Rowerzystom, którzy lubię niełatwe odcinki polecam, będący właściwie urwiskiem, brzeg Jeziora Wisztynieckiego po stronie litewskiej na odcinku najbliższym Wiżajnom. Widoki malownicze – można potem wyjechać na szosę w miejscu gdzie znajduje się ośrodek „Wiktoria”.
Przy okazji można odwiedzić swoiste leśne sanktuarium. Dziwne natomiast wrażenie daje, leżąca nad jeziorem, miejscowość Vistytis. Jest niczym z obrazów Gorgia di Chirico – czyli słoneczna pustka. W tej miejscowości spotkaliśmy dziś z przyjacielem może dwie osoby, pomijając sprzedawców sklepowych.
Odwiedziwszy Vistytis warto jest wrócić nieco inną drogą kierując się na Vištičio Laucas i odwiedzić pobliskie rezerwaty przyrody. Potem dojedziemy z powrotem do szosy idącej w kierunku Wiżajn.
Jezioro Wisztynieckie to wciąż nie odkryta przez turystów atrakcja turystyczna. Jest długie na 8,1 km, szerokie na ponad cztery, choć znacznie większa jego część należy do obwodu kaliningradzkiego FR. Jest dosyć głębokie (maksymalnie 54 m), linia brzegowa to 25 km.
Okolice jeziora polecamy przede wszystkim rowerzystom. Trasa wynosi około 40 km.