Dwa spotkania z literaturą miały miejsce w w czwartek w czytelni dla dzieci Biblioteki Publicznej – w południe uczniowie z Zespołu Placówek Edukacyjno-Wychowawczych usłyszeli baśń Andersena w ramach akcji „Cała Polska Czyta Dzieciom”, wieczorem znani gołdapianie czytali swoje ulubione wiersze.
„Królową śniegu” przeczytał uczniom burmistrz Marek Miros.
Miłym zaskoczeniem dla organizatorów była natomiast frekwencja podczas wieczornego spotkania. Czytano wiersze różne – od patriotycznych, poprzez liryczne do humorystycznych. Część uczestników robiła to niczym wytrawni recytatorzy. Nieprzypadkowo rozpoczęła Aleksandra Ratasiewicz wierszem Jana Kasprowicza „Rzadko na moich wargach”, bowiem słowo ojczyzna jest ostatnio w naszym kraju nadużywane. Była klasyka i poezja współczesna, choćby Kochanowski i Szymborska. Był też klimat i zasłuchanie. A to ważne w epoce spustoszenia, jakiego dokonał internet w kulturze wysokiej. Ważne też, że jest w Gołdapi jeszcze spora grupa osób, które nie stanowią „końcówki od komputera” jak to określił jeden z uczestników czwartkowego spotkania z poezją.
Wieczór zainicjowali – Ewelina Sawościan i Wiesław Młyńczak, współpracowała Sylwia Gulczyńska.
Rozpocznę od cytatu.
CYTAT – Nieprzypadkowo rozpoczęła Aleksandra Ratasiewicz wierszem Jana Kasprowicza „Rzadko na moich wargach „, bowiem słowo ojczyzna jest ostatnio w naszym kraju nadużywane -koniec cytatu.
Nie wiem czy tak jest – ale jeśli tak – to chciałbym zapytać kogo (jakie środowiska) osoba pisząca czy wypowiadająca te słowa,ma na myśli.?
Bardzo nie lubię ogólników i bezosobowych frazesów. Nie cierpię hipokryzji ,zwłaszcza u osób uważających się za gołdapskie elity.
A ja mam prośbę, w ostatnich dniach – wczoraj i przedwczoraj BP organizowała wydarzenia w tym samym czasie co inne. Mając wiedzę na temat pozostałych wydarzeń nasuwa mi się pytanie, czy koniecznie trzeba organizować swoje o tej samej porze? Z czego to wynika?
Ja jako reprezentant mediów też się nie rozdwoję, a wybiorę te wydarzenie, o którym wiedziałem wcześniej i zostałem poinformowany. Bo o wydarzeniach z BP rzadko można przeczytać w odległym terminie i na wielu portalach.
Jeśli to nie problem, proszę też o dodanie do bazy mailingowej BP i przesyłanie wiadomości (podany w komentarzu dw. redakcji) z informacją o tego typu wydarzeniach. Nie mam czasu na śledzenie witryny bpgoldap.pl oraz goldap.org.pl na bieżąco, stąd newsletter ułatwi mi pracę przy Filmowej Kronice Gołdapi.
Pozdrawiam
Wczorajsze wydarzenie zaplanowane zostało wcześniej (tu należało dostosować się do możliwości przyjazdu Czecha) i nie można było zmienić terminu. Co do przedwczorajszego to – rzeczywiście – również wcześniej zaplanowane, tylko (fakt) za późno informacja ukazała się w mediach i to rzeczywiście można było zgrać inaczej.