Gołdapscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Gołdapi po tym, jak w niedzielę wieczorem w i Kozakach uszkodzili osobowego opla i grozili jego pasażerce. Straty oszacowano na 300 złotych. Kamil B. i Przemysław M. zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 21.30. Wówczas oficer dyżurny gołdapskiej komendy Policji został telefonicznie powiadomiony przez mieszkańca powiatu suwalskiego, że w miejscowości Kozaki nieznani wówczas sprawcy poruszający się samochodem renault wymusili zatrzymanie samochodu, którym jechał wraz z pasażerami. Następnie grozili oni im pobiciem i uszkodzeniem auta. Czterech pasażerów opla uciekło, na miejscu zdarzenia pozostała 18-letnia mieszkanka Suwałk. Obaj sprawcy grozili kobiecie, po czym jeden z nich drewnianym kołkiem wybił szybę i uszkodził karoserię pojazdu.
Po czym obaj oddalili się. Policjanci wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia ustalili, że sprawcami są dwaj mieszkańcy Gołdapi, 31-letni Kamil B. oraz 30-letni Przemysław M. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnej celi i usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali. Teraz swoje postępowanie będą tłumaczyć przed sądem.
Za przestępstwo zniszczenia mienia Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5, natomiast za groźby do lat 3.
