyzuj czego chcesz). Zdecydujcie wreszcie szanowni radni, czy papieru szkoda czy nie. Wydaje mi się, że tu mamy rozbieżne stanowiska w kwestii np. ochrony srodowiska. Myślę też, że powinna być możliwość zadania pytania (bez pisemnej paplaniny), przez osobę która akurat przyszła posłuchać o czym mowa na sesji i pod wpływem usłyszanych informacji, chce zadać pytanie.
Zaczyna się Białoruś?
1.Dlaczego nikt z Radnych do dzisiaj nie zadał pytania- gdzie był w Chinach Pan Burmistrz, z kim był w jaki celu i ile to kosztowało Gołdapian?
2.Dlaczego pan Hołdynski nie dopuścił do głosu Pana Tobolskiego, pomimo,ze zgłosił wcześniej pisemnie chęć wystąpienia?
3 A może Pan Tobolski miał ciekawy pomysł ,może coś chciał ufundować dla miasta?
4. Dlaczego radni pozwalają Hołdynskiemu na złe traktowanie obywatela?
5.Dlaczego radna Sadowska od ponad roku pobiera dietę radnej i sołtysa a nie bywa na sesjach i nie robi zebrań wiejskich?
6.Dlaczego my Gołdapianie dajemy przyzwolenie na zatrudnianie osób spoza gminy Gołdap.?dyrektorka MOPS, prezes ZGM?
Wstęp powiedział głośno pan, któremu głosu nie udzielono. Pewnie aótór komentarza może -rzy. Uzmyslow sobie nie do końca anonimie, że zgm nie ma. Nie istnieje. Chyba, że w urojeniach
I stało się. Władza boi się obywatela (fragment usunięty przez redakcję).
Hołdyński nie dopuścił mnie do głosu już nie pierwszy raz.
Ale jestem konsekwentny i tematy nieprawidłowości w życiu publicznym będę nagłaśniał i piętnował.
1.Około pół roku temu zwróciłem się do Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie z prośbą o wykładnię prawną dot. konfliktu interesów państwa Dzienis.
2.Odpowiedż była jednoznaczna,jest konflikt interesów od pażdziernika 2018 r kiedy radną została Teresa Dzienis.
3.Złożyłem więc wniosek do Przew.Rady Miejskiej o wygaszenie mandatu radnej Teresy Dzienis ponieważ Pan Jarosław wcześniej zajmował stanowisko Prezesa Gminnej Spółki PW i K.
4.Rada Miejska podjęła uchwałę ,że mój wniosek jest niezasadny
(zgadzam się ze stanowiskiem Rady Miejskiej) ale nadal konflikt interesów jest, więc Burmistrz nie ma wyjścia i musi odwołać Jarosława Dzienisa z zajmowanego stanowiska.
5 Dzisiaj tj 20 02 2020 ponownie dzwoniłem do biura prawnego UW w Olsztynie i uzyskałem potwierdzenie swojej opinii.
6.Złożyłem wniosek do Przew. Hołdyńskiego o chęć zabrania głosu w tej sprawie podczas dzisiejszej sesji ,ale Hołdyński mi jego nie udzielił.
Panie Burmistrzu Luto siedzi Pan na „tykającej bombie” i jeżeli nic Pan nie zrobi to pańscy przyjaciele zawiadomią organy ścigania.
Andrzej Tobolski
Panie Tobolski. Jakiś czas temu na sesji poruszona była sprawa p. Dzienisów i wydawało się, że zostało to wyjaśnione i potwierdzone przez osoby nie związane z urzędem ani Dzienisami. Znowu porusza pan temat wydaje się zamknięty. Przestań pan straszyć i obiecywać. Jeśli jesteś chłopie pewien swojej racji, zgłoś fakt gdzie trzeba.
Z tego co zrozumiałem, p. Tobolski był dwukrotnie proszony. o podanie sprawy zgodnie z regulaminem. Nie zrobił tego i przewodniczący potraktował go zgodnie z prawem. Pewnych zasad trzeba przestrzegać, tym bardziej że są one dla wszystkich takie same.
Chyba jednak nie ma tu pełnej jasności. Bo było tak: ten pan złożył odpowiedni wniosek i OD RAZU poinformowano go, że wniosek jest mało szczegółowy i trzeba go uzupełnić. Więc uzupełnił i złożył. Wniosek nadal nie spełniał wymogów przewidzianych regulaminem Rady, więc dlaczego NIE OD RAZU A DOPIERO NA SESJI poinformowano go, że wniosek nadal trzeba uszczegółowić?. Pan przewodniczący może i zgodnie z zasadami postąpił, ale widać na kilometr, że komuś (komu? ) bardzo zależało żeby mieszkaniec nie zabrał głosu. Brzydko, i to nie pierwszy raz.
Widać nawet po zachowaniu p. Tobolskiego, że nie potrafi przygrywać lub zachowywać się jak człowiek. Po tym jak się dowiedział o braku głosu nagle wybuchł. Nie dziwię się, że nie dostał głosu.
Czy któryś z radnych mógłby złożyć interpelację lub zapytanie o przyznane dodatki specjalne pracownikom urzędu? Kto, na jaki czas, w jakiej kwocie i za co otrzymał ów dodatek?
Z tego co się orientuję sporo publicznych pieniędzy na to idzie i nie dla tych co się należy.
Każdy jest ciekaw. Rozwiń, będziemy pisać wnioski i opublikujemy w wolnym Internecie. Podać adres mail do nazwisk ?
