W dniach 20-22 marca w Strasburgu odbyła się kolejna sesja plenarna CLRAE, czyli Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych. W sesji plenarnej, obok delegatów z kilkudziesięciu krajów wzięła udział dziewięcioosobowa reprezentacja polskich samorządów, w tym burmistrz Gołdapi Marek Miros jednocześnie wiceprezes Związku Miast Polskich.
Przewodniczącym delegacji polskiej był Wojciech Jankowiak – wicemarszałek województwa wielkopolskiego
Trzydniowe obrady odbywały się w siedzibie Rady Europy.
Obecni też byli: Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego, Leszek Świętalski, członek zarządu Związku Gmin Wiejskich RP, Piotr Uszok- prezydent Katowic, członek zarządu Unii Metropolii Polskich, Andrzej Pruszkowski, były prezydent Lublina, radny sejmiku lubelskiego, Marek Mazur- przewodniczący sejmiku województwa łódzkiego, oraz Jolanta Barska-burmistrz Nysy i Lucyna Andrysiak- przedstawicielka sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.
– Jednym z wielu tematów poruszanych zarówno w dyskusjach panelowych, jak na obradach plenarnych, był raport o stanie demokracji w Republice Litewskiej – informuje Marek Miros. – Dwa odrębne stanowiska zgłosiły delegacje polska i rosyjska. W imieniu delegacji polskiej Dariusz Wróbel zwrócił uwagę na problemy mniejszości polskiej z pisownią nazwisk, używaniem polskiej tytulatury, czy nazewnictwa, jak również złożoność tematyki oświatowej i ewidentną niechęć strony litewskiej do uznania niektórych praw mniejszości narodowych, głównie mniejszości polskiej. Powołał się przy tym na wielotysięczne demonstracje głównie polskich mieszkańców Wileńszczyzny z ostatniego tygodnia, jak również na stanowisko komisji senatu w tej sprawie. Interwencja obu delegacji, spowodowała włączenie do tematyki planowanej na październik kolejnej sesji zbadanie i omówienie stanu przestrzegania praw polskiej i innych mniejszości na Litwie. To ważne wsparcie reprezentacji polskich samorządów starań władz państwa polskiego o pozytywne regulacje prawne w tym względzie w Republice Litewskiej.
Przykład ten dowodzi, jak ważna jest obecność przedstawicieli Polski w różnych międzynarodowych gremiach, które kształtują opinię publiczną w Europie. W tym przypadku instytucji skupiających przedstawicieli samorządów terytorialnych Europy.
Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych (CLRAE – Council of Europe Congress of Local and Regional Authorities) to organ doradczy, reprezentujący władze lokalne i regionalne członków Rady Europy. Składa się z Izby Władz Lokalnych i Izby Regionów. Od 1994 roku jest organem stałym zbierającym się dwa razy do roku w Strasburgu. Głównymi zadaniami Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych jest promowanie rozwoju demokracji na szczeblu lokalnym i umacnianie kontaktów regionów z zagranicą. W maju 2005 roku kongres podjął współpracę z działającym w Unii Europejskiej i mającym zbieżne cele Komitetem Regionów. Kongres ma za zadanie zagwarantować rzeczywisty udział władz lokalnych i regionalnych w procesie jednoczenia Europy i pracach Rady Europy. Kongres prowadzi działania zmierzające do upowszechnienia demokracji lokalnej i regionalnej oraz wzmocnienia współpracy granicznej i międzyregionalnej.
A Pan Burmistrz to chyba w przerwie zrobiła sobie zdjęcie nr.1, bo chyba nie przemawiał!!!
Czyżby minister Sikorski nie radził sobie i wezwał do pomocy Marka Mirosa ?
Ile na tej wizycie Gołdap zyska a ile straci ? A może chodzi o inne sprawy .
Chcialem wlasnie to samo napisac co moj poprzednik, poniewaz na zdjeciu mozna zobaczyc tylko puste krzesla , lub mozna tlumaczyc to przemowieniem nudnym i nieinteresujacym ,ze az wszyscy wyszli z sali. Jedynie wierny swojej ideologi i pogladom pozostal sam Pan Burmistrz Goldapi ktory mowil , mowil i mowil.Panie Burmistrzu nie mam zlych mysli nawet jesli to pozowanie do zdjecia . Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w pracy i przynoszenia korzysci na dobro rozwoju Goldapi.
Do Kuby: Jak to , jakie korzyści? A przyjrzyj się zdjęciu. Parasolkę dostał? dostał. I już jedna parasolka w Gołdapi więcej.
A tak poważniej, bardzo dobrze się dzieje, że nasz reprezentant „bywa”. Bo zawsze w czasie takiego „bywania” to i pozna się kogoś, i powie się coś, i ktoś ważny nas zauważy, usłyszy o nas i…coś tam kiedyś dzięki temu skapnie i dla naszej gminy.
Jak nas nie będą doić to nie będzie musiało nic skapywać.