Publikujemy w całości kolejny komentarz internauty, bowiem dotyczy starego wpisu.
Tu piszecie o ogławianiu czyli koszmarnym ranieniu drzew. A co powiecie o tym, że w październiku 2014 wycięto DWA PRZEPIĘKNE, ZDROWE, ponad 100-letnie DĘBY: oba w Gołdapi – jeden na ul. Krzywej, drugi tuż przy Internacie Garnizonowym (k. ul. Wolności). Przecudne ZDROWE pomniki przyrody, które się komuś nie podobały. Jeśli ten na Krzywej “wchodził” gałęziami w okna pobliskiego bloku, to można było przyciąć konary, a nie niszczyć takiego CUDU NATURY. Zresztą możecie zobaczyć pień tego dębu: ZDROWY JAK RYDZ. Wycięcie zaś dębu koło internatu wojskowego to dla mnie PARANOJA. Również zdrowy jak rydz, nikomu nie przeszkadzający – zniknął w ciągu kilku dni. Co więcej – nie ma już śladu nawet po jego pniu – zlikwidowano wszelkie ślady tego barbarzyństwa. Pytania:
1. Kto wnioskował o wycięcie tych Pomników Przyrody?
2. Kto wydał zgodę na wycięcie tych Pomników Przyrody?
3. Jak firma to zrobiła i co się stało z pozyskaną w ten sposób cenną dębiną?
4. Jeśli wycięto tak piękne drzewa, dlaczego nie nasadzono w te miejsca nowych drzew??
5. Czy prokuratura zainteresowała się tym barbarzyństwem?
Jeśli ktoś z Szanownych Gołdapian i/lub instytucji może mi odpisać na te pytania, to będę bardzo wdzięczny i zobowiązany.
Z poważaniem
Odnoszę wrażenie, że od kilku lat trwa w Gołdapi proceder bezprawnego wycinania drzew. Robi się to z bez powodu, bo powodem wycięcia drzewa nie może być przecież fakt, że drzewo rzuca cień latem :). Ogólnie mieszkańcy miasta chyba nie mają wielkiego pojęcia o ogromnym znaczeniu drzew liściastych w mieście. Drzewa pochłaniają zanieczyszczenia, tworzą zdrowy mikroklimat, chronią przed hałasem, itd. Wycinając kolejne drzewa, podcinamy gałąź, na której siedzimy. A jakie są działania odpowiednich służb w tym zakresie?
No nie sądzicie chyba, że sm się tym ma zajmować 😉 albo inni zapracowani urzędnicy …
16tego przyjezdza bronkobus – posadza pare debow wolnosci i bedzie po sprawie
Ten proceder trwa dlużej np:ulica Lipowa,Ostatnioo trzy piękne brzozy na ulicy Bagiennej.Tylko komu one przeszkalały?
Szanowny obrońco DRZEW!
W pełni zgadzam się z tym co napisałeś.
Decyzje na wycięcie obu dębów wydał kierownik Ełckiej Delegatury Olsztyńskiego Konserwatora Zabytków.
Wszystkie te pytania należy i warto zadać temu Panu.
Niestety jesteś jednym z tych nielicznych, którym zależy na drzewach w Gołdapi.
W lutym wycięto kilka brzóz na ulicy Bagiennej.
Wycięto piękne drzewo przy myjni samochodowej, róg ulic Kolejowej i Mazurskiej.
Okaleczone drzewa straszą przy Armii Krajowej, chyba 36, tzw. kukuryku.
Kikuty tego, co kiedyś było drzewem straszą na Placu Zwycięstwa, przy przystanku autobusowym.
I wiele, wiele innych przykładów niszczenia drzew jak choćby makabryczne ogłowienie koron drzew wokół Placu Zwycięstwa.
Wszystkie te akty bezprawia – Ustawa o Ochronie Przyrody rozdział..4 -pozostają bezkarne.
Nikt nie reaguje,a powinni urzędnicy odpowiedzialni za ochronę środowiska.
Mam wrażenie ,ze w Gołdapi to przyrodę trzeba chronić przed osobami, które ” z urzędu” za tą ochronę są odpowiedzialne .
Z ostatniej chwili – zobaczcie, co zrobiono z drzewami przed moi blokiem na Paderewskiego 7.Masakra.
Na Promenadzie kolo Ateny byl piekny jesion i nima!
dwa drzewa kolo bloku 36 na Armii Krajowej nalezalo podciąc bo groziły zawaleniem ale ogołocone piękne kasztany zostały uszkodzone bezmyślnie.dlaczego nie ukarano jeszcze żadnego z tych wandali.Inaczej nie można ich nazwać.
