Witam! Poniżej link do strony skąd można wysłać list protestujący przeciwko lokowaniu farm wiatrowych w bliskiej odległości od zamieszkania ludzi i miejsc cennych przyrodniczo i krajobrazowo. Zaprotestuj zanim wokół wyrośnie las – las wiatraków. Prześlijcie do ludzi dobrej woli niech zabrzmi głos sprzeciwu. http://stopwiatrakom.eu/
Pozdrawiam Zbyszek Sienkiewicz
Partnerstwo Dzikie Mazury Koalicja Bezpieczna Energia
Stając przed wyborem albo elektrownia jadrowa albo wiatrakowe plus inne proekologiczne typu odnawialne źródła energii, elektrownie wodne itp, wolę te ostatnie. Niemcy odchodza od elektrowni jądrowych na rzecz proekologicznych. W przypadku elektrowni wiatrowych powinne one być lokowane w pierwszej kolejności w pasie przybrzeżnym wód terytorialnych na Bałtyku. Lokowanie ich w pobliżu zwartej zabudowy mieszkalnej powinno byc ograniczone do niezbędnego minimum. Niestety brakuje nam energii elektrycznej, a przecież trzeba ja doprowadzać do nowych mieszkań i zakładów pracy. W mojej ocenie na pytanie: jaki typ elektrowni wybrać? Powinno odpowiedzieć społeczeństwo w referendum przy okazji wyborów samorządowych. Od elektrowni wiatrakowych całkowicie nie uciekniemy. Problemem na przyszłość może być koszt ich demontażu po okresie wyeksploatowania,co będzie zagrożeniem dla budżetów gmin, które oddając gminną ziemię pod wiatraki nie zabezpieczą (pod tym kątem) na przyszłośc swoich interesów.
Kiedyś myślałam, że wiatraki to dobre rozwiązanie. Ochronimy środowisko, nie trzeba będzie palić tyle węgla, co jednocześnie ograniczy emisję dymu.Prąd, który wyprodukujemy na naszym terenie, wystarczy dla naszego miasta, a może i gminy, nie będziemy płacić tak dużej opłaty przesyłowej, która w tej chwili jest chyba tak wysoka, jak opłata za prąd.. Ale jak z wieloma rzeczami, tak i tu najważniejsza jest kasa i monopoliści. Prądu nie możemy użytkować, trzeba go „odesłać” i zapłacić za niego tak jak dotąd. Zyskali na tym ci, którzy wydzierżawili grunty, a najwięcej ci, którzy postawili wiatraki, My mamy tylko wątpliwie „ekologiczny” krajobraz, dlatego sprzeciwiam się stawianiu wiatraków!
Jeżeli władze gminy zezwoliły na stawienie szkaradnych wiatraków w celu produkcji niby ekologicznej energii, to dlaczego nie zamontowano turbiny elektrowni wodnej na jazie powstającego zalewu zwłaszcza, że na rzece są już elektrownie wodne- coś tu nie gra.
Proponuję wszystkim bez względu na poglądy w w/w kwestii obejrzeć cierpliwie wykład profesora Jerzego Jurkiewicza na temat wpływu farm wiatrowych na życie i zdrowie ludzi. Profesor neurologi przedstawił swoje stanowisko w w/w kwestii w 2011 roku w Reszlu. Wykład jest porażający. Link do wykładu poniżej.
http://www.youtube.com/watch?v=-5Qgeg3AWlA
Co to za pierdolamento? Wybierzmy ten rodzaj energii który jest bardziej opłacalny i w skutkach mniej wymierny na niekorzyść środowiska.
+ dla elektrowni atomowej.
reszta nie ma racji bytu.
Na szczęście pan Piotr Wasilewski może tyle ile napisał tzn. ” pierdolamento „.
A ja się nie zgadzam ani na wiatraki ani elektrownie atomowe. Mamy w Polsce inne możliwości uzyskania energii , bardzo bezpieczne ,
Spokojnych Swiat Wielkanocnych zyczę; Franek
Rzzecz nie w tym jaka energia ma sie u nas rozwijać ani tez nie sa wazne uzasadnienia inwestorów.wiatrakowych.
To jest nasze miejsce na ziemi i nikt i nic nie moze go niszczyc i narażać naszego zdrowia i zycia. Tam gdzie powstaja wiatraki powstaje pustynia ekonomiczna i społeczna. Dookólna bieda zamienia sie w obozy zamieszkania bez wygnania. Życie w cjągłym hałasie i zagrożeniu infradźwiękami i brak mozliwości normalnego rozwoju. Wartosć dziąłek i mieszkań spada do wartosci zerowej, bo nikt ich nie chce kupić, nikomu nie spieszno do wiatrakowego lasu. A gdzie mają sie podziac Ci którzy tego piekła juz niemoga znieść?
