Przez dwa dni (27-28 lutego) odbywały się w gołdapskim „Hoteliku” kolejne warsztaty z cyklu „Biblioteka miejscem spotkań wielu kultur”. Celem projektu jest spowodowanie większej otwartości środowisk lokalnych na współpracę z mniejszościami narodowymi.
To było już trzecie spotkanie z tego cyklu. Uczestniczyły biblioteki z powiatów – gołdapskiego i węgorzewskiego. Biblioteka Publiczna w Gołdapi należy do czterech wiodących w województwie, w których prowadzone są warsztaty, choć w całym regionie w projekcie biorą udział jeszcze 44 placówki jako partnerskie bibliotek wiodących.
Tym razem moderatorem była Magdalena Popłońska-Kowalska, która skupiła się na tematach mocno umocowanych w lokalnych problemach związanych z wzajemną otwartością narodowości zamieszkujących te powiaty. Pracowano nad metodami działań, szukaniem odpowiednich, przemyślanych narzędzi, wśród których bardzo ważnym okazuje się diagnoza.
Głównym organizatorem przedsięwzięcia jest Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, toteż w gołdapskich warsztatach aktywnie uczestniczyła Joanna Wcisło – przedstawicielka tej organizacji. Natomiast wśród pozostałych uczestników oprócz bibliotekarzy znaleźli się przedstawiciele mniejszości narodowych i organizacji pozarządowych.
Kolejne warsztaty z tego cyklu odbędą się w Gołdapi w najbliższych miesiącach.
„Współczesny imperializm tym różni się od ekspansjonistycznych tendencji księstw absolutnych, że jego siłą napędową nie są członkowie rządzącej dynastii, ani nawet szlachta, biurokracja, czy korpus oficerski armii żądnej osobistego wzbogacenia i wywyższenia dzięki rabunkowi zasobów podbitych terytoriów, lecz masy ludzi widzące w nim najwłaściwszy sposób na zachowanie narodowej niepodległości. W skomplikowanej sieci antyliberalnych programów politycznych, które tak rozciągnęły funkcje państwa, że zabrakło niemal miejsca na ludzką działalność wolną od rządowych ingerencji, próżno mieć nadzieję na choćby umiarkowanie zadowalające rozwiązanie problemów politycznych terenów, na których członkowie kilku narodowości żyją ramię w ramię. Jeśli rządy na tych terytoriach nie są sprawowane w całkowitej zgodzie z postulatami liberalnymi, to nie może być nawet mowy o zbliżeniu się do równego traktowania przez prawo różnych grup narodowych. Mogą tam być wówczas tylko rządzący i rządzeni. Wybór istnieje tylko między tym, czy będzie się młotem, czy kowadłem. Tak oto walka o tak silne państwo narodowe, jak to tylko możliwe — mogące rozciągnąć swą kontrolę na tereny o mieszanej narodowości — staje się niezbędnym warunkiem narodowej samoobrony”
Ludwig von Mises
Liberalizm w tradycji klasycznej
1927 r.