Bardziej ich chcą wójtowie niż burmistrzowie

wiatraki_1

wiatraki_1W Olsztynie odbył się okrągły stół z udziałem m.in. burmistrzów i wójtów i przedstawicieli Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej. Okazuje się, że większy wpływ na instalowanie ferm wiatrowych w swoich regionach chcą mieć urzędy marszałkowskie, co jest m.in. efektem działalności „antywiatrakowego lobby”.

 

Spotkanie też pokazało, że bardziej na instalowaniu wiatraków zależy wójtom niż burmistrzom, gdyż w wypadku małych gmin dochody z wiatraków mogą być istotnym uzupełnieniem ich budżetów, zaś w wypadku większych (np. ośrodków miejsko-wiejskich) są to dochody znikome w porównaniu z całym budżetem, tu elektrownie wiatrowe stają się jedynie uciążliwością.

Przeciwko zwiększeniu wpływów urzędów marszałkowskich na instalowanie elektrowni wiatrowych są zatem wójtowie, część burmistrzów i Polskie Stowarzyszenie Energii Wiatrowej.


Aktualności

Powiązane artykuły

2 komentarzy do “Bardziej ich chcą wójtowie niż burmistrzowie

  1. ania

    Potrzeba jeszcze wielu rozmów i spotkań (przede wszystkim ze specjalistami z róznych dziedzin). Dopiero rzetelnie wykonane oceny iddziaływania i opinie ekspertów mogą zadecydować i rzeczywistym wpływie wiatraków na nasz region.
    Dopiero na tym powinni opierać się wójtowie, burmistrzowie itp…

    Przykład? Wiatraki dziesiątkują bieliki:

    http://www.koo.org.pl/aktualnosci/138-silownie-wiatrowe-moga-zdziesiatkowac-bieliki-na-mazurach

    „Szkodliwy wpływ elektrowni wiatrowych na ptaki szponiaste jest powszechnie znany, lecz równie powszechnie bagatelizowany. 6 czerwca na terenie jednej z niewielu farm wiatrowych aktualnie funkcjonujących w województwie warmińsko-mazurskim – elektrowni w Łodygowie (gmina Kisielice) znaleziono okaleczonego bielika.

    Ptak miał amputowaną część dłoniową skrzydła i charakter obrażeń wskazuje, że zderzył się z wiatrakiem. Zważywszy, że był to dorosły osobnik z dużym prawdopodobieństwem jego potomstwo czeka śmierć głodowa. Jest to czwarty przypadek kolizji bielików w farmie wiatrowej Łodygowo – średnio ginie tutaj 1 bielik rocznie. Oczywiście strata jednego osobnika, czy lęgu nie rzutuje w sposób istotny na kondycję całej populacji, ale jeśli przyjrzymy się planom rozwoju energetyki wiatrowej w regionie warmińsko-mazurskim sytuacja jawi się w zupełnie innym świetle. Skoro 27 wiatraków każdego roku uśmierca 1 bielika, to ile zginie na 1100 – 1500 turbinach? Rachunek jest prosty, każdego roku wiatraki uśmiercą 40 – 55 bielików, a to jest już poważny cios dla warmińsko-mazurskiej populacji. Aktualnie Regionalna Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie posiada wiedzę na temat 270 projektowanych inwestycji (1030 wiatraków), a lobby wiatraczne nieprzerwanie wyszukuje nowe lokalizacje i uruchamia procedury administracyjne. Ile siłowni powstanie w regionie? Paradoksalnie nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć żaden z urzędników państwowych ponieważ problem totalnie ich zaskoczył.”

  2. ania

    I uzupełnienie do komentarza:

    https://www.youtube.com/watch?v=XXP6NMNgkeU