Skoro jednak paru osobom na ochronie drzew zależy, to może skrzyknijmy się razem i zacznijmy bronić drzew (tych, które jeszcze zostały) przed urzędnikami, którzy powinni ich bronić? 🙂
Racja,
– właśnie się skrzykujemy. Całkiem konkretnie.
Szczegóły już wkrótce na goldap.org 🙂
http://goldap.org.pl/2014/03/zabojcza-pielegnacja-drzew/
Proponuję przeczytac wpis powyżej.
Ta sama Spółdzielnia dalej dziarsko działa na ul. Paderewskiego.
Specjalnie zatrzymałam się dzisiaj przy Paderewskiego 7.
Szok.
Zastanawiam sie co kieruje kimś, kto tak okalecza drzewo.
Czy chodzi o to ,by jesienią nie grabić opadłych liści.
Ktoś sadzi drzewo,aby było zielono.Ktoś inny pozbawia to samo drzewo gałęzi i zostawia pień.
Człowieku,który to zrobiłeś, lub ty który kazałeś to zrobić, odezwij się i napisz dlaczego tak.
Tylko żal,że nikt z mieszkańców bloku nie obronił tego drzewa.
Drzewa same nie mogą się bronić.
Pomóżmy im bronić się przed nigodziwymi ludźmi.
Szanowni Państwo ! nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek celowo niszczył drzewa w mieście.
Jedno jest pewne , że w Gołdapi nie pielęgnuje się w sposób właściwy ani drzew ani krzewów, nie mowiąc o ich nawozeniu.
Ponieważ najwięcej krytyki poświęcono cięciom lip wokół Placu Zwycięstwa,kilka zdań na ten temat.
Otóz lipy należą do tych nielicznych drzew,które nie tylko można ciąć , ale również ogławiać ,czyli usuwać wszystkie gałęzie pozostawiając jedynie pień z guzowatymi naroślami , z których wybijają bujne pęki pędów.Można tworzyć z nich szpalery o płaskich stykających się koronach , kandelabry i inne formy.
Poprzez właściwe cięcia pielęgnacyjne lip , można upiększyć ul.Lipową .
Ciekawe gdzie byli bystrzaki z komentarzy gdy ” 19 stycznia (09:04)
Bronisław Komorowski obiecał wypłatę odszkodowań Żydom za mienie utracone w czasie II wojny światowej. Pieniądze na ten cel miały pochodzić ze sprzedaży Polskich Lasów Państwowych. Sprawę ujawnia tygodnik „wSieci”(zabrakło 5 głosów). Kto sprzedał Kasprowy dla spółki z Luksemburga itd.Gdzie nie przystawić ucho wszędzie przekręty, szemrane interesy! to jest nie do upilnowania zwłaszcza, ze media rządowe cenzuruj na potęgę.
Kiedy inwestorzy przyszli po Łodź , milczałem,
nie byłem prządką.
Kiedy zamknęli stocznie, milczałem,
nie byłem spawaczem.
Kiedy przyszli po kopalnie nie protestowałem,
nie byłem górnikiem.
Kiedy przyszli po lasy, milczałem,
nie byłem leśnikiem
Kiedy przyszli po ziemię pod moimi stopami, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować.
do xyz
To co piszesz to poprostu nieprawda i bzdury..Ogławianie drzew zawsze jest szkodliwe.
Podobną opinię jak Twoja usłyszałem od urzednika, gdy interweniowałam w sprawie ogławiania drzew przy Placu Zwycięstwa.
Co do ulicy Lipowej.
Ustawa o ochronie przyrody ,rozdział 4,art.81 mówi,że można kształtować koronę drzewa,które ma mniej jak 10 lat.
Zostaw lipy na ul. Lipowej w spokoju
Dzięki Bogu jest ustawa,która broni drzew przed takimi ich miłośnikami jak Ty,a jak trzeba to może ich dotkliwie ukarać.
Usuń sobie 90% objetości płuc i zobacz jak Ci się będzie żyło.Korona drzewa i liście to płuca drzewa.To jego aparat asymilizacyjny i nasze życie.
do xyz: prezentujesz przerażające podejście, które każe ulepszać naturę. A gdyby tak Tobie ściąć głowę i zostawić jedynie guzowatą narośl? Po co? Zostawmy piękne, okazałe drzewa w spokoju! Pozwólmy im rosnąć! Pozwólmy mieszkać w nim ptakom i owadom. Zadałeś sobie trudu i zastanowiłeś się, co się stanie ze stworzeniami, które dotąd mieszkały sobie w tej lipie? Zanim Ty zostawiłeś tylko guzowatą narośl? Zapewniam Cię, że istnieją gatunki drzew niskopiennych, które można sobie posadzić, jak się chce mieć karłowate drzewa. Nie trzeba niszczyć życia.
niebyty – odpowiadam.
Tak, masz całkowitą rację.