Jaka gmina, jaki gospodarz – takie porządki wszędzie, w administracji też. Przykładem gminnego ” porządku ” jest teren gminny za tzw. „BATORYM”. Burmistrz nakazał rozebrać nielegalnie postawione szopy , kurniki itp. podobne. Gmina w żaden sposób nie zagospodarowała tego terenu. Nikt nie dopilnował też firmy, która kładła tam jakieś rury – aby zostawili po sobie porządek. Pracownicy gminy pozbierali śmieci w worki, które już prawie miesiąc leżą z innymi odpadami na kupie. Nie wiadomo kto ma to zabrać.
Kilku moich „wielbicieli” zwyczajnie nie rozumie ,że moje uczestniczenie w życiu publicznym nie jest podyktowane moimi sprawami prywatnymi ,ale dotyczą istotnych spraw życia gminy.To ja działam otwarcie ,chcę i mam prawo zabierać głos, i nie jestem anonimowy jak większość z was,skrywających swoje nazwiska i nie uczestniczący w sesjach ,czy innych spotkaniach publicznych.Ale krytykować i pisać głupoty potraficie.
Już nie pierwszy raz Hołdyński narusza moje konstytucyjne (art 61) prawa do uczestniczenia w życiu publicznym ,teraz poprzez próbę wprowadzania cenzury.Po drugie są przykłady sprzed kilku miesięcy ,że niektórzy obywatele nie składali w ogóle żadnych wniosków o chęci zabrania głosu podczas sesji, ale głos zabierali.
Muszę również zwrócić uwagę,że radni, a w szczególności Przewodniczący Rady Miejskiej odgrywa rolę nie tylko uchwałodawczą ale przede wszystkim kontrolną wobec Burmistrza i Urzędu Miejskiego czego niestety nie robi.Przykładem jest choćby , sprawa Galwieć czy konfliktu interesów Państwa Dzienis. To jest patologia i działania na szkodę interesu publicznego, o czym wszyscy doskonale wiedzą.Nie chcę być złym prorokiem ,ale niektóre sprawy wypełniają znamiona art 231 KK.
Czy o taką formę sprawowania władzy walczymy ? Za to odpowiedzialność spoczywa i na Burmistrzu i na Hołdyńskim. Ale kneblować usta świadomym obywatelom to umiecie.Do czasu.
W związku z tym,że sprawy publiczne zmierzają w złym kierunku,na co pozwala przede wszystkim bierność radnych , rozważam zainicjowanie referendum w celu ich odwołania.Wiele świadomych osób mnie do tego namawia bo odważnych nie ma za dużo .Do spełnienia wymogów referendum potrzeba wiele podpisów z numerem Pesel i adresem.Czy znajdą się poza mną odważni ???????
Andrzej Tobolski
Cytat: „Już nie pierwszy raz Hołdyński narusza moje konstytucyjne (art 61) prawo do uczestniczenia w życiu publicznym”
Art. 244. Niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych
Dz.U.2019.0.1950 t.j. – Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd (…) albo nie wykonuje zarządzenia sądu o ogłoszeniu orzeczenia w sposób w nim przewidziany, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Panie Andrzeju,mój podpis już pan masz
Panie Andrzeju cały czas w tym co jest wypisywane przez pana używane są nazwiska pana największych wrogów, nie wiem z czego to wynika jaki jest już pana cel. Przypomnę tylko, że zmiany nastąpiły ponad 5 lat temu i możemy się tylko domyślać, że są nowe ciekawe wydarzenia w naszym małym mieście, którymi mam wrażenie, że pan się nie do końca interesuje, albo wynika to ze słabej wiedzy. Tak wnioskuje po pana wpisach. Pisze pan o panu Hołdyńskim i o drodze w Galwieciach a nie wspomina o panu Luto, tylko pisze Burmistrz nie używa pan jego nazwiska. Nazwiskami niektórymi to pan rzuca na lewo i prawo, stałymi nazwiskami. Czy boi się pan używać nazwiska Luto? Zarzuca pan radnym pewne sprawy a wystarczyłoby napisać nazwisko jaśnie pana który za sprawę odpowiada. Czemu pan maskuje tak niektóre sprawy. Zarzuca pan komuś że nic nie zrobił w danej sprawie, a sprawcę pan maskuje. Boi się pan ? W sumie nie do tego zmierzam chciałbym zapytać o telewizję, parę tygodni czy miesięcy temu, pisał pan tu na tej stronie w komentarzach pod swoim imieniem i nazwiskiem że szykuje się taka afera, że będzie telewizja. Czy mógłby szanowny pan powiedzieć gdzie był materiał w TV bo chyba przegapiłem a bym obejrzał z ciekawością. I nie wiem czy to kolejny raz coś pan krzyczy czy przegapiłem reportaż. Miałby pan większy posłuch jakby pan już przestał wałkować w koło to samo. Nie jest już pan traktowany poważnie jak czytamy znowu H….
Dziwne, to by było gdyby Pan Andrzej Tobolski mówił burmistrz w kontekście Andrzeja Pianki, lub koronawirusa. Dorośnij Tadziu.
Niedługo to zarzucisz jeszcze Panu Burmistrzowi, że był w Chinach i wirusa nam do Gołdapi nie przywiózł.
Można za panem Andrzejem nie przepadać ale pod wnioskiem o referendum podpisaliby się, jak sądzę, także ludzie mu nieprzychylni. Czas się obudzić na to co dzieje się , albo co się nie dzieje, w radzie miejskiej.