Około 150 krzykaczy wystartowało XXVII Międzynarodowym Konkursie Krzyku w Gołdapi. Po raz kolejny tony wysokie przegrały z niskimi. W kategorii kobiet również wygrywały zawodniczki o raczej niskiej barwie głosu.
Impreza odbywała się pod patronatem wojewody warmińsko-mazurskiego Mariana Podziewskiego, chociaż gościem był również wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. W otwarciu uczestniczyli też: senator Marek Konopka, starosta Andrzej Ciołek, burmistrz Marek Miros oraz gospodarze – Mirosława i Zdzisław Galińscy. Część oficjalnych gości krzyknęła poza konkursem.
W zmaganiach kobiet najgłośniej krzyknęła przedstawicielka Grójca – Małgorzata Maciocha (137,9 decybela), drugie miejsce zajęła Agata Suchocka-Walewska z Wrocławia, trzecie – Marta Starczyk z Radomska, czwarte – Patrycja Kowalewska, piąte – Ewelina Galińska.
W przeciwieństwie do imprezy ubiegłorocznej (gdzie padł rekord 138,9 wykrzyczany przez Barbarę Ostaszewską) tym razem mężczyźni krzyczeli głośniej, gdyż zwycięzca tej kategorii, Tomasz Czarniewski z Ełku, osiągnął 138,6 decybela. Drugie miejsce zajął Paweł Mozalewski z Gołdapi, trzecie również gołdapianin – Rafał Żukowski, czwarte – Stanisław Mańkowski z Ornety (zwycięzca ubiegłoroczny), piąte – Robert Starczyk z Radomska.
Zwycięzcy (pierwszych pięciu zawodników z każdej kategorii) otrzymali cenne nagrody, m.in. rower, sprzęt audio i AGD.
Upominkami uhonorowano również najlepszych zawodników zza granicy.
Oprócz głównego konkursu organizatorzy zorganizowali loterię i zabawy z klownem dla dzieci.
Organizatorem była Gołdapska Rada Sportu kierowana przez Andrzeja Sokołowskiego.