Wielomiesięczna praca funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej zakończyła się wydaniem aktów oskarżenia wobec mężczyzn, którzy przemycali papierosy z obwodu kaliningradzkiego.Jedna ze spraw dotyczyła mieszkańca Dobrego Miasta. Funkcjonariusze ustalili, że oskarżony już od dłuższego czasu zajmował się przemytem. Granicę przekraczał głównie w drogowym przejściu granicznym w Gronowie po czym przywieziony towar sprzedawał różnym osobom. Przemyt stał się jego stałym źródłem dochodu. Oskarżony już wcześniej był znany wymiarowi sprawiedliwości.
Drugie śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Olecku funkcjonariusze prowadzili przeciwko trzem mieszkańcom Gołdapi oraz jednemu mieszkańcowi Świnoujścia. Mundurowi udowodnili przemyt wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków skarbowych akcyzy na terenie Warmii i Mazur oraz województwa zachodnio-pomorskiego.
W obu przypadkach oskarżeni przemycili do Polski nielegalne papierosy różnych marek o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. (Red. W-MOSG)
a jak zakończyła się sprawa Pani celnik która została nagrana przez kierowcę. Wszystko ucichło????
Do upsa: „a jak zakończyła się sprawa Pani celnik…” Z całym szacunkiem, ale chyba nie w tym miejscu pytasz! SG prężcież to nie Służba celna. To zupełnie dwie różne firmy. Pozdrawiam.
Otrzymała. .. upomnienie. Z resztą zachowania wielu celników i strażników SG można zaliczyć do mało kulturalnych. .. odnoszę wrażenie, że to norma w tej branży. Chyba są szkoleni w używaniu zwrotów w formie bezosobowej: weźmie, idzie, pojedzie tam… Jest naprawdę kilku funkcjonariuszy kulturalnych. Niestety w mniejszości.
do obserwatora jak celnik będzie sumiennie pracował to straż graniczna nie będzie miała co wykrywać. więc to nie są dwie różne firmy. Te Firmy obserwatorze uzupełniają się ???