Gołdapscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w piątek rano na drodze krajowej K-65 przed Pogorzelą. Kierujący daewoo nie upewnił się, że jest wyprzedzany i również podjął taki manewr, w wyniku czego „zepchnął” audi do przydrożnego rowu. Pasażerkę z audi z ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitala.
W piątek kilka minut po godzinie 5.00 oficer dyżurny gołdapskiej Policji otrzymał informację, że przed Pogorzelą doszło do wypadku drogowego. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący osobowym audi na prostym odcinku drogi podjął manewr wyprzedzania dwóch pojazdów. W trakcie tego manewru kierujący daewoo nie upewnił się, że jest wyprzedzany i również podjął ten manewr, w wyniku czego „zepchnął” audi do przydrożnego rowu. W pojeździe oprócz kierowcy znajdowała się pasażerka, którą w stanie ciężkim przetransportowano do szpitala. Obaj kierujący byli trzeźwi.
