Wakacje na Mazurach

Niewątpliwie największym atutem turystycznym Mazur są Wielkie Jeziora Mazurskie. Samo słowo Mazury jest już marką rozpoznawaną również poza granicami Polski. Temu, kto nie docenia niepowtarzalnej urody tego szlaku żeglarskiego radzimy polecieć samolotem, a taka możliwość jest dzięki lotnisku w Kętrzynie, które od pewnego czasu znajduje się w rękach prywatnych i z powodzeniem krzewi zamiłowanie do latania. Przykładem może być powodzenie i niepowtarzalność corocznej imprezy Mazury AirShow, która w dużej części odbywa się na giżyckim Niegocinie.

Jeziora to także ich otoczenie

Jednak jeziora to także ich otoczenie, w tym puszcze i zabytki. Zwykle mniej wytrawni żeglarze stosują pewien standard – wypływają z Węgorzewa przez Mamry, potem płyną szlakiem przez Dargin, nierzadko trochę zbaczają do urokliwego Sztynortu, by tam zrobić pierwszy nocleg, poprzedzony czasem koncertem szantowym lub zwiedzaniem otoczenia pałacu Lendorfów.

mazury-974828_640

Rano płyną już jeziorem Dargin i dopływają do Niegocina, gdzie wita ich przyjazny port Ekomarina, płyniemy też przez Kisajno. Potem jest Jagodne i kanałami możemy dopłynąć do Tałt i kontynuując szlak wpływamy na Jezioro Mikołajskie, gdzie oprócz widocznych z dala hoteli (w tym jednego na wodzie) wita nas las żagli oraz widok nadbrzeżnych barów i kawiarenek. Tu zatrzymujemy się trochę dłużej by pobyć wśród turystów i choćby po to, zjeść mazurskie danie regionalne.

Śniardwy nie muszą być celem

Niedaleko jest już do króla jezior, czy Śniardw i tu nierzadko żeglarze wpływają na krótko, po to by to jezioro zaliczyć i wracają, bowiem Śniardwy nie są zbyt przyjazne do żeglugi, zwłaszcza przy dużym wietrze.

Mimo to, ten kto nie popłynie dalej na południe jeziorem Bełdany – niech żałuje, gdyż tu czekają na nas nie tylko kolejne bajkowe plenery, ale również dodatkowe atrakcje, oferowane przez ośrodki żeglarskie, czego dobrym przykładem może być Klub Mila (http://www.klubmila.pl/klub-mila-kamien) z portem i dodatkowymi atrakcjami w najbliższej okolicy, choćby szlakiem Kajakowym na Krutyni, klasztorem w Wojnowie, Parkiem Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie, osadą Galindia. Więcej na ten temat również pod linkiem: http://www.klubmila.pl/klub-mila-kamien/pobyt/pakiety

Bełdany doprowadzą nas do Rucianego Nidy i potem Jeziorem Nidzkim dopływamy do miejsca, które przez cały sezon letni obfituje w imprezy, zwłaszcza te o nastroju poetyckim. Rzecz jasna, idzie tu o Karwicę i Leśniczówkę w Panie z Muzeum im. Konstantego I. Gałczyńskiego. Łódką możemy dopłynąć pod samo muzeum, jako że i tu znajduje się niewielka keja.

Zatem pamiętajmy, że nasz pobyt na Mazurach i Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich nie będzie pełny, jeśli nie popłyniemy dalej na południe za jezioro Śniardwy.


Podróże

Powiązane artykuły

Jeden komentarz do “Wakacje na Mazurach

  1. ZAPOZNAIMY SIĘ

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...