Gołdapscy policjanci zatrzymali podejrzanego, który z prywatnej działki leśnej w Główce w gminie Gołdap od grudnia wycinał i kradł olchy. 70-latek, jak sam wyjaśnił, wycinał drzewa, bo chciał naprawić zagrodę dla owiec. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Gołdapscy policjanci ustalili i zatrzymali mieszkańca powiatu gołdapskiego. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież drzewa z prywatnej działki leśnej w Główc. O całej sprawie policjanci zostali powiadomieni przez właściciela posesji, który wartość skradzionego drzewa oszacował na około 1200 złotych. Podjęte przez funkcjonariuszy działania doprowadziły do zatrzymania 70-letniego Jana P., mieszkańca powiatu gołdapskiego. Interweniujący funkcjonariusze zabezpieczyli również skradzione drzewo.
Z zebranych materiałów wynika, że mężczyzna od grudnia z prywatnej działki leśnej wycinał olchy, po czym składował je na własnej posesji. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. 70-latek powiedział funkcjonariuszom, że wycinał i kradł drzewo, ponieważ chciał naprawić zagrodę dla owiec. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.