Kryminalni wyjaśniając okoliczności kradzieży biżuterii wartej około 10 tysięcy złotych ustalili i zatrzymali Dariusza J. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 42-latkowi zarzutu, do którego mężczyzna się przyznał. Dariusz J. został aresztowany na 2 miesiące. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do gołdapskich policjantów zgłosiła się mieszkanka tego miasta i poinformowała, że została okradziona. Kryminalni przez kilka dni pracowali nad sprawą kradzieży biżuterii wartej około 10 tys. złotych. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że kiedy wróciła do domu po pracy zastała śpiącego męża i zauważyła brak szkatułki z biżuterią.
Policjanci wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia ustalili, że podejrzanym jest 42-letni mieszkaniec Gołdapi. Z zebranych przez funkcjonariuszy materiałów wynika, że Dariusz J. pod nieobecność pokrzywdzonej przyszedł do jej męża, a kiedy gospodarz zasnął ukradł z ich domu biżuterię. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 42-latkowi zarzutu kradzieży, do którego mężczyzna się przyznał. Dariusz J. był już wcześniej notowany za inne przestępstwa. Teraz mężczyzna trafił do aresztu śledczego, gdzie najbliższe 2 miesiące spędzi za kratkami. Kodeks Karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.