Trochę na uboczu, ale jednak w mieście, bezpiecznie, w przyjaznym środowisku, z nowoczesnym boiskiem i placem zabaw, przestronnymi, dobrze wyposażonymi klasami. Wiedzą o tym uczniowie, nauczyciele, doceniają rodzice.
„Szkoła pod lasem” – tak często określa się Szkołę Podstawową nr2 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Gołdapi. Wystarczy 5 minut i jej uczniowie są w Lesie Kumiecie, gdzie wraz z zaprzyjaźnionymi leśnikami Nadleśnictwa Gołdap poznają środowisko lasu, uczą się rozpoznawać głosy ptaków, szukać tropów zwierząt. Podczas zajęć edukacyjnych, dokarmiania zwierząt, sprzątania uczestniczą w jego życiu i wyrabiają w sobie właściwy stosunek do świata przyrody.
Pobyt w lesie daje uczniom możliwość uczestniczenia np. w grze terenowej zorganizowanej przez harcerzy. Któż nie lubi zabawy na zasypanej śniegiem polanie? To również świetne miejsce wypoczynku i okazja do integracji przy ognisku. Dzięki dogodnemu położeniu, organizowane w szkole zimowiska i półkolonie, cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem, bo między innymi umożliwiają wielogodzinne obcowanie z przyrodą.
W tym roku, na pagórkach znajdujących się kilka kroków od szkoły, najmłodsi uczniowie zdobywali sprawność saneczkarza, uczestnicząc w ogólnopolskim programie „Mały Mistrz”. Cieszą się, kiedy mogą bawiąc się, zdobywać wiedzę i nowe umiejętności.
Co o położeniu swojej szkoły sądzą uczniowie klasy Ib?
Hania: Podoba mi się, że szkoła jest blisko lasu, bo można zjeżdżać z górki na sankach.
Tomek: Można chodzić do lasu karmić zwierzęta.
Maksymilian: W lesie widziałem wiewiórki i słyszałem, jak śpiewają ptaki.
Miłosz: Na spacerze w lesie można wdychać świeże powietrze.
Tomek: Koło mojej szkoły jest cicho, nie ma wielu ludzi i tyle samochodów nie jeździ.
Położenie szkoły jest jej wielkim atutem! Uśmiechnięte buzie dzieci – najlepszym tego dowodem!
Już wkrótce Dzień Otwarty Szkoły. Serdecznie zapraszamy!
Anna Budzińska, Barbara Girtler
Zaczyna sie walka miedzy szkolami o ucznia . Szkoly powinny kierowac swoje dzialania glownie na prace z dzieckiem i na rzecz dziecka a nie kreowac sie w internecie i przedstwiac swoje statutowe (obowiazkowe )dzialanie. Wiecej pracy mniej reklamy a skorzystaja na tym nasze dzieci.
Skoro jest tak fajnie to czemu w klasie jest po kilkoro uczniow?
Dlatego jest tak fajnie i domowo i bezpiecznie:)
Jestem bardzo zadowolona, że moje dziecko jest w nielicznej klasie. Dzięki temu wychowawca szybciej, skuteczniej rozwiązuje problemy wychowawcze. Nauczanie daje lepsze efekty.
Do tej pory szkoła podstawowa nr2 niewiele razy ”reklamowała” się w internecie…co innego szkoła nr.3 której wszędzie jest pełno.Może dlatego właśnie większość rodziców pod presją owej ”reklamy” zapisuje swoje dzieci właśnie do tamtej szkoły.Bo przecież po co być gorszym niż inni…To ze szkoła ”pod lasem” jest na uboczu i może ilość dzieci w klasach jest ”inna”niż wszędzie,nie oznacza tego iż szkoła jest w czymkolwiek gorsza…Sama uczyłam się w szkole nr.2,uczyła się moja siostra i jej dzieci.Teraz obecnie uczy się tam i mój syn i nie uważam aby nieliczne klasy były problemem,wręcz przeciwnie jest to właśnie atut.Nauczyciel ma możliwość swobodniejszej pracy z dziećmi i dużo łatwiejsze nawiązawanie kontaktu również z rodzicami.Jestem bardzo zadowolona a zarazem dumna że moje dziecko może reprezentować właśnie tę szkołę 🙂
Jestem wychowankiem tej szkoły.
W 1998 roku zakończyłem swą karierę w Sp 2. Szkoła fajna, kadra wychowawcza troszkę się zmieniła ale kiedyś była ok.
Metody wychowawcze i metodyka nauczania – nic dodać nic ująć. Wyrosłem na porządnego człowieka. Otoczenie szkoły rzeczywiście sympatyczne i położone w strefie uzdrowiskowej :). Samo zdrowie.
Górka na pagórkowej i w lesie, to były czasy – a teraz nasypane popiołu z pieca i nie da się zbytnio jeździć.
Rodzice i nauczyciele nie dopuśćcie do zamknięcia tej placówki bo chodzą już słuchy że takie plany się po głowach niektórym kręcą.
Pozdrawiam były uczeń – ze szkoły pod lasem. 🙂