To w wyniku ograniczenia produkcji stali w Chinach ,spadły ceny węgla na światowych giełdach.
Miłośniczki przyrody ! Te wasze metody to możecie stosować w rezerwatach,np. w Puszczy Białowieskiej. Skoro tak nawiązujecie do ludzkich organów,to ja się pytam po co chodzicie do fryzjera,manicurzystki,obcinacie i malujecie paznokcie.Przecie to według waszej teorii wbrew naturze. Pragnę zwrócić uwagę ,że drzewo poza liśćmi i gałęziami ma jeszcze korzenie.
Aby drzewo było piękne i okazałe musi być pielęgnowane. Kto z was wie jak pielęgnować drzewa parkowe i uliczne. Ponadto w parkach i na skwerach nie można sadzić drzew przypadkowych.Tu też obowiązują odpowiednie przepisy.
Pozostawiono w parku obok fontanny kilka strzelistych śmierków ,usuwając świerki srebrne. I jakie ptactwo ma tam swoje siedziby. To własnie w gałęziach podciętych lip gnieżdżą sie małe ptaszki.które nie brudzą,nie hałasują ale pięknie śpiewają.
Proszę pamiętać ,że długość życia drzew jest również ograniczona.
szanowny xyz.
Te porównania z włosami i paznokciami to jak kulą w płot.
Gałęzie drzewa to liscie a liście to płuca drzewa i nie znam zabiegów, w efekcie których ktoś sobie amputuje kawał płuca,żeby ładniej wygladac.
Szkoda czasu na polemikę,ale doradzam ,aby zapoznać sie choć pobieżnie z tym tematem (nauka o drzewach to dendrologia).
Życzę więcej empatii dla przyrody.
Pani Genia,szkoda czasu. Jeżeli absolwent liceum twierdzi ,że liść spełnia rolę płuc,to ja się z tym nie zgadzam
W biologii jest napisane wyrażnie ,że liść jest oganem fotosyntezy,oddychania i transpiracji.Nie trzeba kończyć dendrologii.
Ponadto proszę zajrzeć do słownika języka polskiego i przeczytać co oznacza słowo
empatia.
Niezależnie od „empatii” drzewo w każdym wieku musi być pielęgnowane.Po osiągnięciu odpowiedniego wieku usunięte,a w to miejsce winno się posadzić młode.
Wśród drzew obowiązuje rownież wymiana pokoleń.
Prosze zobaczyć jak wyglądają niektore drzewa przy Placu Zwycięstwa ,zwłaszcza od strony zachodniej.
Do xyz: poczytaj sobie o długości życia lip. W normalnych krajach takie kilkusetletnie lipy pełnią rolę pomników przyrody. Od wielu wieków sadzono takie lipy „na szczęście” w centrum każdej niemieckiej wsi. Rosną tam do dziś, otoczone szacunkiem i opieką. Rozłożyste gałęzie otrzymują podpórki. W cieniu takich drzew ustawia się ławki, gdzie można spocząć w upalny dzień. Mieszkańcy tych wsi z dumą opowiadają, ile lat ma „ich” lipa. Ale chyba szkoda czasu na tłumaczenie Ci rzeczy tak oczywistych. Niektórzy nie są zdolni do osiągnięcia wyższego poziomu wrażliwości. Po prostu. Zaraz znów coś odpowiesz o paznokciach włosach 🙂 Myślę, że do takiej osoby jak Ty dotrze mowa paragrafów. Szanowny xyz, ogławianie starych drzew to nie tylko głupota i barbarzyństwo, to również przestępstwo. Basta! 🙂
Szanowny rozsądny ?,ja nie byłem na wsiach niemieckich i nie wie jakie drzewa tam
rosną. Być może rosną tam pięćsetletnie lipy z podporami pod gałęzie.Ale nie mogę sobie wyobrazić tak sędziwych lip na chodniku od Ronda Kombatantów do starej poczty. Takie drzewa mogą rosnąć tyko w parkach i rezerwatach.
Ja nie zajmuję się ogławianiem miejskich drzew,a zatem swoje uwagi kieruj do burmistrza i jego służb,natomiast swoją wrażliwość i wiedzę przekieruj na pielęgnację zieleni miejskiej oraz własnej .Rozumiem ,że masz działkę lub ogrodek przydomowy.
do xyz
komentarz do art 82 ust.1a uoop z dnia 16 kwietnia 2004r po nowelizacji z dnia 20 lipca 2010r
” cięciom formującym,redukującym oraz prześwietlającym koronę można poddawać drzewa w wieku do 10 lat,zgodnie z zasadami sztuki ogrodniczej i w zakresie nie przekraczającym 50% masy zielonej(optimum to 30%) „.