W proteście przeciw wiatrakom chodzi o bezpieczne lokowanie wiatraków od ludzkich siedzib, czyli minimum 2 km dla witraków o wysokości 150 metrów ze śmigłem, powyzej tej wartosci minimalna odległośc musi wynosić 3 km.
Tak to zostało ustalone w Anglii a czym my się różnimy od innych mieszkańców Europy. Nie dajmy sie zamienic w króliki doświadczalne za judaszowe srebrniki niby inwestorów, których nie obchodza ludzie, krajobraz, zwierzęta czy ptaki!!!
Dla nich liczy sie kasa, kasa, kasa i to z naszych kieszeni bo z panstwowych dotacji.
List ma na celu zwrócenie uwagi na bezsens i podstępne wyłudzanie przestrzeni publicznej w której zamieszkujemy.
Każdy może postawić sobie wiatrak przy domu ale tu nie o to chodzi bo korporacje na tym nie zarabiają, tak jak ktos juz tu napisał prad do sieci a my musimy zapłacić za niego dwa razy drożej bo energia z wiatraków jeast najdroższym rodzajem energii jaki istnieje.
Nie dajcie się, cała Europa protestuje przeciw wiatrakom a w POLSCE ROBI SIE JUZ DLA INWESTORÓW GORĄCO.
To my tu zyjemy i musimy walczyc o bezpieczeństwo dla naszych dzieci i następnych pokoleń.
Bardzo dobrze stwierdził to Diament: Teraz tylko trzeba dotrzeć do mózgów radnych z Gmin: Dubeninki, Gołdap i Bań Mazurskich, wszędzie tam włodarze trzęsą się aż, żeby stawiać wiatraki. Pytanie podstawowe brzmi Dlaczego??? Z niewiedzy? Z głupoty? a może jest inny powód bardziej oczywisty, zgodny z polską mentalnością i „czciwością społeczną”. Oczywiście są też wyjątki. Od Suwalszczyzny aż po Gołdap i Grabowo, wiatraki i wiatraki. A gdzie mamy mieszkać, żyć. Biznes zachodni zniszczył Suwalszczyznę i ziemię Gołdapską. Wszystko to w imię interesu zachodnich firm. Polaku czemuś biedny ? Biednyś, boś ……………… !!!!. Dokończcie sobie sami.
Franku, Piotrek się chociaż podpisał używając imienia i nazwiska, a Ty za dużo pewnie nie możesz…
Panie Piecia ,nawet podpisanie komentarza imieniem i nazwiskiem nie upoważnia do używania słow nie występujących w słowniku poprawnej polszczyzny.Chyba ze ktoś czyta książki pt. Pierdolamento.
Franku, język żyje.
Zaproponuj coś konkretnego zamiast wiatraków i elektrowni atomowych.
Panie Piecia !
W miarę moich skromnych możliwości postaram spełnić pana oczekiwania.
Pisze pan :
1. Język żyje.Rozumiem , że mówimy o języku polskim .
Aby język żył musi być rozumiany przez wszystkich Polaków ,od wczesnej młodości do sędziwego wieku..Nie może zawierać w swojej treści wulgaryzmów oraz wyrazów niezrozumiałych.
2. Zamiast wiatraków i elektrowni atomowych proponuję;
– energię geotermalną , ktorej posiadami dość duże zasoby,
– gaz łupkowy o zasobach szacowanych na 5,3 bln m. sześciennych,
– elektrownie wodne,
– ekologiczne elektrownie węglowe.
Tak sie akurat niefortunnie sklada,ze jestem juz prawie inzynierem srodowiska i wiem z czym to wszystko sie je. A do pana Kiszkorno apeluje,zeby nie propagował bdzur typu: niech spoleczenstwo zadecyduje o tym jak mamy pozyskiwac energie. Ja mam nadzieje,ze to wolne zarty, lewicowi idealisci rujnuja na naszych oczach swiat, maja jeszcze swoich pomagierow.
Nie mam zamiaru sie tutaj wypowiadac na tematy niekonwencjomalnych zrodel pozyskiwania energii. To temat bardzo obszerny i nie da sie tego zalatwic w jednym komentarzu.
Odnosnie ksiazek to gdybys( czyt.Franek i mu stronniczy) mieli w reku kiedykolwiek normalna ksiazke,a nie lewackie bzdury to pisali by inaczej.
Wybiera sie zawsze opcje,ktora jest najwydajniejsza!! Ale jak sie stosuje taka,a nie inna metodologie to sie farmazony pisze. Pozdrawaim
Szanowny panie prawie inżynierze środowiska.Nie miałem zamiaru polemizować z panem. Ale zmieniłem zdanie ponieważ zostałem przez pana posądzony o coś czego nie zrobiłem.Chwali się pan iloscią i jakością przeczytanych ksiązek. O tym ile i jakich pan przeczytał świadczy sposób budowania zdań. Na 9 lenijek swojego komentarza nie sklecił poprawnie ani jednego zdania.
