We wtorek 19 grudnia w sali kinowej Domu Kultury odbył się „Żołnierski Koncert Wigilijny”. Dlaczego są święta Bożego Narodzenia?, dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?, dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa, dlatego, żeby podawać sobie ręce, dlatego żeby się uśmiechać do siebie, dlatego, żeby sobie przebaczać.
We wtorek 19 grudnia w sali kinowej Domu Kultury odbył się „żołnierski koncert wigilijny”. W obecności wielu widzów i zaproszonych gości młodzież zrzeszona w Związku strzeleckim „Strzelec” organizacja społeczno-wychowawcza przygotowała niezwykle piękny i wzruszający koncert kolęd. Przedstawiono scenki rodzajowe obrazujące noc wigilijną widzianą oczami typowej polskiej rodziny na przestrzeni lat.
Pokazano jak świętowali żołnierze okresu okupacji, więzieni w czasie powojennym w katowniach UB oraz w czasie misji pokojowych w dalekim Afganistanie. Przeplatane były pięknie wykonywanymi polskimi kolędami. Występ zakończył się wspólnym śpiewaniem kolęd i dzieleniem się opłatkiem.
Życzenia mieszkańcom Gołdapi złożyli burmistrz Gołdapi Tomasz Luto, dowódca 15. pułku przeciwlotniczego płk dypl. Sławomir Kojło oraz ksiądz dziekan dr Andrzej Jaśko.
Koncert przygotowali i aktywnie w nim uczestniczyli: Grzegorz Łapiński, Eliza Mrzilek-Święcka, Piotr Bartoszuk, Krzysztof Pruszyński, Andrzej Zawadzki, Robert Magielnicki, Alicja Onisk i strzelcy z Jednostek w Gołdapi w Olecku oraz pracownicy Domu Kultury w Gołdapi.
Koncert nie udałby się bez wsparcia dowódcy oraz burmistrza Gołdapi.
Tekst: mjr Grzegorz ŁAPIŃSKI
Zdjęcia: mł. chor. Tomasz WITKOWSKI, kpr. Henryk ŻUK
mówiło się, że nic w tym czasie nie da sę już zrobić w Domu Kultury bo remont. Podobno dlatego też nie ma jak co roku koncertu charytatywnego świątecznonoworocznego. A okazuje się, że można było zrobić koncert, na przykład ten co piszę pod nim komentarz. To może nie było komu zrobić a nie remont stał na przeszkodzie? Trzeba chyba pana Magielnickiego, panią Otto i Pana Mirosa spytać, co się stało? Kto przeszkodził?
Koncert świateczno-noworoczny był ze „starego” układu, więc byle pretekst wystarczył żeby go nie robić. Zresztą – dyrekcja DK nie kryła się z niechęcią do tego Koncertu, więc dzięki planowanym w przyszłości remontom nie musiała udawać, że jest zachwycona kontynuowaniem tej ciekawej tradycji. Kulturę w Gołdapi robi wiele podmiotów, tylko nie „Domu Kultury”, którego obecna dyrekcja gołdapską kulturę wykańcza rok po roku.
Mi to najbardziej podobają się czerwone szpilki 😉
Fajne te czerwone szpilki.
Krokodyl śpiewa kolędy :):):):):):):):)
Przykre to, że Koncertu noworocznego Dom Kultury nie organizuje. Czyja to wina? Za poprzedniego Burmistrza cieszył się Koncert olbrzymią popularnością, biletów zawsze brakowało. A teraz? Już rok temu wyszło byle jak bo był tylko jeden spektakl. Oj, wszystko w tej Gołdapi za obecnego burmistrza upada. Przykre to. Liczę na zmiany.
Zmiany chyba najlepszych .Wstydu nie maja.
Im mniej kto wart,tym wyżej głowę nosi.
Ale co sie dzieje w PUP GOŁDAP, ze ludzie sie zwalniają.