Rodzina – najcieplejsze miejsce pod słońcem

Pod takim tytułem PCPR w Gołdapi realizuje projekt w ramach „Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii dla Gminy Gołdap na rok 2017”, wspierany finansowo przez burmistrza Gołdapi Tomasza Luto.
Częścią składową projektu są warsztaty SdRiW, czyli „Szkoły dla Rodziców i Wychowawców” (cz. 1). Nie stanowią one już nowości w Gołdapi dla tych, którzy w nich uczestniczyli bądź uczestniczą. Inni ciągle się dziwią, po co komu taka szkoła. „Rodzicem się zostaje, nie trzeba się tego fachu uczyć” – takie opinie często padają od niezainteresowanych warsztatami. Jednakże ci, którzy byli na kilku spotkaniach, nie myślą z nich rezygnować.

Są zadowoleni nie tylko z samych zajęć i panującej tam atmosfery, ale przede z efektów szkolenia. Rodzice nie zawsze wiedzą, jak rozmawiać z dzieckiem, nie zawsze nawet wiedzą, czemu ono akurat płacze, ale uczestnicy ww. szkoły zyskali informację, że czasem dziecko powinno się wypłakać, uzyskali wiedzę o rozwoju i emocjach dziecięcych, nabyli umiejętność rozpoznawania uczuć, nazywania ich i określania granic. Mamy i ojcowie praktykują teorię w domach najczęściej od środy do środy, albowiem środa jest dniem warsztatowym. Jako osoba realizująca zajęcia „Szkoły dla Rodziców i Wychowawców” dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby ta szkoła po raz kolejny zaistniała w Gołdapi. Przy okazji – w tym samym czasie prowadzę warsztaty „Szkoły dla Rodziców i Wychowawców” w Żytkiejmach (także część 1.), do czego także przyczyniło się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gołdapi.

Uczestnicy spotykają się w budynku Starostwa Powiatowego w Gołdapi już od wiosny (łącznie przez 10 tygodni). Otrzymają zaświadczenia o ukończeniu 1. części tego kursu, otrzymają też książki traktujące o ludzkich emocjach. Aby dalej mogli pogłębiać swoją wiedzę, aby dzielić się nią z rodziną. Przykładem takich działań była wspólna ostatnia niedziela maja, spędzona podczas rodzinnych rozgrywek „Dzieci kontra rodzice”. Było wesoło, miło, ciepło. Płonęło ognisko, zbudowano szałas – nie przeszkadzał wspólnym zajęciom różny wiek dzieci: od przedszkolnego po gimnazjalny. I tak trzymać, bo to rodzina jest najcieplejszym miejscem pod słońcem, miejscem zrozumienia i miłości.

Realizator SdRiW Ewa Jurkiewicz


Aktualności

Powiązane artykuły