Od odegrania na skrzypcach sławnej „Arii na strunie G” Jana Sebastiana Bacha rozpoczęło się w Muzeum Ziemi Gołdapskiej otwarcie wystawy „Ewangelicy gołdapscy”. Oprócz środowiska gołdapskich ewangelików zaprezentowano też historię protestantyzmu na naszych terenach.
Wszak urodzony w podgołdapskich Kowalkach (i chrzczony w Grabowie) Marcin Giersz też był ewangelikiem i jemu we wprowadzeniu do wystawy poświęcono sporo miejsca. Wspomniano Michała Kajkę i Immanuela Kanta.
Po kolejnym, akordeonowym, przerywniku muzycznym głos zabrał ksiądz Dawid Banach z Suwałk, który jest duszpasterzem dwóch parafii ewangelickich – suwalskiej i gołdapskiej. Mówił o historii luteranizmu, wspominając o pomyłkach z tym związanych, choćby kojarzenie tego wyznania z jednym narodem. A przecież ewangelikami byli (przecież w dużej mierze polskojęzyczni) Mazurzy, są nimi w sporej części Skandynawowie. Nieprzypadkowo swoją wypowiedź pastor zakończył odczytaniem wiersza znanego pisarza Erwina Kruka
Wystawa składa się z dwóch elementów – prezentacji związanej z wyznaniem oraz przedmiotów codziennego użytku ilustrujących życie codzienne przedwojennych mieszkańców Gołdapi. Są fotografie i dokumenty, m.in. konfirmacyjne.
Obecni na otwarciu chętnie spróbowali smakołyków przygotowanych przez parafian ewangelickich, w tym pysznego marcepana, wykonanego głównie z… ziemniaków.
Wystawę zrealizowała Biblioteka Publiczna w Gołdapi w ramach projektu „Biblioteka miejscem spotkań wielu kultur” przy współpracy z Parafią Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Celem takich przedsięwzięć jest między innymi uświadamianie, że historię dawnych Prus Wschodnich albo Mazur tworzyły (i tworzą) różne narody i różne wyznania. Biblioteka Publiczna zaplanowała na koniec roku również prezentację środowiska Litwinów z Suwalszczyzny.
Organizatorzy dziękują Julii i Gabrielowi za świetnie wykonaną muzyczną ilustrację wtorkowego spotkania.
„Od odegrania na skrzypcach przez sławnej „Arii na strunie G” Jana Sebastiana Bacha ”
Chyba miało być przesławnej „Arii na strunie G”, a nie” przez sławnej” !!!
Przez niepotrzebne:-) W pierwszej wersji było imię (przez kogo).
Brawo biblioteka.To było bardzo ciekawe spotkanie.