W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi funkcjonowania wybudowanego w ramach inwestycji „Zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta Gołdap” zbiornika retencyjnego, Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie, Rejonowy Oddział w Gołdapi informuje…
Gołdap, dnia 07.06.2013 r.
INFORMACJA
W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi funkcjonowania wybudowanego w ramach inwestycji „Zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta Gołdap” zbiornika retencyjnego, Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie, Rejonowy Oddział w Gołdapi informuje, że budowa zbiornika retencyjnego wraz z urządzeniami towarzyszącymi została ukończona jesienią 2012 r. Na podstawie Decyzji Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 30.11.2012 r. obiekt został oddany do użytkowania.
Zbiornik jest zaklasyfikowany jako użytek Wp, to znaczy – stanowi publiczne wody płynące. Ustawa z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (tekst jednolity Dz.U. z 2012 r., poz. 145) wprowadza ograniczenia w przestrzennym wykonaniu prawa własności nieruchomości bezpośrednio przylegających do wód publicznych. Artykuł 27 ust.1 mówi: „Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar”. Z w/w artykułu wynika, że właściciel nieruchomości bezpośrednio przylegającej do wód publicznych nie może zakazywać lub uniemożliwiać przechodzenia przez obszar położony w odległości 1,5 m od linii brzegu. Obszar ten stanowi własność oznaczonego podmiotu, ale jest on obciążony powszechną dostępnością, która musi być spokojnie znoszona przez właściciela. Art. 34 ust.1 w/w ustawy przyznaje uprawnienia każdemu do powszechnego korzystania ze śródlądowych wód publicznych. Pojęcie powszechnego korzystania z wód precyzuje ust. 2 powyższego artykułu – każdy może korzystać z kąpieli, uprawiania sportów wodnych i amatorskiego połowu ryb. Najwięcej wątpliwości budzi sytuacja zaistniała w północno-zachodniej części Zalewu, gdzie grunty osób prywatnych bezpośrednio graniczą z wodami zbiornika. Powierzchnia nieruchomości łącznie z półwyspem stanowi własność osoby prywatnej, lecz w myśl ustawy Prawo wodne dostępność wzdłuż linii brzegowej powinna być zachowana.
Wszystkich zainteresowanych informujemy o zasadach obowiązujących podczas korzystania ze zbiornika retencyjnego:
– Na zbiorniku można wędkować, mając wymagane pozwolenia PZW. Wędkarzom przypominamy o obowiązkach wynikających z Regulaminu amatorskiego połowu ryb PZW, zgodnie z którym „Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości stanowisko wędkarskie w promieniu minimum 5 m, bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu”. Zabrania się połowu ryb w przepławce oraz w odległości mniejszej niż 50 m od przepławki oraz budowli piętrzącej.
– Po zbiorniku można pływać kajakami i innym sprzętem pływającym bez napędu silnikami spalinowymi (ze względu na strefę ciszy). Przy budowli piętrzącej wybudowane zostały specjalne pochylnie – wyciągi do kajaków, ułatwiające wodowanie i wyciąganie sprzętu pływającego.
– Zabrania się przebywania na wyspie, która stanowi enklawę dla dzikiego ptactwa.
– Zabrania się wchodzenia osobom niepowołanym na jaz oraz na obszar obiektu wokół budowli piętrzącej, którego teren jest wygrodzony.
– Zabrania się budowy pomostów w obrębie zalewu.
– W obrębie zbiornika przy ulicy Ustronie przewidziane jest miejsce na urządzenie ogólnodostępnej plaży. Przy plaży umieszczono znaki zakazu kąpieli z uwagi, że obiekt nie spełnia wymagań, jakim podlegają kąpieliska.
– Wzdłuż linii brzegowej zbiornika można spacerować, w tym celu wytyczono ścieżkę, której przebieg zakreślono kolorem zielonym na załączonej mapie poglądowej.
– Wszystkim korzystającym przypominamy o zachowaniu czystości otoczenia.
Lucyna Kozłowska, kierownik Rejonowego Oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gołdapi
W załączeniu:
1. Mapa poglądowa
kto ustalił strefę ciszy na tym zbiorniku wodnym?????????????????? w jakim to jest dokumencie?????????????????
Masz rację! Strefa ciszy obowiązuje tylko na jeziorze Gołdap (m.in. z powodu parku krajobrazowego położonego po drugiej stronie jeziora, a wczesniej usytuowanych tam miejsce miejsc lęgowych ptaków). Strefa ciszy została wprowadzona na Jeziorze Gołdap, na mocy Decyzji Wojewody Suwalskiego, (około 2005r.),stąd naciaganie prawa przez urzednika państwowego w postaci przesuniecia strefy ciszy z jeziora Gołdap na zalew gołdapski jest tu naganne.Idąc tokiem rozumowania Pani Lucyny Kozłowskiej należałoby rozciągnąć ową strefe pewnie aż do rzeki Węgorapy, a może i dalej?
To proszę się postawić na miejscu mieszkańców ustronia i podlasia, to Pana zdanie zmieni się o 180 stopni. Nie chciałby Pan chyba słyszeć codziennie w domu silników łódek. A po drugie z tego co się orientuję, to jest to chyba zbiornik przeciwpowodziowy, a nie rekreacyjny.
Popieram mieszkańców Podlasia, sam lubie cisze i spokój, co nie zmienia faktu, ze w/g prawa na zalewie w Gołdapi, nie ma strefy ciszy. Nie jest to duży zalew, a ponadto płytki, stąd jest wątpliwe, aby mógł sie tam odbywać duzy ruch sprżętu wodnego powodujacego „ryk” silników łodzi motorowych, bądź skuterów. Prawdą jest, że zalew jest zbiornikiem retencyjnym i pod tym kątem go wybudowano.
chwila chwila nad zbiornikiem mieszka radny który sam twierdzi że mamy brudną mętną wodę i proponuje motorówkami napowietrzać. Więc zapraszam wszystkich na zalew z motorówkami zobaczymy czy będzie odważny aby wlepić mandat, bo na jakiej podstawie pytam????????
i jeszcze jedno co nie jest zabronione jest dozwolone!!!!!!!!!!!!!!!!
Szanowny gołdapiaku znawco od napowietrzania mętnej wody !
Trafiłeś pod niewłaściwy adres. Specjalistą od renowacji dużych zbiorników jest też radny miejski ale nie mieszka nad zbiornikiem retencyjnym (zalewem).
Zapraszać wszystkich to można na własny teren. Z tego co wyczytałem na niniejszej stronie internetowej,właścicielem zbiornika jest instytucja państwowa.A zatem nawołujesz do łamania prawa.
Jeżeli nawet nie została formalnie ustanowiona strefa ciszy, to jest to do zrobienia .Powinna tam być .
T.Z. że niektórzy nie znają przepisów i grodzą płoty aż do linii brzegowej ? No chyba że jest się wyjątkowym!
Problem jest inny. Zbiornik retencyjny jest zbiornikiem sztucznym i nie ma lini brzegowej ( dotyczy to tylko zbiorników naturalny).I my jako mieszkańcy niewiele możemy zrobić takie jest u nas prawo.Szkoda.
Zabrania się przebywania na wyspie, która stanowi enklawę dla dzikiego ptactwa.–jasne, na tym kawałku pustkowia jakim jest ta miniwysepka na pewno dzikie ptactwo bedzie przebywac