Podobno niewiele jest w Polsce wyścigów na nartorolkach i wrotkach, zatem gołdapską imprezę można zaliczyć do nielicznych w tej kategorii. Nazwana została przez organizatorów „Małym Biegiem Jaćwingów”, jako że zimowy bieg nie mógł się odbyć. W niedzielę mimo upału wystartowało około 120 zawodników.
Trasa wiodła z placu Zwycięstwa przez obwodnicę, ulicami Wojska Polskiego i Mazurską. Zawodnicy musieli wykonać trzy okrążenia. Zwycięzcy otrzymali puchary i nagrody rzeczowe. Wszystkim zapewniono posiłek, pierwszej dziesiątce zwrot kosztów podróży w wysokości 200 zł. Osobno nagrodzeni zostali gołdapianie uczestniczący w wyścigu.
Imprezę prowadził Stanisław Luty, puchary i nagrody wręczali – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Marian Mioduszewski i dyrektor OSiR Marek Kuskowski.
Wyniki w załącznikach:
Ogromne gratulacje dla wszystkich uczestników!!!
Szanowny Panie Redaktorze!Niech zmieni Pan sposób wyświetlania zdjęć.
Porażka totalna z organizacją ruchu. Kto by pomyślał – Zablokować miasto w południe i brak wyjazdu z żadnej strony. Ochrona przy skrzyżowaniach bez żadnej informacji.
Pozdrawiam organizatorów i następnym razem prosze o wyrozumiałość dla mieszkańców i gości.
ORGANIZACYJNY WIELKI DRAMAT
Jak zwykle idea w Gołdapi piękna, ale organizacja ta sama…
Co to za kategoria wiekowa 16-39 lat!!! żart jakiś?
No i dublowanie kategorii, masakra jakaś pierwsza trójka Open wyszła drugi raz w kategorii wiekowe po te same puchary…a ludzie stali i pod pip słowa na organizatora rzucali…
Szkoda bo piękna impreza z organizacyjną klapa:)
szkoda że o Panach pilnujących porządku, nikt nie pomyślał, po kilka butelek wody na pewno by im się przydało nie każdy miał możliwość stać w cieniu, który i tak niewiele pomógł przy takich temperaturach.
Sądząc z większości komentarzy niedociągnięcia organizacyjne były. Ale niedociągnięć nie ma tam gdzie nic się nie dzieje. A w naszym mieście w tym roku dzieje się naprawdę dużo. Brawo Organizatorzy.