Do policyjnej aresztu trafili dwaj mieszkańcy powiatu giżyckiego, którzy zostali zatrzymani na gorącym uczynku włamania i kradzieży akumulatorów sygnalizacji świetlnej. Ponadto okazało się, że w przestępstwie miał im pomagać 15-latek.
W najbliższym czasie 21-letni Michał G. i 20-letni Daniel S. usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast o dalszym losie nieletniego zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 1.00 w nocy. Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa trzech mieszkańców powiatu giżyckiego i gołdapskiego. Michał G., Krystian S. i Daniel S. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy na remontowanej drodze krajowej nr 650 w okolicy Marcinowa. Uwagę mundurowych zwrócił podejrzanie zachowujący się kierowca bmw, który co jakiś czas się zatrzymywał i zawracał. Policjanci podejrzewając, że może dochodzić do kradzieży akumulatorów zamontowanej tam sygnalizacji świetnej natychmiast zatrzymali pojazd.
W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli również dwóch mężczyzn „majstrujących” przy urządzeniach, którzy na widok stróżów prawa zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu obaj znaleźli się w rękach mundurowych. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Cała trójka trafiła do komendy Policji. 21-letni Michał G. i 20-letni Daniel S. zostali zatrzymani w areszcie, natomiast 15-letni Krystian S. bezpośrednio po przesłuchaniu został przekazany pod opiekę rodziny. W sumie łupem sprawców padły cztery akumulatory warte około 2 tys. złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego sprzętu. Ponadto śledczy ustalili, że 20-letni Daniel S. i jego o 5 lat młodszy kuzyn mieli parę dni wcześniej także ukraść z terenu budowy podobne akumulatory.
Jeszcze dzisiaj dwaj pełnoletni mężczyźni usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast o losie 15-latka zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich. (IS)