O inwestycjach realizowanych przez Gminę Gołdap w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich rozmawiali w czwartek w Olsztynie – burmistrz Tomasz Luto i marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Brzezin.
Możliwość wsparcia z tych środków dotyczy między innymi: przebudowy dróg gminnych w Galwieciach i na odcinku DW650 – Kośmidry, rozbudowy parku kinezyterapeutycznego i budowy ciągu pieszo-rowerowego przy ulicy Stadionowej oraz rekultywacji jeziora Gołdap.
Zwróćcie Państwo Czytelnicy uwagę na taką sytuację: Pan Burmistrz Tomasz Luto jedzie do Olsztyna i rozmawia o inwestycjach gołdapskich z Marszałkiem, który jest z PSL. Przewodniczącym gołdapskiej Rady Miejskiej jest Pan Andrzej Pianka, szef powiatowych struktur PSL. I Pan Burmistrz, zabiegając o poważne środki zewnętrzne dla Gołdapi, jedzie tam sam (!!!) a nie razem z (bliskim partyjnie Marszałkowi) Przewodniczącym Rady!!! To przecież jasne, że przy obecności Pana Przewodniczącego Pianki to spotkanie odbywałoby się w o wiele bardziej sprzyjającej dla Gołdapi atmosferze. Pytam, czy tak powinna wyglądać współpraca pomiędzy Burmistrzem a Radą Miasta?
Szanowny Maksie.Współpraca to nie znaczy kumoterstwo.
Są pewne zasady i obowiązujące przepisy ustalające kompetencje. Być może pan Pianka ma dobrą wolę ,ale czy potrafi tą wole spożytkować.
Pan Pianka w głosowaniach potwierdził swoją wolę „współpracy” na rzecz zmian proponowanych przez Luto negując je w większości z całym PZPR,PSL układem. Luto miał szansę dokonać zmian przedwyborczych na początku kadencji kiedy zszokowani radni i włodarze byli zdruzgotani wyborami społeczeństwa.
Pan Luto zaraz po wyborach i do tej pory nie dokonał obiecanych zmian w swoim wynagrodzeniu. A ja świetnie to pamiętam, kiedy obiecywał to na spotkaniu przedwyborczym w mieście. Jeśli zaś chodzi o wyjazdy z lub bez pana Przewodniczącego Rady to wiem tylko tyle, że „kumoterskie” czy „niekumoterskie” układy byłego Burmistrza pozwalały na załatwienie wielu spraw dla Gminy. A teraz? śmiech na sali.
Szanowny panie Rekuć !!!
Tytuł artykułu redakcyjnego brzmi – Rozmawiali o inwestycjach. A pan pisze – Pan Luto zaraz po wyborach i do tej pory nie dokonał obiecanych zmian w swoim wynagrodzeniu.A ja pamiętam,kiedy obiecywał na spotkaniu przedwyborczym w mieście.
Szanowny panie ,sprawy zatrudniania i ustalania wynagrodzenia pracowników samorządowych reguluje ustawa z dnia 21 listopada 2008 r
Ar.8.1 – pracodawcą wójta (burmistrza,prezydenta miasta jest urząd gminy(miasta)
2.Czynności z zakresu prawa pracy wobec wójta (burmistrza,prezydenta miasta),związane z nawiązaniem i rozwiązaniem stosunku pracy wykonuje przewodniczący rady gminy (miasta), a pozostałe czynności – wyznaczona przez wójta(burmistrza,prezydenta miasta) osoba zastępująca lub sekretarz gminy (miasta), z tym że wynagrodzenie wójta(burmistrza ,prezydenta miasta) ustala rada gminy(miasta) w drodze uchwały.
Ustawa w której mowa wyżej nie określa przesłanek dopuszczalności i trybu w jakim może nastąpić zmiana wynagrodzenia wójta (burmistrza,prezydenta miasta).
Obecnie ustalenie (zmiana) warunków pracy i płacy , bez względu na podstawę prawną nawiązania tego stosunku ,wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika w formie pisemnej (art.29 kodeksu pracy).
Skoro były burmistrz był taki operatywny to dlaczego nie został wybrany na burmistrza na następną kadencje ?
Ten skład rady miasta nie zrobi nic dobrego dla miasta.Oni najbardziej są zainteresowani pobieraniem diet za tzw stracony czas .Ci co pracują biorą pensje w zakładzie i za ten sam czas w radzie miasta.
Pan Andrzej Pianka wzorem swojego poprzednika knebluje usta obywatelom nie dopuszczając do głosu podczas sesji rady miejskiej w punkcie regulaminu „wolne wnioski”. Gdzie i kiedy obywatele mogą spotykać się z radnymi,przedstawiać problemy i sprawy ? Andrzej Pianka nigdy nie organizował spotkań z wyborcami a teraz niweczy zdobycze demokracji, wolność słowa.W tym miejscu muszę przywołać
jego obietnice z 1 sesji kiedy to deklarował ,że obywatele są najważniejsi i będą dopuszczani do głosu. Po prostu kłamał ,a teraz jest pod wpływem urzędników ze starostwa i usłużnie wykonuje ich polecenia.Przypominam” przewrót” z 10 czerwca 2015 r kiedy to zmienił poglądy i kontestuje działania Burmistrza.
Andrzej Tobolski