Wczoraj gołdapscy funkcjonariusze w ramach działań „Alkohol i narkotyki” zatrzymali siedmiu nietrzeźwych kierujących. Mężczyźni postanowili wsiąść za kierownicę pojazdów, pomimo, że wcześniej spożywali alkohol. Wśród kierujących nie zabrakło także motorowerzystów i rowerzystów. Rekordzista miał ponad 2,7 promila. Teraz ze swojego postępowania będą tłumaczyć się w sądzie.
„Alkohol i narkotyki” to policyjne działania mające na celu wyeliminowanie z ruchu kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości lub będących pod wpływem środków odurzających. Nietrzeźwi kierujący są często sprawcami kolizji i wypadków drogowych, dlatego też wyeliminowanie ich z ruchu powoduje zmniejszenie liczby zdarzeń na drogach. W ramach akcji gołdapscy policjanci zwrócili szczególną uwagę na kierujących nie tylko samochodami ale również jednośladami. Gołdapscy funkcjonariusze sprawdzali stan trzeźwości 168 kierujących.
Aż siedmiu pijanych kierowców będzie tłumaczyło się ze swojego postępowania w sądzie, po tym jak wsiedli za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Pierwszy z kierujących został zatrzymany około godziny 14:10 na ul. Ekonomicznej w Gołdapi przez patrol prewencji. Legitymując 49-letniego kierowcę fiata policjanci poczuli od niego zapach alkoholu. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu gołdapskiego miał ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Godzinę później o 15:30 w Baniach Mazurskich patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli osobowego opla. Sprawdzili stan trzeźwości 43-letniego kierującego. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Kolejny nietrzeźwy tym razem motorowerzysta „wpadł” o godzinie 17:40 w miejscowości Wronki Wielkie. Jarosław B. kierował motorowerem mając 2,7 promila alkoholu w organizmie. Dwie godziny później o 19:50 w miejscowości Budzisko w powiecie gołdapskim 38-letni Mieczysław G. kierował również motorowerem mając 1 promil alkoholu w organizmie.
Niespełna 30 minut później około godziny 20:10 w miejscowości Lisy gmina Banie Mazurskie „wpadli” Stanisław K. i Jerzy K. Rowerzyści mieli kolejno po 0,4 i 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Kolejny rowerzysta został zatrzymany o 4:40 gdy jechał tzw. „ślaczkiem” po jednej z gołdapskich ulic. Krzysztof B. miał 0,9 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyźni kierujący samochodami utracili prawa jazdy a w najbliższym czasie usłyszą zarzuty prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości i w stanie po użyciu alkoholu. Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości przewiduję karę pozbawienia wolności do dwóch lat a rowerzystom do roku. Natomiast za kierowanie w stanie po spożyciu alkoholu grozi kara aresztu oraz grzywny. W obu przypadkach sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów .
