Nawiązując do artykułów zamieszczonych na łamach Waszego portalu „Powstaje szlak frontu wschodniego I wojny światowej i Bitwa w pobliżu Gołdapi…” chciałbym i ja dorzucić swoje „trzy grosze” związane z bitwami w okolicach Gołdapi w okresie I wojny światowej.
Z poważaniem Jan Modzalewski
20 sierpnia 1914 roku w bitwie pod Gąbinem pomiędzy Rosją a Niemcami uczestniczyła 3 rezerwowa dywizja piechoty niemieckiej.
Trzecia rezerwowa dywizja piechoty wyruszywszy rano z Possesern (Pozezdrze) posuwała się ona bez kontaktu do Benkheim (Banie Mazurskie), gdzie z rozkazu dowódcy armii miała zatrzymać się, jako osłona prawego skrzydła. Dopiero o godzinie 16 przyszedł nowy rozkaz, nakazujący marsz ku pierwszej rezerwowemu korpusowi, dla wsparcia jego działań. Dywizja do nocy osiągnęła rejon na północy Rogahlen (Rogal).
Rosyjska 28 Dywizja piechoty, zbudzona o świcie potężnym ogniem artylerii niemieckiej, zaskoczona uderzeniem od północy (…), przed południem została zmuszona do odwrotu. Dywizja ta straciła 104 oficerów, 6954 żołnierzy.
Gen. Prittwitz nie osiągnął zasadniczego celu, jakim było pobicie gen. Rennenkampfa, natomiast został zmuszony do odwrotu.(…) Strona niemiecka zbyt pospiesznie podjęła decyzję o odwrocie.
Wydawało się, że Niemcy poniosą w Prusach Wschodnich całkowitą klęskę. Tymczasem dokonali zmiany dowództwa swych wojsk. Objął je generał Ludendorff, który 23 sierpnia po południu przybył do Malborka.
Stanisław Achremczyk w swojej książce „Historia Warmii i Mazur „ na stronie 240 napisał: dowództwo objął generał Paul Hindenburg, który 23 sierpnia przybył do Malborka.
23 – 30 sierpnia 1914 r. w okolicach Olsztyna doszło do starcia cesarskich armii Niemiec (153 tys. żołnierzy) i Rosji (191 tys.) . Niemiecką 8 Armią dowodzili Paul von Hindenburg, Erich Ludendorff i Max Hoffmann.
26 sierpnia siły niemieckie ruszyły do natarcia. Bitwa między Działdowem a Olsztynkiem trwała do 31 sierpnia. W jej wyniku główne siły armii Samsonowa poniosły klęskę pod Olsztynkiem. Niemcy tę bitwę toczoną między Działdowem a Olsztynkiem nazwali bitwą pod (Stębarkiem) Tannenbergiem.
Bitwę zdecydowanie wygrali Niemcy, rozbijając doszczętnie 2 Armię Imperium Rosyjskiego „Narew” (Warszawski Okręg Wojskowy) gen. Aleksandra Samsonowa. Poległo lub zaginęło 78 tys. Rosjan i 5 tys. Niemców (7 tys. rannych), oraz 92 tys. Rosjan ujęto do niewoli (w tym 7 generałów).
Był to drugi etap wojny w Prusach Wschodnich. Rosjanie rozpoczęli odwrót.
Zniszczona w znacznym stopniu 1 Armia „Niemen” (Wileński Okręg Wojskowy) Pawła von Rennenkampfa została dobita w dniach 6-14 września w bitwie nad Jeziorami Mazurskimi.
9 września 1914 r.-strona niemiecka zajmuje linię pokazaną na mapie. Dowództwo 8 armii wydaje zarządzenie – Pierwszy korpus osłania marsz XVIII korpusu na prawej jego flance, posuwając się na Lissen-Benkhejm (Lisy – Banie Mazurskie). Oba korpusy nie mogą na razie przekroczyć linii Benkheim– Paulwalde –Klinken, gdyż należy liczyć się z możliwym w tym kierunku przeciwnatarciem od Insterburga6 (Wystruć, obecnie Czerniachowsk).
