Czwartkowe otwarcie wystawy „Wiatrem malowane” było kolejnym dowodem na to, że gołdapianie jednak wolą prezentacje rodzimych artystów, o czym może świadczyć frekwencja.
Inna rzecz – warto wspierać lokalne talenty, a takim niewątpliwie jest Lidia Liszewska, absolwentka Międzynarodowej Szkoły Makijażu Jolanty Wagner.
Sprowadzona do aranżacji przestrzeni prezentacja w galerii K-2 pokazuje wielość jej zainteresowań artystycznych, które łączy pogodna poetyka wraz subtelną kolorystyką. Pokazała głównie malarstwo na jedwabiu, choć również zajmuje się ceramiką artystyczną i pisaniem tekstów literackich.
Lidia Liszewska mieszka w Gołdapi zaledwie od roku. Była też związana z działalnością gospelowego chóru Bełchatów Gospel Singers. W katalogu zaprojektowanym przez Jarosława J. Jasińskiego jest fragment jej wypowiedzi: Piszę w ciszy, maluję przy muzyce, która tak jak kolory – inspiruje i niepokoi, kształtuje i dodaje energii, czaruje i ubogaca, uspokaja i zmienia, uwrażliwia i zachęca by marzyć.