W związku z powyższym przycięcie drzew w zakresie wykraczającym poza wyżej wymieniony traktowane jest jak naruszenie prawa dające podstawę do wszczęcia postępowania administracyjnego ws. wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za zniszczenie drzew spowodowane niewłaściwym wykonaniem zabiegów pielęgnacyjnych.
Prawidłowe cięcia to takie ,które spełniają normy przyrodniczo-dendrologiczne.
Czyli ogłowione drzewa przy ul.Paderewskiego 7 to oczywisty przykład naruszenia prawa i podstawa do wszczęcia postepowania administracyjnego.
To oczywista sugestia dla urzedników odpowiedzialnych za srodowisko.
XYZ – takie jest obowiązujące prawo .
Stworzono to prawo, aby bronić przyrodę przed takimi ludźmi jak Ty i Tobie podobnymi.
Ja nie zajmuję się podcinaniem drzew.A zatem swoje uwagi i „empatie” kieruj do wladz miasta odpowiedzialnych za zieleń miejską. A ile drzew i krzewów posadziłaś dla upiększenia miasta ?
Odpowiadam xyz
Trzydzieści lat temu sadziłam drzewa w Gołdapi wraz z innymi z mojej szkoły w ramach czynu społecznego.
Części z tych drzew już nie ma.
Taka postawa jak Twoja daje przyzwolenie ,a brak sprzeciwu czyni nas wspólnikami tego procederu.Nie bez powodu piszę -nas.
Dlatego trzeba się czynnie sprzeciwić i działając w ramach prawa ocalić to, co się jeszcze da z naszego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń.
Ponadto,co istotne,nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania.
Pani Genia z Lichenia.
Z tego co napisała pani wynika,że sadziła drzewka w niewłaściwy sposób albo w niewłaściwym miejscu,skoro ich nie ma.
Stosowanie metody pomawiama i obrażania ludzi, którzy mają inne pogłądy w temacie pielęgnacji drzew,jak to pani czyni ,nie ma nic wspólnego z troską o dobro wspólne.
Uwidacznia tylko braki w kulturze osobistej i wiedzy na temat zakresu odpowiedzialności miejskich urzędników. Co pani chce ocalić dla przyszłych pokoleń używając ogólników i sloganów.
Panie xyz.
Ja Panu nie bronię miec własnych poglądów,tyle tylko,że są one niezgodne z prawem Nie pomawiam i nie obrażam nikogo, przedstawiam tylko stan prawny jaki jest .
Wykazałem ,że Pana zapędy do ogławiania lip na ul.Lipowej to naruszanie prawa.
Czy Pan jest miejskim urzednikiem? Jeśli tak, to tym bardziej powinien Pan wiedziec o czym sie mówi.
Wszystkiego dobrego.
Człowieku Genia opamiętaj się. Namieszałes grochu z kapustą i nie wiesz co z tego wyszło. Ale po kolei.Skoro jesteś znawcą stanu prawnego to napisz jakie prawo naruszyłem swoim poglądem?Za poglądy to bezprawnie uśmiercano ludzi tuż po II wojnie światowej w Polsce.Robili to ludzie urzędu bezpieczeństwa publicznego.
Nie mam żadnych zapędów do ogławiania lip,a nawet gdybym je miał to nie stanowi to naruszenia.Napisałem tylko,oczywiście w oparciu o odpowiednią literature,że lipa może być ogławiana.
Na temat lip na ulicy Lipowej napisałem w komentarzu z 13.03.2015 r, cytuję:
Poprzez właściwe cięcia pielęgnacyjne lip,można upiększyć ul. Lipową.
U was liczą się przepisy (ktorych nie umiecie interpretować), procedury i wytyczne.
A gdzie jest zdrowy rozsądek. Nie potrafisz (nie wiem kolego czy koleżanko) kojarzyć faktow zawartych w komentarzu.Nie czytasz tego co zostało napiane ale to co chciałbyś aby było napisane.
Nie jestem urzednikiem.Jestem emerytem.ktory 47 lat pracy wykonywał w tym mieście i dla tego miasta.To miasto zostało przez nas odbudowane,przez waszych
dziadków i rodziców.Wy natomiast macie poważne kłopoty z właściwym utrzymaniem np,zieleni miejskiej.
Warto przeczytać, Prof. dr hab. inż. Marek Siewniak o cięciu drzew.
http://www.przyroda.uml.lodz.pl/files/poradnik.doc
Przeczytałem.Bardzo pozyteczne wydanie.Powinne to przeczytać osoby zajmujące się ochroną zieleni miejskiej,zwłaszcza drzew.Miłośnicy drzew rownież mogą pogłębić swoją wiedzę.
Szanowni Państwo,
– umieściłam mój komentarz jako kolejny artykuł na portalu.
Zachęcam do zerknięcia na aktualność z dnia 15-03.
Zacznijmy rozmawiać i działać,
pozdrawiam!