Przyszła do nas mroźna, śnieżna, oczekiwana – ZIMA. Wielka radość dla nas i naszych skrzydlatych przyjaciół. Dziś od samego rana kierunek („Dwójka” pod lasem) innym niezorientowanym w temacie poszukiwaczom przysmaków wskazywali skrzydlaci znajomi. Oni wiedzą, kiedy otwieramy i co serwujemy, aż do wiosny.
Dobrze tak mieć gdzie dziobem postukać:)
W tym roku nasza ekodrużyna pracuje jako JEMIOŁUSZKI i KOSY.
Warto wiedzieć
Jemiołuszki to ptaki występujące w Polsce typowo przelotnie, wybierające sobie nasz kraj na spędzenie zimy. Wędrują ze znacznie zimniejszych zakątków tundry i tajgi, wiele z nich leci jednak dalej na południe. Można więc jemiołuszkę spotkać od listopada do marca, choć gustuje raczej w owocach niż nasionach, które najczęściej umieszczamy w karmnikach. Jemiołuszka jest ptakiem wielkości szpaka, o brązowo-szarym upierzeniu i czarnym elementom na podbródku, wokół oczu i na końcach skrzydeł, które zdobią również białe i żółte paski. Najbardziej strojnym elementem wyglądu jemiołuszki jest jednak czub, sięgający za potylicę ptaka, który rozkłada w razie zaniepokojenia.
Na terenie naszego kraju jemiołuszka jest objęta ścisłą ochroną gatunkową.
Kos to czarny ptak z pomarańczowym lub żółtym dziobem,łatwo odróżnić go od innych gatunków. Częściej spotkamy kosa w otoczeniu karmników, niż w samych karmnikach, gdyż żywi się głównie na ziemi. Szybkie poruszanie się tych ptaków po podłożu można porównać do płynięcia – a kiedy “hamują” ich ogon unosi się charakterystycznie do góry. Choć kosy z reguły odbywają wędrówki w poszukiwaniu cieplejszych schronienia na zimę, to populacje miejskie lub mające dobry dostęp do pokarmu mogą w naszym kraju pozostać.
Objęty ścisłą ochroną gatunkową.
Zapraszamy wszystkich chętnych do podobnych działań. Pamiętajcie raz rozpoczęte dokarmianie trzeba kontynuować.
(Z cyklu „Zapełniamy Puste Brzuszki”)