10 września 1914 roku 1 (pierwsza) armia wojsk rosyjskich zajmuje pozycję pokazaną na mapie ( nr 47) i pozostaje na niej do południa następnego dnia 54 rezerwowa dywizja piechoty (II korpusu) ulokowała się w Rogalach.
Dnia 11 września 1914 roku Niemcy przypuścili atak, ale napotkali silny odwód wroga. 176 pułk niemieckiej piechoty walczy w Rogalach, brygada toruńska 219 i 61 pułku piechoty walczy pod Jagoczanami i Obszarnikami, a 141 pułk walczy pod Klewinami. Szczególnie ciężkie straty obie strony poniosły pod Małym Żabinem (dzisiejszy Żabin) gdzie walczyła 36 dywizja gdańska.
W ciągu najbliższych kilku dni, pościg jest kontynuowany ze wszystkich sił. Przy ostrym marszu pułków 141, 176 ,71 przez głęboką dolinę Rominty późnym wieczorem 12 września 1914 roku osiągnięto miejscowość Tołminkiejmy (Tollmingkehmen – obecnie Czistyje Prudy w obwodzie kaliningradzkim FR).Rosjanie przeszli do kontrataku i całą noc toczył się pojedynek. Miejscowość została oczyszczona i 13 września oddziały niemieckie dotarły, aż do granicy rosyjskiej.
Pościg trzeci okres kampanii 1.IX _ 15.IX 1914 bitwa na jeziorach mazurskich ( źródło: Bolesław Zawadzki, Studja z wojny światowej 1914-1918 Tom I, Kampania jesienna w Prusach Wschodnich-sierpień- wrzesień 1914, Warszawa 1924, bez strony.
Bibliografia:
B. Zawadzki, Studja z wojny światowej 1914-1918 Tom I, Kampania jesienna w Prusach Wschodnich-sierpień- wrzesień 1914, Warszawa 1924.
W. B. Łach, Działania wojenne w Prusach Wschodnich.
Przykro mi, ale ten tekst to nieomal kompletny groch z kapustą! Nie wiadomo kto kiedy i pod jakim dowództwem wygrał lub przegrał. Nie wiadomo gdzie kiedy byli Niemcy a gdzie Rosjanie (brak przypisania poszczególnych jednostek do większych związków taktycznych). Nie chodzi mi wcale o wiedzę historyczną pana Jana bo jest ona duża, chodzi o raczej styl pisania, niejasny, pokręcony. Przykład. Niemiecka jednostka rusza z Pozezdrza i idzie w stronę Bań Mazurskich a potem nad ranem „potężnym ogniem artylerii” zaskakuje rosyjską 28 Dywizję Piechoty, która to piechota traci 104 oficerów, 6954 żołnierzy (czyli – klęska Rosjan, tak?)
Dalej pan Jan pisze:
„Gen. Prittwitz …(chyba chodzi o niemieckiego dowódcę, ale jest to niejasne dla nieznającego sytuacji czytelnika!) nie osiągnął zasadniczego celu, jakim było pobicie gen. Rennenkampfa…”
(chyba dowódca Rosjan, z dalszej części to wynika, ale przy niemiecko brzmiącym nazwisku należałoby chyba , zaznaczyć, że to dowódca Rosjan!!) natomiast został zmuszony do odwrotu.(…) Strona niemiecka zbyt pospiesznie podjęła decyzję o odwrocie.”
(Czyli chyba chodzi tu o jakiś moment klęski Niemców, ale jaki i gdzie? – jakoś to mało z tekstu wynika!)
„Wydawało się, że Niemcy poniosą w Prusach Wschodnich całkowitą klęskę.”
Może i tak było tylko z powyższego tekstu żadna straszna klęska Niemców nie wynika. Mowa jest raczej o sukcesie Niemców pod Rogalami i potężnej tamże klęsce Rosjan.
Groch z kapustą, a szkoda.
Dla mnie ten tekst brzmi jak z jakiegoś translatora.