Wczorajszy wieczór na sali widowiskowej Domu Kultury wypełnił program literacko-satyryczny Sławomira Hollanda i koncert Hanny Banaszak. Artyści sięgnęli po utwory klasyków bawiące nas, naszych ojców i dziadków od lat a nawet wieków.
Sławomir Holland w programie „Nic nowego pod słońcem” zaprezentował znane m.in. z lektur szkolnych teksty Hertza, Tuwima, Hemara, Jurandota, Gałczyńskiego, Leśmiana a wreszcie Kochanowskiego. Jak mówi tytuł widowiska w tekstach tych znajdziemy wartości i prawdy zawsze uniwersalne, aktualne nawet we współczesnych czasach.
Koncert Hanny Banaszak to w większości kompilacja utworów znanych i lubianych, covery światowych przebojów Krzysztofa Komedy, Astora Piazzoli, Burta Bacharacha, George`a Gershwina, Bułata Okudżawy, Jorge Bena, Chucka Mangione, Badena Powella.
Artystka zapowiedziała wydanie w tym roku nowej płyty, z której zaśpiewała „Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia”, kompozycję Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza – w nowej aranżacji.