Pisze pan ” Nie mam zamiaru się tutaj wypowiadać na tematy niekonwencjonalnych żrodeł pozyskania energii ” Skoro tak to w jakim celu zabiera pan głos ,nazywając bezpodstawnie inne piszace osoby lewakami. Pan swoim niewłaściwym zachowaniem na forum publicznym przynosi ujmę nie tylko sobie.ale przede wszystkim uczelni na której pobiera naukę. Jednocześnie udawadniając ,ze w szkole sredniej (i nie tylko) nie wypełnił swoich obowiąków należycie ani wychowawca ani nauczyuciel języka polskiego.
Wulgaryzmy to część języka. Przecież nie fauny. Są ludzie którzy nie rozumieją wiele w języku, choć chodzi o to by język giętki powiedział wszystko…
Gaz łupkowy lub prawo do jego eksploatowania ponoć został za ochłapy dla „poważnych ludzi” sprzedany. Po poznaniu jakości pryncypałów w Polsce stawiam miliony monet przeciwko orzechom że tak było. Korzystanie z energii geotermalnej jest dobrym pomysłem, moim zdaniem lepszym niż z wiatrowej, ale uważam że skoro otoczeni jesteśmy przez elektrownie atomowe w krajach ościennych nie ma sensu walczyć o czystość od elektrowni atomowych. Choć wiele z nich jest wygaszanych to perspektywa powrotu entuzjazmu dla nich jest bardzo możliwa, bo poza Europą jest ich coraz więcej. Si vis pacem, para bellum. A w Europie anno Domini 2012 panuje lewacka frazeologia humanitaryzmu, wojnom przeciwna, czym się nie specjalnie przejmują muzułmanie. Elektrownie wodne moim zdaniem nie wyglądają specjalnie estetycznie, a na malowanie na nich obrazów raczej nie ma szans. Ciekawią mnie te „ekologiczne elektrownie węglowy”… Miały by być przy hałdach?
Przepraszam,ale pobieram nauke z publicznych uczelni,a na nich jest taki poziom jaki jest(a tak nawiasem mowiac to trolle sa ostatnimi osobami,ktore beda pouczac inne). Panie Franku,nie potrafisz sie pan nawet podpisac,wiec o czym bedziemy rozmawiac.
Ubaw po pachy, apeluje do ciala,bo umysl panie zabiles w sobie juz dawno temu sam ! Pozdro
Szanowny panie prawie inżynirze środowiska.
Nie sprowokujesz mnie do zejścia w dyskusji do reprezentowanego przez siebie poziomu. Tak myślałem , że osoby z pańskim poziomem inteligencji , z braku logicznych argumentów w dyskusji , pokazują swoje prawdziwe oblicze.Uciekają się do obelg i poniżania. I tak się stało,na więcej pana nie stać.
Powinien pan sobie uprzytomnić , że od podpisywania się imieniem i nazwiskiem rozumu nie przybywa,
A tak zupełnie na koniec liczę,że kiedyś pan dorośnie,ponieważ jak dotychczas jest zaledwie pełnoletnim. Powodzenia w nauce.
[…] Przed kilkoma wręcz minutami przeczytałem komentarz niejakiego „Franka” ooo tu http://goldap.org.pl/2012/04/napisz-do-premiera-pawlaka-uratuj-nas-przed-wiatrakami/ dotyczący już nie tylko w sumie buntu przeciwko wiatrakom. Otóż, osobnik ten zarzuca mi […]
Niniejszy komentarz kieruję do pana Piotra Miszkiela.
Panie Piecia .
Pisze pan w swoim komentarzu : Wulgaryzmy to część języka.Przecież nie fauny, i dalej : chodzi o to by język giętki powiedział wszystko.(tak naprawdę to językowi jest bliżej do fauny niż do flory,ale nie o to chodzi).
Przedstawia pan język jako narząd mowy. Ale jako człowiek światły wie pan ,iż język ponadto spełnia inną bardzo ważną funkcję. Stanowi jeden z najważniejszych zmysłów – zmysł smaku,dobrego smaku.
A zatem język to nie tylko powiedzieć wszystko ale i co powiedzie,Czyli nie tylko ilość ale i jakość.
Nie jestem inżynierem środowiskai z braku odpowiedniej wiedzy nie podejmuje dyskusji na temat energetyki , chociaż z większoscią pana wypowiedzi się zgadzam.
Wiedzę na temat ekologicznych elektrowni węglowych posiadam z wypowiedzi pana Jana Kurpy, wieloletniego specjalisty d/s energetycznych.
Prawdopodobnie ten pan stworzył Południowy Koncern Energetyczny.Technologia tego typu elektrowni ,podobno polega na uprzednim gazowaniu węgla a następnie zamianie w energię elektryczną.
Emisja dwutlenku jest niższa o ponad 90 % od elektrowni węglowej.Ekologiczne elektrownie mają powstać za 10 lat.