Budujemy zastawki w dolinie Żytkiejmskiej Strugi

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPrzedłużająca się zima martwi większość z nas. Są jednak ludzie, którym zależy na jak najdłuższym utrzymywaniu się grubego lodu. W niedostępnych fragmentach doliny Żytkiejmskiej Strugi, na terenie Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej, trwają bowiem intensywne prace – powstaje system zastawek mających zatrzymać spływ wody starymi, poniemieckimi rowami melioracyjnymi.

Dolina Żytkiejmskiej Strugi została zmeliorowana w początkach XX wieku. Nikt nie doceniał wówczas walorów przyrodniczych torfowisk, potrzebne były produktywne łąki i lasy z dużym przyrostem cennego drewna. Bagna poprzecinała równomierna sieć rowów, torfowiska zaczęły przesychać.

Rowy melioracyjne konserwowane były aż do końca lat 70tych XX wieku, najpierw przez wschodniopruskich, potem już polskich meliorantów. Degradacja ekosystemów postępowała.

Pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju w latach 80tych spowodowała, iż zrezygnowano z utrzymywania rowów. Zaczęły one pomału zamulać się, chociaż swoje funkcje osuszające – niestety – w dużej mierze zachowały. W sukurs przyrodzie przyszły bobry, które w części doliny Żytkiejmskiej Strugi spływ wody zatrzymały.

Z początkiem XXI wieku zmieniło się diametralnie podejście człowieka do mokradeł. Zaczęto zdawać sobie sprawę, że bagna i torfowiska to bardzo bogate środowiska, miejsce występowania wielu chronionych gatunków roślin i zwierząt. Zrozumiano, iż chroniąc mokradła powstrzymujemy powszechny w całej Europie proces obniżania się poziomu wód gruntowych. Pod pojęciem „melioracje” zaczęto rozumieć nie wyłącznie osuszanie, ale prowadzenie zabiegów zmierzających do polepszenia parametrów gleb – także nawadnianie. Wszak słowo melioracja pochodzi od łacińskiego „meliorare” – ulepszać, a więc nie tylko osuszać.

Park Krajobrazowy Puszczy Rominckiej od kilku lat prowadzi prace służące ochronie ekosystemów mokradłowych. Niepotrzebny spływ wody starymi rowami melioracyjnymi powstrzymywany jest poprzez budowę zastawek – niewielkich tam, które nie powodują zalania terenu, a jedynie zmniejszają odpływ wody przyczyniając się do lepszego nawodnienia terenu.

Dotychczas – dzięki dotacjom z nieistniejącej już Fundacji EkoFundusz – powstało 20 zastawek. W roku bieżącym Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansował budowę kolejnych 39 – w dolinie Żytkiejmskiej Strugi. Prace właśnie trwają, choć z przyczyn proceduralnych rozpoczęły się dość późno.

Zastawki budowane są w trudno dostępnym terenie. Groble pomiędzy rowami melioracyjnymi są często poprzerywane, w innych miejscach – bardzo grząskie. Tymczasem w głąb doliny dostarczyć trzeba drewno, żwir, kamienie. Surowa zima bardzo pomogła – lód wytrzymywał ciężar nawet niewielkiego ciągnika. Obecnie wiosna nieuchronnie postępuje, pokrywa lodowa staje się coraz cieńsza, prace są więc prowadzone bardzo intensywnie, aby przynajmniej rozwieść całość materiałów przed całkowitym ustąpieniem zimy.

Już wkrótce zastawki będą funkcjonować, cenne ekosystemy mokradłowe zaczną się powoli regenerować, a dolina Żytkiejmskiej Strugi stanie jeszcze mniej dostępna. Warto tu przypomnieć, iż obszar rezerwatu przyrody „Struga Żytkiejmska” objęty jest zakazem wstępu, w dolinie rządzić ma przyroda, a obecne działania prowadzone przez Park służą jedynie szybszemu powrotowi środowiska do stanu naturalnego.

 


Aktualności

Powiązane artykuły